Skocz do zawartości
Tom3366

Konta na seksportalach

Seks portale  

315 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Seks portale

    • Nie mam konta na zbiornik
    • Mam konto na zbiorniku
    • Poznałem parę/kobiete na zbiorniku
    • Poznałem parę/kobietę na innym portalu
    • Mam konta na innych portalach (proszę w komentarzach podac jakie)


Rekomendowane odpowiedzi

Miałem kiedyś konto na zbiorniku ale mizerny współczynnik sygnału do szumu w końcu mnie zniechęcił. Myślę tak sobie, że tutejsze zloty są jednak mistrzowskim sposobem by dobiec te ostatnie metry od wirtualnego gadulstwa i gdybactwa do rzeczywistych znajomości. Tego patentu brakuje właśnie innym portalom.

  • Lubię 5
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
7 godzin temu, Mr.K pisze:

Tego patentu brakuje właśnie innym portalom.

Z drugiej strony właśnie wyobraziłem sobie taki ogólnozbiornikowy zlot i szybko musiałem powstrzymać mózg przed dalszym wizualizowaniem tego. Nie oszukujmy się - nasze zloty nie są fajne dlatego że są tyko dlatego że biorą w nich udział fajni ludzie na pewnym poziomie. 

 

Co do spotkań "zlotowych" ze zbiornika należy się jednak sprostowanie. Za naszej wcześniejszej kadencji zbiornikowej były organizowane w Poznaniu "masowe" wejścia na piwo i były to całkiem spoko wieczory. Tajemnica sukcesu leżała w tym że były one tylko dla par. "Zlotu ogólnego" sobie tam nie wyobrażam

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 godziny temu, Wichura pisze:

"Zlotu ogólnego" sobie tam nie wyobrażam

Na zbiorniku też są organizowane imprezy.z opisów niektóre wyglądają bardzo podobnie do naszych krakowskich mega zlotow. Tylko tam jest więcej osób gustujących w klimacie swingers.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Szukając jakiegoś klubu w okolicach Wrocka do spędzenia miło czasu z żoną, natrafiłem na reklamę takiego oto portalu:

SwingingHeaven.pl

Czy ktoś z Was o nim słyszał jest tam zarejestrowany? Walą tam twarzowymi bez cenzury i skrępowania. A reklamują się bezpieczeństwem itd.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zbiornik słabiutko. Masa bajkopisarzy, koniobijców, złodziei i zbieraczy fotek. Nigdy nic nie wyszło z ustalonych tam potencjalnych spotkań. Kiedyś dobre 10 lat temu prężnie działał portal randki.sex-zone i tam poznałem dwie parki w okolicach 2006-2008 roku. Teraz to już cmentarzysko profili.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@Matt2233 @Gringo_87 To ciekawe, że nawet pomimo bardzo niskiego poziomu singli (patrząc ogólnie) jakoś bez trudu teraz znaleźliśmy kandydata o niezbyt oczywistych preferencjach i na ponadprzeciętnym poziomie. A że po drodze otrzymaliśmy kilkadziesiąt wiadomości na które nawet było szkoda czasu odpisywać to inna sprawa. Pewnie teraz siedzą i też mówią, że "że nie ma tu nikogo realnego ani konkretnego". 

 

Zbiornik nie jest miejscem innym niż reszta i jak się postarasz tak masz. Nie wiem jakie są Wasze profile i jak piszecie/szukacie ale wiem jak wygląda "statystyczny profil singla" i nie znajduję powodu aby podejmować konwersację z kimś kto nie wysilił się nawet aby: uzupełnić swój profil wraz z jakimś normalnym opisem, dać jakieś sensowne zdjęcia zamiast fujary na wierzchu (zasadniczo już lepiej nie dawać żadnych zdjęć), przeczytać to co my napisaliśmy w profilu (!!) a w pierwszej wiadomości użył kilku sensownych i poprawnie napisanych zdań mających związek z tym kogo szukamy a co napisaliśmy u siebie. Uwierzcie mi, że dla 95% osób na Zbiorniku powyższe podstawowe "wymagania" to kosmos i abstrakcja.

  • Lubię 4
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
5 minut temu, napisano:

 to co my napisaliśmy w profilu (!!)

O, to to! Przy moich ostatnich poszukiwaniach na FL jak na tacy podałam to, kogo szukam. A i tak pisali ludzie na chybił trafił. Nie wiem na co licząc.

 

Lula.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Panowie, kompletnie nie rozumiem Waszego zdziwienia dotyczącego Zbiornika, że Wy jako single macie problem ze znalezieniem pary lub kobiety. Wszak Was jest tam cała masa. Statystycznie 60% singli, 30% par i 10% singielek - i wspominając pary i singielki pomijam mężczyzn ukrywających się za kontami par czy żeńskimi.

Gdybym umawiała się na spotkanie z każdym chętnym singlem, który zaczepi mnie na zb, to musiałabym rzucić pracę i zacząć mieszkać w tzw trasie.

Pomyślcie też o tym, że niestety tak,  są tam pary i kobiety, które kręci sam ekshibicjonizm. Poprzestają oni na wrzucaniu wyuzdanych fotek i filmików, a spotkań na "zabawy" nie biorą pod uwagę. I mają do tego prawo.

Są też pary (takie jak ja i mój przyjaciel) czy singielki, które już znalazły zaufanych i sprawdzonych mężczyzn do zabaw, a konta używają w innym celu.

  • Lubię 5
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja bym poszedł dalej - ale popieram też przedmówczynie, wiele nicków, kont jest jak ja to nazywam "walikoników". Zabawa polega na wyłudzaniu fotek, filmików, podszywaniu się pod osoby którymi w ogóle nie są. Nie wiem co chcą tym udowodnić, bo póki rozmowa jest o gdybaniu co by było gdyby to jest jakiś kontakt, jak się przechodzi do rozmów dotyczących przysłowiowego spotkania zapoznawczego to kontakt się urywa.
Kamery on-line tez im większe "menu" tym większe prawdopodobieństwo że tej osoby realnie nie spotkasz - czytaj komercja.
Reasumując ogólnie, coraz trudniej znaleźć kogoś rozsądnego, realnego i bezinteresownego aby wspólnie w miłej atmosferze spędzać czas.
Ja pewną "s" znalazłem na lokalnym portalu, gdzie kiedyś tak w eksperymencie założyłem wątek związany z BDSM, bardziej obawiałem się, że mnie zlinczują w małomiasteczkowej społeczności a tu się trafił przysłowiowy diament.
Swego czasu siedziałem sporo na bdsm.pl, czasem zaglądam jeszcze na feetlife.com ale dochodzę do pewnego stwierdzenia, że to wszystko to szukanie przysłowiowej igły w stogu siana. Niby sporo portali, czatów, forum itp a coraz trudniej o real i odpowiednią osobę.
U mnie jedną z decyzji pojawienia się tutaj było, że aby móc korzystać w pełni z forum należy uiścić pewną kwotę. To znacznie ogranicza naciągaczy, podszywaczy itp.
Pewne kwoty powodują tez jeszcze jedną fajną sprawę, ale już techniczną, pozwala na doskonalenie serwisu, opłat administracyjnych itp. ale przez to też nie ma natrętnych reklam. Bo im więcej odwiedzin danej domeny internetowej, tym więcej należy płacić za jej utrzymanie. Stąd chyba powoli powstaje trend taki, iż osoby poważnie traktujące pewne aspekty, zainteresowania będą uciekały w płaszczyzny bardziej odizolowane od ogólnego dostępu dla internautów.

Płacąc za dostęp weryfikuje się automatycznie też pełnoletniość takich osób, owszem, może się zawsze komuś coś udać i przemycić, ale to jest przysłowiowy promil a nie ogół.
Mając kilka kont na różnych portalach mam wrażenia, że czasem człowiek rozmawia z tymi samym ludźmi pod innymi nickami, bo czasem nawet pojawiają się te same zdjęcia, ale opisy i oczekiwania znacznie różnią się pomiędzy portalami. Sam aspekt filtrów, wyszukiwarek itp na każdym portalu jest inny. To też dylemat czy lepiej zrobić ściepę osób zainteresowanych nawet zatrudnić programistę, który by dopieszczał forum, aktualizował aplikację, silnik, serwery bazodanowe czy też wpuścić reklamy i z nich to robić - co jest złudne bo płacą od wyświetleń kliknięć.

Ilość kont na portalach wcale nie oznacza zwiększenia prawdopodobieństwa znalezienia właściwej osoby.
Ja może jestem człowiekiem starszej daty, że bardziej interesuje mnie jakość niż ilość.
Co nie oznacza, że uprawiam seks na leniwca. Jak znajdę to wsadzę i czekam na cud lub trzęsienie ziemi. - powiedzmy takim "żarcikiem" zakończę swój wywód.

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Miałam konta na różnych portalach,większość mnie męczyła. Zostało mi jedno, gdzie poznałam najwięcej kochanków i par, mam kontakty, znajomych. Ale i tak mnie potrafi zmęczyć. 90% wiadomości idzie do kosza, trzeba odsiewać ziarna od plew. Na temat tego co się dzieje na portalach można poemat napisać. Faceci bez zdjęć i opisu proponują seks i są zdziwieni i zawiedzeni że np nie odpisuje (uważam takie osoby za nie warte mojego czasu, proponować komuś seks nie pisząc NIC o sobie, o swoich preferencjach, nie dodając nawet zdjęcia penisa nie mówiąc już o najbardziej mnie interesującej sylwetki). Natręci z sterczącymi pałami, którym jak się nie odpiszę od razu to piszą "jesteś" "odpisz" "jestes realna?" Odpisuje na każdą poprawnie sformułowaną wiadomość, nawet jeśli aktualnie nie szukam nowych znajomości czasem fajnie jest z kimś wirtualnie popisać.

Tak, dobrze jest wrócić na cuckoldplace i otwarcie o tym popisać.

  • Lubię 11

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...