Skocz do zawartości
voyeur

Żona z Ipanemy

Rekomendowane odpowiedzi

Mój przyjaciel był mocno zdziwiony, kiedy Agnieszka odstawiła kieliszek z ciągle niedopitym winem, wstała z kanapy i zaczęła powoli tańczyć, kołysząc przy tym biodrami. Odchyliła lekko głowę do tyłu i pozwoliła swoim włosom spłynąć wzdłuż jej pleców.. Z przymkniętymi oczyma słuchała muzyki i poruszała się powoli w jej rytmie. Z głośników leciało właśnie "The Girl From Ipanema", co w połączeniu z kameralnym półmrokiem pomieszczenia tworzyło perfekcyjny klimat do tego co zamierzała.

 

Dzisiaj już wiem, że planowała to od tygodni.

 

Podeszła do niego i wciąż kołysząc biodrami obróciła się tyłem. Ujęła w dłonie szurki sukienki zawiązane na plecach i z lekkim uśmiechem pociągnęła. Sukienka trzymała się teraz jedynie na wąskim pasku materiału na szyi. Można było zobaczyć, że nie nosi pod spodem stanika - jej piersi kołysały się wolno wraz z taktami historii o dziewczynie z brazylijskiej plaży.

 

Uniosła ramiona do góry powodując, że materiał oparł się o jej sterczące i wyeksponowane sutki. Przejechała końcami palców po włosach, później po twarzy, po czym schodząc niżej dotarła do kokardki sukienki zawiązanej na szyi. Spoglądając na mnie złapała za jeden ze sznurków i delikatnie pociągnęła. Po chwili sukienka z szelestem upadła na parkiet.

 

Wyszła z kręgu materiału, stukając szpilkami. Stała teraz przed nami w samych stringach, z zupełnie niewinną miną. Tak jakby ten wąski czarny pasek materiału skrywający jej kobiecość przed coraz bardziej napalonymi samcami cokolwiek zmieniał. No, ale - pomyślałem sobie - w sumie opalała się już topless na plaży wiele razy. I też była w samych stringach. Może to nic wielkiego..?

 

Jednak nie dała mi więcej czasu na rozmyślania. Podeszła, usiadła mi na udach i wpatrując się o oczy zaczęła lekko ocierać się o mnie biodrami. Kutas sterczał mi już jak szalony. W pewnym momencie, oparła się o mnie piersiami. Gdy jej usta znalazły się blisko mojego ucha, wyszeptała:
- Kochanie.. Proszę.. Mogę?

 

Cóż było robić. Skinąłem lekko głową, a Agnieszka uśmiechnęła się w podziękowaniu. Wstała i podeszła do Krzyśka. Usiadła mu na udach i zarzuciła mu ręcę na szyję, ogarniając go kaskadą włosów. Docisnęła swoje biodra do jego. Zaczęła głośniej oddychać i nawet lekko jęknęła, po czym zaraz odwróciła się do mnie jakby przepraszająco.. Myślałem, że tylko będzie tak flirtować, czasem się to już przecież wcześniej zdarzało.

 

Jednak nie przewidziałem, że tak bardzo się na niego napali.. Wstała i stanęła przed nim, tym razem tyłem. Poprosiła cicho: "możesz zdjąć moje majteczki?". Nim zdążyłem zareagować, Krzysiek już położył ręcę na jej biodrach i, ciągle gapiąc się na jej zgrabny tyłek, zsunął z niej te kilka sznurków. Moja żona była teraz całkiem naga, mimo, że nikt nas nie zrzucił nawet koszulki.

 

Resztę pamiętam jak przez mgłę. Usiadła na nim okrakiem, plecami do niego, żebym mógł wszystko wyraźnie widzieć. Krzysiek pieścił jej pełne piersi i bawił się sutkami, a ona prężyła się z rozkoszy, przesuwając jego dłoń niżej.. Kierując jego ręką zrobiła kilka kółeczek wokół łechtaczki. A później.. po cichym westchnieniu poznałem, że wsunął palce w jej cipkę. Po chwili jego druga dłoń powędrowała między pośladki mojej żony. Rozległo się kolejne westchnienie, mogłem tylko zastanawiać się, czy wszedł w tę samą dziurkę..

 

Jednak nadal było jej mało. Agnieszka wstała, bez ceregieli rozpięła Krzyśkowi spodnie i uwolniła sterczącego członka. Po chwili patrzyłem jak moja żona już bez skrępowania rytmicznie nadziewa się na jego kutasa.. Jęczała coraz głośniej, bez zahamowań, poruszała biodrami coraz szybciej. Aż w końcu zaczęła dochodzić, na obcym członku, głośnością konkurując z melodyjną gitarą.. Nim orgazm zamroczył ją totalnie, zdążyła jeszcze wykrzyczeć: "ooh.. Ooooh...! zawsze tego.. chciałeś! aaah..... chodź teraz!"

 

Wiec podszedłem do niej. Pocałowałem ją w usta i uklęknąłem przed nią. Patrzyłem jak wolno wysuwa się z niej spracowany członek..

 

.. z głośników dobiegały ostatnie takty Ipanemy, gdy zbliżałem usta do jej lepkiej, kapiącej od spermy cipki ..

 

 

---

~voyeur

 

  • Lubię 7
  • Wow! 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Klimatycznie. A od przeczytania tej opowieści, jak usłyszę ten utwór. będę go kojarzył jednoznacznie ....

Ony

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Od momentu ,,resztę pamiętam jak przez mgłę,, dla mnie to sie zaczyna!

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Bardzo ladnie napisane, chcialbym przeczytac co bylo dalej, sytuacja jest wciagajaca, zajebisty klimat....................

 

No coz, prosze o wiecej  :D

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...