Skocz do zawartości
Wichura

Kultura gwałtu. Czym jest właściwie i czy mamy ją w Polsce?

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawy temat odnośnie tej narodowości. Teraz w ogóle mamy taką tendencję, żeby się umartwiać i biczować jako naród za coś czego nie zrobiliśmy przeważnie. Statystyki pokazują, że w Polsce gwałty to zjawisko w porównaniu do reszty Świata marginalne. Niestety narodowość ma tu znaczenie i niestety religia też ma. Dziwi mnie, że niektórzy piewcy tolerancji tak ochoczo chcą przyjmować muzułmańskich „uchodźców”, a potem jest płacz bo w krajach Europy zachodniej statystyki jeśli chodzi o przestępczości nie tylko seksualną ale przestępczość w ogóle wzrastają przerażająco. To inna cywilizacja czy to się komuś podoba czy nie. Tak samo jak inną cywilizacją są ukraincy - to cywilizacja turańska, stepowa. Tam ucinanie jeńcom wojennym głowy jest „w porządku”. Są dostępne statystyki odnośnie wzrostu przestępczości po fali migracji ze wschodu. Narazie to głównie jazda po pijanemu i kradzieże . Ale są ofiary śmiertelne jak np 21 letnia dziewczyna zabita 17. 07 przez pijanego ukrainca który wydmuchał ponad 2 promile. Wiem… zaraz ktoś powie, że u nas też jeżdżą po pijaku. Zgadza się, ale skała jest nieporównywalna. My jako Polacy też nigdy nie kolonizowaliśmy nikogo (wbrew temu co pisze idiotka Tokarczuk), nigdy nie był prawnie zakazany homoseksualizm, a przykładowo w Wielkiej Brytanii kary za homoseksualizm zniesiono dopiero w latach 70tych. U nas była naprawdę swoboda jeśli chodzi o wiele rzeczy. Teraz nam się karze przepraszać za zbrodnie Europy zachodniej. Problemem jest to, że siebie sami znienawidziliśmy i poprawnością polityczną doprowadzimy do tego przeciw czemu teraz chcemy walczyć bo jesteśmy ślepi na to co niesie ze sobą islam np. A broń jaką mają przeciw nam to demografia i z tym walczyć będzie ciężko, a jak się obudzimy może być za późno. Polecam poczytać Oriane Fallaci, ona bardzo trafnie wyjaśnia wiele rzeczy. 

  • Przytulam 1
  • Dziękuję 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Przepraszam z błędy językowe (słownik) nie ma możliwości edycji. „Każe” nie „karze” i „skala” nie „skała”

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A czy coś na temat, który brzmi, przypomnę: "Kultura gwałtu. Czym jest właściwie i czy mamy ją w Polsce?" mógłbyś napisać? 

  • Dziękuję 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Moim zdaniem absolutnie nie mamy. W ogóle sama kolokacja tych słów „kultura gwałtu”  już jest błędna. To tak jakby powiedzieć „kultura zabijania”.  To klasyczny oksymoron, ale lewica już przyzwyczaiła nas do braku logiki i niestety pewne terminy są nieświadomie powtarzane przez ludzi (albo świadomie co by nie świadczyło za dobrze). Gwałty są w Polsce zjawiskiem marginalnym jeśli chodzi o całokształt przestępczości i spotykają się ze zdecydowanym potępieniem przez społeczeństwo. Wiadomo, że każdego roku mają miejsce przestępstwa tego typu ale jak nadmieniłem jest ich naprawdę nie wiele. Zapewne zaraz ktoś się ze mną nie zgodzi i powie, że wiele kobiet boi się po czymś takich ujawniać i nie zgłasza. I będzie miał rację. Tak samo jak wiele osób nie zgłasza kradzieży, pobicia czy rozboju. To już problem innej natury. Ale nie sądzę by statystycznie więcej nie było zgłaszanych gwałtów niż np pobić. Zresztą twórca tematu nazywając to „kulturą” wskazuje raczej na swoiste przyzwolenie, akceptację oraz skalę problemu. A według mnie problem nie wyczerpuje tych znamion.  Tak więc powtórzę moją odpowiedź na Twoje Zuza pytanie… Nie, w Polsce nie ma czegoś takiego.

  • Lubię 2
  • Zmieszany 3
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 godziny temu, huntwolf pisze:

Moim zdaniem absolutnie nie mamy. W ogóle sama kolokacja tych słów „kultura gwałtu”  już jest błędna. To tak jakby powiedzieć „kultura zabijania”.  To klasyczny oksymoron, ale lewica już przyzwyczaiła nas do braku logiki i niestety pewne terminy są nieświadomie powtarzane przez ludzi (albo świadomie co by nie świadczyło za dobrze). Gwałty są w Polsce zjawiskiem marginalnym jeśli chodzi o całokształt przestępczości i spotykają się ze zdecydowanym potępieniem przez społeczeństwo. Wiadomo, że każdego roku mają miejsce przestępstwa tego typu ale jak nadmieniłem jest ich naprawdę nie wiele. Zapewne zaraz ktoś się ze mną nie zgodzi i powie, że wiele kobiet boi się po czymś takich ujawniać i nie zgłasza. I będzie miał rację. Tak samo jak wiele osób nie zgłasza kradzieży, pobicia czy rozboju. To już problem innej natury. Ale nie sądzę by statystycznie więcej nie było zgłaszanych gwałtów niż np pobić. Zresztą twórca tematu nazywając to „kulturą” wskazuje raczej na swoiste przyzwolenie, akceptację oraz skalę problemu. A według mnie problem nie wyczerpuje tych znamion.  Tak więc powtórzę moją odpowiedź na Twoje Zuza pytanie… Nie, w Polsce nie ma czegoś takiego.

Ale Ty piszesz wciąż o gwałtach sensu stricte a nie o tym o czym traktuje temat bez względu czy umowne określenie pewnych zachowań "kulturą gwałtu" podoba Ci się jako definicja czy nie. Jednym słowem wciąż nie do końca nas temat ?

 

W pierwszym poście cytowałem dosyć obszerne wyjaśnienie tego pojęcia, zamieszczałem 13 tez które o jego występowaniu świadczą oraz 5 pytań do dyskusji. Myślę że to dobry punkt zaczepienia do jej rozpoczęcia ?

 

To tak jakbyś w temacie dotyczącym mieszkań kupowanych od dewelopera jeszcze przed ich wybudowaniem określanych w branży jako "dziurami w ziemi"  skupił się na tym że określenie to niezbyt Ci się podoba a dziury w ziemi są różne bo jedną wykopie pies a druga wolę woda. A co z samymi mieszkaniami tego wciąż nie wiemy 

  • Lubię 2
  • Facepalm 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Czytałem Twój pierwszy wpis i moim zdaniem jest niespójny. Pada pytanie o zjawisko w naszym społeczeństwie, a statystyka podana z USA. Napisałem, że według mnie nie ma takiego zjawiska w Polsce i tyle. Więc jak dla

mnie nie ma sensu dyskutować dalej o czymś czego nie ma?‍♂️

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

 

16 minut temu, huntwolf pisze:

Czytałem Twój pierwszy wpis i moim zdaniem jest niespójny. Pada pytanie o zjawisko w naszym społeczeństwie, a statystyka podana z USA. Napisałem, że według mnie nie ma takiego zjawiska w Polsce i tyle. Więc jak dla

mnie nie ma sensu dyskutować dalej o czymś czego nie ma?‍♂️

Rozumiem że nie zgadzasz się z moimi słowami:

 

W dniu 25.06.2023 o 10:27, Druh. pisze:

gwałt, zaczyna się w momencie kiedy jedna osoba komunikuje innej/innym że STOP i faktycznie chce żeby było STOP, a to jest wtedy ignorowane. I gwałtem w rozumieniu emocjonalnym jest również molestowanie (choć to znacznie "łagodniejsze" słowo). A więc głaskanie po kolanie, czy pocałunek gdy druga strona tego nie chce, RÓWNIEŻ JEST GWAŁTEM.

 

A 'kultura gwałtu', to takie przyzwalanie, bagatelizowanie, czy też tłumaczenie tych którzy to robią, i właśnie zrzucanie "winy" na tą bardziej bezbronną w danej sytuacji osobę.

 

  • Facepalm 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
9 godzin temu, huntwolf pisze:

Napisałem, że według mnie nie ma takiego zjawiska w Polsce i tyle.

Nie no, spoko, to Twoje zdanie i je szanuję. 

Ale zapytam - i nie odpowiadaj w wątku, a odpowiedz sobie - nigdy nie spotkałeś się z zachowaniem typu np. "klepnięcie kobiety w tyłek", czy zdania o podtekście seksualnym kierowane do kobiety i - w reakcji - bagatelizacji zdarzenia w stylu: "oj nie przesadzaj, nic takiego się nie stało"? 

Bo to właśnie wynika z "kultury gwałtu" - niezależnie od tego, czy sama nazwa nam się podoba, czy nie. I tejże nazwy nie należy traktować w formie dosłownej, bo nie trzeba kobiecie rozerwać pochwy i połamać rąk, by kobieta czuła się gwałcona, molestowana -> to każdy niechciany kontakt fizyczny, czy werbalny. 

  • Lubię 1
  • Facepalm 1
  • Dziękuję 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jeszcze raz zabiorę głos. Pomijam teraz nacje i inne kultury. Na pewno "klepnięcie w tyłek kobiety" nie jest akceptowalny. Zresztą panowie, jak byście zareagowali gdyby wasza kobieta przyszła z pracy i powiedziała że w pracy klepią ją po tyłku? Dodajmy do tego głupie texty. W/g mnie to się wynosi z domu. Ja już starej daty i wychowałem się na świerszczykach. :) Ale "zapierdzę jak stary dziad" kultura kiedyś podejścia do kobiety była inna. Dzisiaj podróżowałem pociągiem, patrzyłem na "małoletnie dziewczynki". Uff, były "mocno" w skromnych strojach. Nie jestem za islamskim podejściem co do kobiet. Ale wiele tych dziewczynek nawet nie maiło tak w/g mnie ( a jestem stary) 16 lat. Ja ten widok przeżyje, ale nawet z naszego kręgu kulturowego są mniej odporni, że tak ich nazwę. Coś jest na rzeczy, tylko jak to ubrać by kobiety czuły się świetnie i bezpiecznie???

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ile kobiet dojrzałych "zgwałciłem oczami" hmm, bajka. Zapewne widziały to moich oczach. :) Kobiety mają zmysł. :)

  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...