Skocz do zawartości
Wichura

Kultura gwałtu. Czym jest właściwie i czy mamy ją w Polsce?

Rekomendowane odpowiedzi

Coś w ten deseń. ;)

On zażartował, a ja jestem pierdolnięta. ;)

NIKT nie powiedział, że zachował się niestosownie.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

NIKT nie powiedział, że zachował się niestosownie.

widzisz i to jest kolejny obszar do poprawy - edukacji również kobiet, żeby nie bały się wyznaczać granicy dla żartu, słowa czy gestu popełnianego przez drugą osobę (dowolnej płci)

 

mi się naprawdę w tamtej firmie udało wówczas to zmienić a wizerunek wojującej baby pozostał (i ciągle słyszałam od wszystkich "bo Ty jesteś inna" a ja nie jestem inna, ja jestem człowiekiem, zwykłym człowiekiem)

 

i bezczelnie twierdzę, że moja postawa w tej firmie, przyczyniła się również do tego że przybyło kobiet na kierowniczych stanowiskach

 

 

edit: co nie znaczy, że zawsze tak się dzieje, że reszta osób milczy; ja w takich sytuacjach reaguję bardzo jednoznacznie

 

edit 2: co nie znaczy, że nie można żartować seksistowsko, rubasznie czy za biodro chwycić - tylko trzeba się zastanowić z kim i kiedy i jak to druga strona, to odbierze :)

 

edit 3: a takich łosi co obracają w żart, swoje nie na miejscu zachowanie to trzeba uczyć wymawiać słowo - przepraszam a nie odpuszczać

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Co mi dajesz jako przykład? Że większość ludzi będzie zbulwersowana gwałtem na 80-latce?

 

Nie, uzmysławiam, że posługujesz się bliżej nieokreślonymi wartościami w celu nadania wartości jednym tylko zachowaniom.  Przez Swoje wypowiedzi sugerujesz znaczący udział takowych, przypisujesz im cechy dominanty w społeczeństwie.

 

 

Jedno przesłuchanie. Tylko jedno. W warunkach możliwie najbardziej komfortowych dla ofiary!

 

Widzisz, nie zawsze jest to możliwe. Przyjmijmy, że teoretyczna ofiara została ogłuszona, pozbawiona przytomności zatem konieczne będą rozszerzone działania śledcze, których fizycznie nie załatwi jedno przesłuchanie. Przyjmijmy dalej, że ofiara znajduje się ciągle w sytuacji zagrożenia i jest sterroryzowana przez oprawcę.... jedno przesłuchanie, brak potwierdzenia zamykamy sprawę!!! To przecież jest niewłaściwe.  I na koniec kontrowersja.... oskarżyć to nie problem dowieść winy to sztuka i nauka. Aby nie być gołosłownym ostatnio w Usa skazano kobietę za bezpodstawne oskarżenie o gwałt.

 

 

Racja, jak się nie umie czytać między wierszami.

 

 

Powiedziałam - doczytaj.

 

Nie krępuj się i potraktuj mnie jako osobę nieogarniającą między wierszowych niuansów, wyjaśnij i doprecyzuj. Stwierdzenia jakie czynisz kiedy wyraźnie informuję Cię, że nie rozumiem czy mam wątpliwości co do interpretacji są dla mnie lekceważące lub odbierane jako wycofanie się z braku merytorycznej treści.

 

 

 

Nie dokonuję oceny Państwa.

 

 

Wybacz mi zatem moją nadinterpretację bo kiedy piszesz:

 

 

Nieadekwatność czynu do kary wszak wiele mówi o konkretnym państwie.

 

 

Domniemam, że uważasz system karny w Polsce za nieadekwatny do czynu a to wedle mojej subiektywnej obserwacji jest poczyniona ocena. 

 

 

Albo, ładnie proszę, jako znawca obowiązującego aktualnie KK - oświeć mnie, bo przecież mogę się mylić

 

Nie jestem ani prawnikiem ani karnistą niemniej zauważam zmiany choćby w sposobie ścigania tego rodzaju przestępstw. Minister Ziobro za poprzedniej kadencji kiedy pełnił funkcje prokuratora generalnego (chyba lata 2005 do 2008) wnioskował o zaostrzenie kar między innymi w przestępstwach na tle seksualnym. 

 

 

Ostatni raz proszę, bo to już zaczyna wyglądać jak manipulacja z Twojej strony, nie wciskaj mi tej "większości", bo nie o tym napisałam.

 

To żadna manipulacja. Tak odbieram kontekst Twoich wypowiedzi i jeśli zechcesz zauważyć staram się przekazać na jakiej podstawie i dlaczego odbieram to tak a nie inaczej.

 

 

 

 

 

A teraz wrócę sobie do meritum tematu. KULTURA GWAŁTU>

 

Jak napisałem w jednym z postów uważam, że w Polsce takie zjawisko społeczno socjologiczne nie istnieje. 

 

Dlaczego tak uważam....

 

Weźmy na ten przykład Somalię.  Od wielu lat w tym kraju trwa wojna domowa na tle etnicznym, ludzie żyją ze świadomością, że w każdej chwili mogą pojawić się "żołnierze" tego czy innego plemienia i będą gwałcić i mordować. Sytuacja jest tak dramatyczna, że dla Somalijczyków, stanowi to powszedniość i codzienną rzeczywistość. Zgwałcone kobiety z jednej wsi nikogo nie dziwią, nikogo nie obchodzą i to jest właśnie sytuacja, która dla mnie stanowi kwintesencję określenia "kultura gwałtu"

 

Żeby nie było, że posługuję się jakimś ekstremum z trzeciego świata, chciałbym przypomnieć konflikt bałkański z końca XX wieku. Ludzie, którzy żyli ze sobą przez dziesięciolecia tworząc jedno państwo w wyników przemian separatystycznych a w konsekwencji wojny domowej doszli do sytuacji, w której gwałcenie kobiet "wroga" jest obowiązkiem. 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@Aine i choć to nie w moim stylu, lecz tak po babsku personalnie napiszę :D

 

rozumiem i umiem czytać zarówno Ciebie jak i Kikiego :D

 

wg mojego rozumienia Waszych słów, nie byłaś atakowana w żaden sposób, Ty opisałaś zjawisko z punktu widzenia wiedzy, którą posiadasz o konkretnych ludzkich przypadkach i ich doświadczeniach; Kiki poszedł szerzej po zjawisku a nie po tych konkretnych przypadkach - czyli o  jego występowaniu tudzież nie, zjawiska nazwanego "kulturą gwałtu"

 

 

mam nadzieję, że dane do których się będę dokopywać właśnie jakoś pomogą nam dalej rozmawiać :)

 

@@iko,powiedzmy, że  podzielił cały mój post na cytaty  i podsumował w jedno - fantasmagoria...bo przecież  przykłady żadne ,to pewnie fantazjuję ?  ...bajki piszę ... i to mnie chyba najmocniej ruszyło ...pewnie niechcący  tak napisał ,przez chaos emocjonalny mojej wypowiedzi źle mnie odczytał ... za bardzo chciałam ukryć,że to o mnie .

Zgodzę się ,że skoncentrowałam zło w jedną bombę ,ale nie powiedziałam też że wszyscy są źli...

 

Już mi przeszło...może dobrze, że się tak stało ...przez mój wybuch , macie jeden przykład który może sporo wnieść do tematu .Nie będę pisać liczbami ,nie chodziło mi też o to by narzekać na całokształt ,ale wydobyć to co psuje system . 

Powtarzam zrobiłam to nieudolnie ,bo w emocjach ...ale w szczytnym celu ... miałam też kontynuować następnego dnia ,ale jakoś to pobiegło w inną stronę :P

 

 

Taką kulturę ludzie tworzą ,jeśli jesteś ofiarą gwałtu ,masz szczęście jak nie trafisz na bezpodstawne osądy ludzi podłych ,tylko na  takich którzy Ci  pomogą...są tacy ,dlatego warto o tym mówić,dla siebie .  

 

 

 

tłumacze moje narzekanie :  można mieć szczęście ,pod warunkiem że nie trafisz na pracownika któremu cała sprawa wisi ,albo mu się nie chcę ,albo chcę iść już do domu ,albo się nie nadaje do takich delikatnych spraw ,albo szkolenia nie miał ... 

Tak ,można mieć pecha też ,i znam przypadki gdzie dziewczyny odwoływały zeznania ze wstydu ,albo wolały zapomnieć ,puścić płazem sprawcy tylko dlatego by nie znosić tych tortur psychicznych podczas zeznań.

Czy te ofiary które  nigdy nikomu nie powiedziały o niczym ,są w statystykach ? Nie ,nie ma ich ,nie istnieją ...

A ja gdzie jestem ? w części gdzie mój kat dostał za mnie 12 lat ,i po drodze dużo pomocnych ludzi poznałam ,ale  też kilku takich przez których ten system kuleje .Miałam pecha ? szczęście ? i jedno i drugie .Naprawdę ,gdyby nie przyjaciele i Ci dobrzy policjanci i ten wyjątkowy sędzia ... nie dałabym rady .

Nie jedną dziewczynę zgwałconą poznałam ,stąd moje "mnóstwo " i wiesz ,prawie każda miała choć jedną niemiłą sytuacje ...po drodze do wyroku.

Tylko o tym się zbyt wiele nie mówi ,mamy swój niemy krzyk do wewnątrz.

Powinnyśmy mówić głośno jeśli mamy taką potrzebę ...a może dla statystyk ,a może dla poprawy systemu...

Dlaczego nie możemy sobie ponarzekać w temacie kultury gwałtu ,przecież to my najlepiej znamy  działanie systemu . 

Na swoim przykładzie to za mało ,na kilku innych też ...?  

Czy naprawdę wszyscy inni znają lepiej i szerzej to zjawisko ? 

 

Owszem ja widzę ,że system działa sprawniej niż kiedyś ,pomoc bardziej otwarta ,delikatniejsza ...ale czy teraz też nie może się trafić podły świr w roli policjanta ,czy nie może się trafić sędzia który od początku obstaje po stronie sprawcy tylko dlatego że nie lubi kobiet ,bądź mężczyzn ...może ,bo wszędzie są ludzie dobrzy i źli ....i pojebane świry też.

 

Jedną informację jeszcze przytoczę ,poszłam do sądu jak mój kat wyszedł, upewnić się jak to jest z zakazem zbliżania się do mnie .

i na osiem stanowisk tylko jedna pani była miła ,delikatna ,współczująca ... pokierowała mnie gdzie mam iść i co robić dalej . 

No i przy okazji dostałam ulotkę ,że są punkty tzw centrum pomocy dla osób które zetknęły się z taką przemocą . 

To Ministerstwo  Sprawiedliwości  ruszyło temat , wiec poszłam tam z ciekawości ... w każdej placówce psycholog i prawnik za darmo .

Akurat psycholog była bardzo miła ,pan prawnik też ... wysłuchali ....ale terapii tam nie było ,to taki seans jednorazowy ,a prawnik nawet się nie postarał załatwić sprawy .Od złożenia mojego wniosku minął miesiąc,czekam pod drzwiami w umówionym terminie i słyszę jak rozmawia przez telefon z kimś ,mówiąc że zapomniał zerknąć do akt i co ma mi teraz powiedzieć w kwestii tego zakazu zbliżania ... 

Do czego zmierzam ,system lepszy ale znowu nawalił człowiek ,taka praca na odpierdol się ,teoretyczne pomaganie .

Oczywiście w innych miastach w podobnych placówkach mogli się bardziej starać,ale przecież nie będę jeździć po całej Polsce... 

wzięłam prywatnego prawnika i sprawę załatwił w tydzień . Da się ? No ale jak kogoś nie stać ,to naprawdę ma pod górkę w tym państwie? ... znowu podkreślam ,zależy na kogo trafi ...

 

 

I jeszcze jedno ... Dowiedzieć się gdzie siedzi sprawca ,nie było możliwości bo ochrona danych osobowych ... a to było potrzebne (już nie ważne do czego ) 

Ale on mój  nowy adres poznał  bez problemu ... mało tego przysyłał listy z pogróżkami , to pytam  kto przepuszczał mu taką pocztę skoro podbita była pieczątką naczelnika ,nie szła bokiem .

Nie rozumiem takich sytuacji ,tak to nie powinno działać ,ofiarę się chroni czy kata ? 

 

Ten system wymaga dopracowania ,szkoleń ...moim zdaniem .Nie zmienimy tego,że zawsze będą ludzie którzy się podśmiewają z tragedii ...często w swoich złośliwościach ...ale tam gdzie powinna być pomoc , nie powinno być niekompetentnych ludzi,bezdusznych  ...i oby ta skala malała.

Ja tego życzę każdemu /każdej  kto szuka pomocy .

 

 

.

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Przeczytałem całą dyskusję i mam kilka wniosków.

- Cieszę się że minęła początkowa faza tematu oceniająca samą nazwę zjawiska. To jak je nazwiemy i i jakim słowniku te słowa się znajdą jest bez znaczenia.

- Dyskusja skupiła się na instytucjach i ludziach tam zatrudnionych a trochę nie o to w tym wszystkim chodzi. Sędzia, prawnik, policjant, pracownik mopsu... To wszystko zawody jak każde inne w których pracują różni ludzie. I tacy o złotych sercach i podłe szuje. Co więcej taka różnorodność jest w każdym zawodzie oraz społeczeństwie i nie stanowi o kulturze gwałtu samej w sobie.

- Problem i zagadnienie leży w społeczeństwie a nie instytucjach. Nie chodzi też o to czy uważamy gwałt za coś złego bo to "przecież oczywiste" tylko może o to że chwilę później opowiadamy dowcip o tym że "gwałt z technicznego punktu widzenia jest niemożliwy bo facet z opuszczonymi spodniami biegnie wolniej niż laska z podwiniętą kiecką". Gwałt jest zły i okropny ale dowcipkujemy, jesteśmy uszczypliwi, czasami bezczelni a w męskim towarzystwie to już zupełnie... A może właśnie tak nie jest?

- Nie da się mówić tu jedynie o statystykach, większościach i mniejszościach pomijając pojedyncze ludzkie dramaty. To one bowiem składają się na obraz i skalę zjawiska. Z drugiej strony statystyki i liczby są przydatne aby określić skalę i to zrobiliśmy. Oceniliśmy skalę na poziomie czysto instytucjonalnym co nijak nie odpowiedziało nam na pytania dotyczące zjawiska w społeczeństwie

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

@Wichura - wg mnie trzeba poszukać pośrednich przykładów i ocenić ich skalę, która ma realny wpływ.

 

Spędziłam trochę czasu w sieci czytając wypowiedzi (głównie organizacji feministycznych) co wg nich wpływa i sprawia, że wg nich owa kultura istnieje.

 

Mogę je tu wstawić, nie to że się z nimi zgadzam. Mogę poddać dyskusji - lecz wyczuwam nie gównoburzę a sztorm poza skalą.

 

 

Brniemy zatem? :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@Wichura, a społeczeństwo to człowiek przede wszystkim,ma wpływ na kulturę i na działania instytucji... Jest kluczem do teorii tego zjawiska. Więc odpowiedź na pytanie powinna byś poszukiwana w statystykach i w doświadczeniach.

 

@iko,brnij dalej, ja Wam sztormu nie zrobię ;) , każdego zdanie trzeba wziąć pod uwagę, dlaczego nie organizacji feministycznych?

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Mogę je tu wstawić, nie to że się z nimi zgadzam. Mogę poddać dyskusji - lecz wyczuwam nie gównoburzę a sztorm poza skalą. Brniemy zatem? :)

A mówiłaś, że lubisz ten temat. Co się stało ? :D

 

 

@Wichura, a społeczeństwo to człowiek przede wszystkim,ma wpływ na kulturę i na działania instytucji... Jest kluczem do teorii tego zjawiska. Więc odpowiedź na pytanie powinna byś poszukiwana w statystykach i w doświadczeniach.

 

Ja ew podałbym inną tezę pod dyskusje. Skoro doszliśmy do wniosków, ze pod kątem instytucji podejście do tematu powoli zmienia się "na lepsze" i idzie w tą stronę może to jest właśnie efekt bezpośredniego przełożenia zmian w społeczeństwie ? W końcu właśnie ludzie siedzący w instytucjach są częścią większej społeczności i może mogą być jej "małym obrazem" który jednak łatwiej jest zbadać i ubrać w statystyki. W związku z tym wychodziłoby na to, że podejście społeczeństwa jako ogółu zmienia się powoli ale jeszcze pozostało sporo do zrobienia.

 

Btw. Przypomniała mi się jeszcze jednak akcja z mediów społecznościowych która okrążyła kilka lat temat kilka razy polski internet. Faceci robili sobie zdjęcia w damskich ciuchach/sukienkach podpisując je w stylu "Jeśli kobieta wkładając sukienkę zaprasza do gwałtu, to ja też zapraszam".

https://www.ofeminin.pl/lifestyle/to-nas-kreci/jesli-kobieta-wkladajac-sukienke-zaprasza-do-gwaltu-to-ja-tez-zapraszam-mowia/t51n5wb

https://natemat.pl/136681,polscy-mezczyzni-w-miedzynarodowej-akcji-jesli-kobieta-w-spodnicy-zaprasza-do-gwaltu-to-ja-tez-zapraszam

Co sądzicie o takich akcjach? Potrzebne, niepotrzebne, uświadamiające, nic nie zmieniające, zwracające uwagę na problem, błazenada ??

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Co sądzicie o takich akcjach? Potrzebne, niepotrzebne, uświadamiające, nic nie zmieniające, zwracające uwagę na problem, błazenada ??

 

Trudno w sposób jednoznaczny ocenić wartość takich kampanii. Ja sądzę, że każdej tego typu akcji przyświeca słuszna idea, motywacjom dla nich są konkretne problemy a cel w założeniach jest szczytny. Niemniej jak każda słuszna idea i te bywają zdewaluowane przez ludzi, którzy wypaczają koncept przez niewłaściwe zinterpretowanie celu. 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Temat został ponownie otwarty. Ostatnia "konwersacja" została usunięta. Tego typu sprawy, załatwiajcie sobie prywatnie. Zgodnie z wcześniejszymi zaleceniami, proszę się nie wysilać na indywidualne przytyki między sobą bo będę to karał ograniczeniem funkcjonalności konta, a zamiast tego, proszę się skupić na istocie tematu.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...