Kultura gwałtu. Czym jest właściwie i czy mamy ją w Polsce?

[creampie✩ 1 609]

12 godzin temu, janosik pisze:

Ostatnie podłe argumentowanie w szkołach o nieodpowiednich strojach na wf (jeżeli zabrania się spodenek to powinno dotyczyć zarówno chłopców jak i dziewcząt), doskonale świadczy o tym, że pojęcie współwiny ofiary za przestępstwa seksualne ma się w Polsce bardzo dobrze. 
 

Spodenki (tzw. gimnastyczne) są akurat strojem aseksualnym, więc ten, kto chciałby ich zabraniać jest nie tyle podły, co po prostu niezbyt mądry. Szkoda, że nie popatrzył sobie na stroje lekkoatletek, pływaczek albo siatkarek?

[Zouza® 29 621]

Najwyraźniej komuś jednak kojarzy się seksualnie i żeby nie drażnić biednych chłopców...  

[Zouza® 29 621]

5 godzin temu, creampie pisze:

Obracam się w kręgu ludzi szarmanckich wobec kobiet, więc nie będę nikogo podejrzewać bez powodu.

Ładnych kilka lat nie pisałem na ogólne tematy, więc nie sądzę, że to ja.

Można być szarmanckim wobec kobiet, ale co dzieje się w domu to już całkiem inna bajka. 

Co prawda jestem przekonana, że to Ty, ale zostawię to, nie mam ochoty nic udowadniać. 

 

5 godzin temu, creampie pisze:

Na nic nie daję przyzwolenia, ani nie usprawiedliwiam. Wręcz przeciwnie - na samym początku napisałem, że to ciężkie przestępstwo.
Oczywiście, że winny jest gwałciciel. O prawie do ubierania się też pisałem.

O widzisz, teraz brzmi to znacznie lepiej.  

 

5 godzin temu, creampie pisze:

Czym innym prawo - czym innym życiowa mądrość i przezorność, bo nie żyjemy w idealnym świecie (co nie oznacza, że można w odniesieniu do każdej jego części mówić o panującej w niej kulturze gwałtu).

Moim zdaniem można - tak długo, jak "prowokująca" kobieta czyniona jest winną. 

 

5 godzin temu, creampie pisze:

Wydaje mi się jednak, że tego typu zaczepek jest coraz mniej, chociażby ze względu na znacznie ostrzejsze w tej kwestii prawo.

Zgadzam się! 

Wydaje Ci się. 

Jeszcze nie słyszałam, żeby jakiś mężczyzna został ukarany za słowne zaczepki i komentarze głoszone na ulicy do obcej kobiety. 

 

5 godzin temu, creampie pisze:

Czytając niektóre Twoje zdania mam wrażenie, że albo rozmawiam z małym dzieckiem (co wykluczam), albo świadomie nie ustosunkowujesz się do najważniejszych zdań w mojej wypowiedzi tylko dlatego, że nie zgadzają się z tezą, którą sobie założyłaś.

A wiesz? Bardzo chciałabym mieć tę dziecięcą, nieskażoną seksistowskimi, mizoginistycznymi, szowinistycznymi zachowaniami mężczyzn, naiwność.  Ale już sam fakt, że używasz tego "argumentu" świadczy, że... no, miłościwie przemilczę.  

A do wypowiedzi się ustosunkowałam, zechciej tylko uważnie przeczytać. 

 

Btw. zapytaj żonę, czy nie zdarzały jej się niestosowne zachowania mężczyzn, gdy szła sama, bez męskiego towarzystwa. 

 

Zajrzyj też do damskich galerii u nas. 

Owszem, wystawiamy swoje ciała na komentarze. Ale co trochę trąbimy, by komentarze nie były wulgarne i chamskie, chyba że dana kobieta wyraźnie sobie tego życzy.

I co z tego. Co trochę zamiast miłego komentarza, komplementu można przeczytać jak to jeden z drugim by "ruchał", czy w wersji delikatniejszej "polukrował". 

[creampie✩ 1 609]

17 godzin temu, Zouza pisze:

Można być szarmanckim wobec kobiet, ale co dzieje się w domu to już całkiem inna bajka.

A może biją dzieci kablem od żelazka albo spuścili znajomemu płyn hamulcowy albo zamordowali sąsiadkę? Nie ma sensu formułować bezpodstawnych posądzeń.

 

17 godzin temu, Zouza pisze:

Co prawda jestem przekonana, że to Ty, ale zostawię to, nie mam ochoty nic udowadniać.

Od 30 października 2019 nic takiego nie pisałem, a do wcześniejszych swoich wpisów nie mam dostępu. Chyba, że przypomniała Ci się jakaś stara dyskusja.

 

17 godzin temu, Zouza pisze:

Moim zdaniem można - tak długo, jak "prowokująca" kobieta czyniona jest winną.

Ani tak nie myślę, ani tego nie powiedziałem. W towarzystwie normalnych ludzi może być nawet naga, a nikt nie ma prawa jej ruszyć bez jej przyzwolenia.

 

17 godzin temu, Zouza pisze:

Jeszcze nie słyszałam, żeby jakiś mężczyzna został ukarany za słowne zaczepki i komentarze głoszone na ulicy do obcej kobiety.

A próbowałaś do tego doprowadzić, skoro tak bardzo Ci to przeszkadza? Jeżeli nie - to nie dziw się, że czują się bezkarni.

 

17 godzin temu, Zouza pisze:

A do wypowiedzi się ustosunkowałam, zechciej tylko uważnie przeczytać.

Zadałem tylko jedno pytanie, na które nie odpowiedziałaś?

 

17 godzin temu, Zouza pisze:

Btw. zapytaj żonę, czy nie zdarzały jej się niestosowne zachowania mężczyzn, gdy szła sama, bez męskiego towarzystwa.

Nie jest żoną, ale reaguje zdrowo - miło łechce to jej próżność. A pomimo tego, że trenowała sztuki walki i na ulicy czuje się pewnie, to nie próbuje ściągać na siebie nieszczęścia i nie łazi sama po ciemnym parku, jeżeli nie musi. Uprawiając jogging nie zakłada słuchawek na uszy, żeby słyszeć ewentualne towarzystwo. Faktem jest jednak, że czasami ubiera się prowokująco?

 

17 godzin temu, Zouza pisze:

Zajrzyj też do damskich galerii u nas. 

Owszem, wystawiamy swoje ciała na komentarze. Ale co trochę trąbimy, by komentarze nie były wulgarne i chamskie, chyba że dana kobieta wyraźnie sobie tego życzy.

I co z tego. Co trochę zamiast miłego komentarza, komplementu można przeczytać jak to jeden z drugim by "ruchał", czy w wersji delikatniejszej "polukrował". 

Wiem. Tak jak mówiłem - chamy znajdą się wszędzie. Zapewne w taryfikatorze znajduje się dla nich jednak jakaś kara.

[Robsad 32]

Ciężki temat. W skrócie... jak cię wychowali i to widziałeś w domu tak się zachowujesz. Szkoła też dała swoje ( gdzie za moich czasów była ostra reakcja nauczycieli na pewne wtedy głupie zachowania chłopców) . Teraz młodzi by obejrzeć w szczegółach ( a chłopcy mają po 10- 14) no problem. Dawno temu tego nie było. Na plaży to był widok! I tyle. Teraz nie mam 14 lat i nie wiem jak się zachowują, mam tylko swoje domysły że jest źle.

[Zouza® 29 621]

W dniu 17.11.2021 o 03:16, creampie pisze:

Nie ma sensu formułować bezpodstawnych posądzeń.

Nie formułuję bezpodstawnych oskarżeń. Sama znam całkiem sporo takich przypadków, a nie sądzę, żebym była w tym aż tak "uprzywilejowana". Nie stwierdziłam przecież, że wszyscy szarmanccy mężczyźni biją, czy zmuszają żony do seksu.

 

W dniu 17.11.2021 o 03:16, creampie pisze:

A próbowałaś do tego doprowadzić, skoro tak bardzo Ci to przeszkadza? Jeżeli nie - to nie dziw się, że czują się bezkarni.

Owszem, próbowałam. Ale nie sądzisz chyba, że skuję na ulicy faceta kajdankami i poczekam na policję? 

Czują się bezkarni, bo my wszyscy, jako społeczeństwo, nie reagujemy. 

Jeden pan powie jak to by kobietę "wyruchał", a reszta zamiast jakkolwiek zareagować, zwyczajnie się śmieje, a nawet z uznaniem dla jego odwagi poklepie po ramieniu. 

Tobie to nie przeszkadza? 

 

W dniu 17.11.2021 o 03:16, creampie pisze:

Zadałem tylko jedno pytanie, na które nie odpowiedziałaś?

Nadal nie wiem o co Ci chodzi. Wydaje mi się, że odpowiedziałam na wszystkie Twoje wątpliwości. 

 

W dniu 17.11.2021 o 03:16, creampie pisze:

miło łechce to jej próżność

Ok., skoro łechce to niech łechce. 

Mnie nie łechce to, że obcy facet by mnie "wyruchał" (czy inne takie kwiatki). A mężczyzna wypowiadając takie słowa nie wie, czy daną kobietę to połechce, czy wręcz przeciwnie. 

 

W dniu 17.11.2021 o 03:16, creampie pisze:

W towarzystwie normalnych ludzi może być nawet naga, a nikt nie ma prawa jej ruszyć bez jej przyzwolenia.

Tak. I takie samo towarzystwo, gdy kobieta zostanie zgwałcona, powie: "sama sobie winna". Bo ubiór nie taki, bo alkohol, bo coś tam...

 

Edit: czyżby chodziło Ci o pytanie o "okazję, co czyni złodzieja"? 

Tak, czyni. Tego, który ma złodziejskie inklinacje. Ten, który ich nie ma nie zabierze komuś portfela, bo akurat miał okazję. 

[Sailor&Lula 10 084]

36 minut temu, Zouza pisze:

Edit: czyżby chodziło Ci o pytanie o "okazję, co czyni złodzieja"? 

Tak, czyni. Tego, który ma złodziejskie inklinacje. Ten, który ich nie ma nie zabierze komuś portfela, bo akurat miał okazję. 

Święta prawda. Indywidualne inklinacje to raz; ważne jest też kulturowe przyzwolenie właśnie. Przecież istnieją społeczności, gdzie drzwi nie zamyka się na klucz, bo nawet pozostawienie ich otwartych na oścież nie jest zachętą do rabunku. Tak, jak roznegliżowana kobieta w swingers klubie nie jest automatycznie przez swoją obecność tam osobą przyzwalającą na każdy dotyk z ręki każdego. Wszystko rozbija się o szacunek do prywatnej i intymnej przestrzeni drugiego człowieka. Zarówno kulturowo, jak i osobniczo, postać tego szacunku może być bardzo różna. 

 

Lula.

[Robsad 32]

Zouza masz 100% racji. Na pewno normalny facet nie powie kobiecie co z nią by zrobił. Ale swoje pomyśli.

Czy okazja czyni złodzieja? Weźmy poprawkę jak przez dekady zmienił się ubiór kobiety. Jest coraz śmielszy. Oczywiście nie jest to wytłumaczeniem dla gwałtu. Ciekawe jakby faceci chodzili tylko w stringach na ulicy? Na pewno jest tak że facet inaczej myśli niż kobieta. Od wieków kobieta była zdobyczą, facetów mordowali a kobiety brali. Żyjemy w takich czasach że kobieta ma swobodę i to jest fajne. Ale zawsze będzie jakiś promil debili. Tego nie zmienimy. Argumentów ze strony kobiet będzie zawsze wiele. Oczywiście na niekorzyść facetów. Oczywiście żadnej kobiecie nie życzę i nie chciałbym by to przeżyła. Wsadzę na pewno kij w mrowisko, ale islam już to wieki temu przewidział. I "ubrał" kobiety. Nie jestem tej wiary i lubię na ulicy "podziwiać" kobiece wdzięki. Ta dyskusja zapewne nie doprowadzi do zmiany podejścia "debili" do kobiet ale może przeczytają i coś tam im wpadnie do głowy.

[Zouza® 29 621]

1 godzinę temu, Robsad pisze:

Wsadzę na pewno kij w mrowisko, ale islam już to wieki temu przewidział. I "ubrał" kobiety.

Nie wsadzisz. 

Gwałty są też w islamie. Creampie twierdził nawet, jeśli mnie pamięć nie myli, że jest ich tam znacznie więcej niż w naszej kulturze. 

W Indiach nie dość, że mnogość gwałtów, to jeszcze często są to gwałty zbiorowe, choć tradycyjne sari zasłania większość ciała. 

Sęk w tym, że w obu tych kulturach gwałt na kobiecie to hańba dla niej i jej rodziny, a sprawcy niezwykle często unikają kary. 

W Polsce też nie są gwałcone wyłącznie kobiety w mini i z dekoltem do pępka. 

 

 

1 godzinę temu, Robsad pisze:

Argumentów ze strony kobiet będzie zawsze wiele. Oczywiście na niekorzyść facetów.

Niekorzyść facetów???

A jakie byłyby na korzyść? 

[janosik 301]

34 minuty temu, Robsad pisze:

 Ciekawe jakby faceci chodzili tylko w stringach na ulicy? 

To w końcu zastosowałbym się do zalecenia: zostań w domu.
 

Godzinę temu, Robsad pisze:

Wsadzę na pewno kij w mrowisko, ale islam już to wieki temu przewidział. I "ubrał" kobiety.

Nie islam to wymyślił, tylko faceci, którzy bawią się w przywódców duchowych. Widziałeś archiwalne zdjęcia z ulic Bliskiego Wschodu przed rewolucją religijną?
Grupy wyznaniowe w dużym stopniu ponoszą winę takiego a nie innego traktowania kobiet w społeczeństwach. Już biblia na dzień dobry mówi o tym, że to kobieta jest winna grzechu pierworodnego.