Czy ona ma potencjał

[Duszek]

Głupio to chodzić i klepać na lewo i prawo . A może sam fakt tajemnicy jest tym co czyni wszystko bardziej fascynujacym

Nie na lewo i prawo - choć tutaj to właśnie zrobiłeś lecz swojej partnerce - czujesz różnicę co do odbiorcy?

[on333 8]

Gdybym mógł to powiedzieć swojej partnerce to raczej zalogował bym się jako para .uważam że ocena moralnego zachowania nie powinna mieć wogóle miejsca na tym forum . Jest to poszanowanie cudzej prywatności . Takie fora istnieją bo ludzie chcą porozmawia z ludźmi którzy to rozumieją . Nikt tutaj nie musi niczego tłumaczyć . Otwiera się bo wie że z drugiej strony jest ktoś kto czuje podobnie albo jest na tyle tolerancyjny że nie wchodzi z butami

[Duszek]

Gdybym mógł to powiedzieć swojej partnerce to raczej zalogował bym się jako para .uważam że ocena moralnego zachowania nie powinna mieć wogule miejsca na tym forum . Jest to poszanowanie cudzej prywatności . Takie fora istnieją bo ludzie chcą porozmawia z ludźmi którzy to rozumieją . Nikt tutaj nie musi niczego tłumaczyć . Otwiera się bo wie że z drugiej strony jest ktoś kto czuje podobnie albo jest na tyle tolerancyjny że nie wchodzi z butami

 

1. pytasz czy ma potencjał

2. dostajesz subiektywną ocenę plus zdziwienie, że Twoja partnerka nie wie o tym, że jesteś bi

3. dopowiadasz, że jest konserwatywna to raz, a Tobie głupio się przyznawać do bycia bi

4. teraz idziesz w stronę poszanowania prywatności  - gdzie sam zacząłeś pisząc o sobie i pytając 

 

zatem czego konkretnie oczekujesz, jeśli zwykły dialog - taki jak w wielu innych tematach powoduje u Ciebie reakcję jak powyżej

 

5. ja Cię nie oceniam moralnie - odpowiadam, na treści które Ty uzupełniasz - patrząc wciąż przez pryzmat zadanego przez Ciebie pytania

 

i co widzę? na razie widzę wielką niekonsekwencję w postawie - subiektywnie to widzę i ostro

 

 

edit: zatem milknę i niech inni forumowicze zabiorą swój głos (nie urażam się bynajmniej, nie chcę Cię jedynie wystraszyć )

[on333 8]

A co ma do tego bi. Chodziło mi czy ma potencjał do trójkąta . Tak było w poście . Ale oczywiście obrona jest atak . Wystarczyło nie rozpisywać się i napisać poprostu " powiedz swojej żonie że chcesz żeby ktoś ją bzyknol z tobą na raz " chyba było by prościej . Równie dobrze mógłbym pujsc i się zapytać " część kotku chciałbym cię zdradzić jutro , co ty na to ?" .

Więc wszytko sprowadzilas do swojej indywidualnej sytuacji do czego oczywiście masz prawo .

[Duszek]

A co ma do tego bi. Chodziło mi czy ma potencjał do trójkąta . Tak było w poście . Ale oczywiście obrona jest atak . Wystarczyło nie rozpisywać się i napisać poprostu " powiedz swojej żonie że chcesz żeby ktoś ją bzyknol z tobą na raz " chyba było by prościej . Równie dobrze mógłbym pujsc i się zapytać " część kotku chciałbym cię zdradzić jutro , co ty na to ?" .

Więc wszytko sprowadzilas do swojej indywidualnej sytuacji do czego oczywiście masz prawo .

 

zupełnie mnie nie rozumiesz i zupełnie niepotrzebnie czujesz się zaatakowany,

 

ano

 

uważam, że w tak drażliwych sprawach jak życie intymne, warto w związku rozmawiać szczerze a dwoistość Twojej natury jest przecież elementem Twojej seksualności - tak, i to mnie dziwi, że Twoja partnerka tego nie wie... 

 

i kolejnym elementem w związku jest również umiejętność i znalezienie drogi do przyznania się do swoich fantazji... o to pytałeś i na to Ci odpowiedziałam

 

szczerość - jest trudna, czasami boli lecz przynajmniej w pewnym momencie można się dowiedzieć na czym się stoi? tego chyba właśnie chcesz? wiedzieć, czy kiedykolwiek dane Ci będzie z nią współuczestniczyć w trójkącie? (choć nie zawarłeś tego w swoim pierwszym poście i zrozumiałam, czy ona ma potencjał do bycia hw - a nie każda hw zaraz musi się w trójkątach z partnerem i kochankiem spełniać )

 

 

edit: powiedziałeś, a ja i tak przeczytałam to czy ma potencjał do bycia hw - w ogóle nie skupiłam się na trójkącie

[on333 8]

Dziękuję ci za wyczerpującą odpowiedz .

Może kiedyś się zapytam . Na razie będę delikatnie drążył skalę. Pytał się jej czy jej podnieca sytuacja gdy w filmach jest dwóch panów . Czy wyobraża sobie mnie i kogoś innego naraz . Najlepiej gdy będę wiedział że ma ochotę

[Ann&Kris 590]

On333 myślę że Iko chodziło o to że, jak chcesz takiego związku ze swoją partnerką, to musisz być z nią w 100% szczery. 

Uważam że tylko związek oparty na zaufaniu i szczerość, dwojga ludzi jest w stanie przetrwać zdradę kontrolowaną i późniejszą jej kontynuację. Może brzmi to górnolotnie ale tak jest. Sam uczyłem się tego, jak i żony by mówić otwarcie o swoich pragnieniach. 

 

Ty musisz mieć pewność że Ona jest w tym razem z Tobą, że jako żona będzie akceptować Cię takiego jaki jesteś i na odwrót!

Bo co jeśli się okażę nagle że polubi sex z inną kobietą? Albo powie Ci że chce mieć nie jednego czy dwóch panów w łóżku, a cały pluton? I najlepiej jak by Cię przy tym nie było.

 

Czy Ty byś to wtedy zaakceptował? pozwolił byś jej na to? A może byś był na nią zły za takie fantazje, zastanawiając się z tyłu głowy "z kim ja się ożeniłem" Zawsze trzeba postawić się na miejscu tej drugiej osoby i być krytycznym dla samego siebie. 

Nie oczekujmy akceptacji nas samych, jeśli my nie akceptujemy innych za ich zboczenia czy fetysze. 

 

Masz ciężki orzech do zgryzienia, a ludzie tu na forum Cię nie oceniają a chcą Ci coś doradzić. Zadbaj najpierw i zbuduj solidne podstawy w swoim związku by potem przejść na wyższy level. Mi to zajęło nie mało czasu ale teraz wiem że było warto:) W naszych relacjach zmieniło się wiele na plus! A nawet nie spełniliśmy jeszcze swoich fantazji. 

 

Btw. czytałeś mój post na pierwszej stronie ;p

[husband 1 560]

Dziękuję ci za wyczerpującą odpowiedz .

Może kiedyś się zapytam . Na razie będę delikatnie drążył skalę. Pytał się jej czy jej podnieca sytuacja gdy w filmach jest dwóch panów . Czy wyobraża sobie mnie i kogoś innego naraz . Najlepiej gdy będę wiedział że ma ochotę

Kolego @iko napisała wszystko to co ja również zauważyłem. Postawienie tezy czy ona ma potencjał jest dla mnie conajmniej śmieszne, na podstawie kilku zdań etc oczekujesz porady? Zejdź na ziemie.

 

Skała o której wspomniałeś jest w Tobie a nie w niej, wiec musisz sam się wydrążyć a dostaniesz w odpowiednim czasie odpowiedzi na nurtujące Ciebie pytania.

 

Wiesz co zauważyłem? że najmniejszy potencjał to masz Ty....

 

Ps. To nie ujma, to ocena.

[on333 8]

Dzięki wszystkim za treściwą psychoanalizę.

To nie jest tak że ja niechce jej powiedzieć wszystkiego. Chciałbym . Wymuszam celowo pytania by z nich coś wywnioskować . Szukam czego w stylu " czy ciebie kręci ..." Nie musimy mieć tych samych podniet . Poprostu razem jakieś miejmy

[Duszek]

a może lepiej nie wymuszać pytań lecz lekko o sobie opowiedzieć, dać jej możliwość zapoznania się z Twoimi myślami, fantazjami i na tym zbudować dialog a nie próbować wycisnąć coś czego w jej głowie nie ma

 

a jak pozna Twoje, to będzie miała duuuuży obszar do przemyślenia, przedyskutowania z Tobą i sama ze sobą

 

a może powiedz jej o forum i sobie poczyta albo Ty jej opowiedz jakie treści tu znajdujesz

 

przecież nic grzesznego jeszcze tu nie poczyniłeś