Skocz do zawartości
Boni&Em

Może nietypowo: heloł:)

Rekomendowane odpowiedzi

zazdrość o której mówi Wichura, że bywa na początku... niektórym nigdy nie mija.

Miałam napisać to samo.

 

Dobrze wróży, że chcecie rozmawiać i wydajecie się otwarci. Cieszę się, że dołączyliście do Forum.

Pozdrawiam :)

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Spodobał jej się bardzo jeden facet i tu zaczęły się schody - byłem/jestem zazdrosny jeśli chodzi o uczucia i zbytnie zbliżenie się jej z innym facetem (nie chodzi o seks a raczej o zakochanie). Na szczęście mam ją - twierdzi że jest w tej chwili bardzo szczęśliwa (uwielbia adorację innych mężczyzn) że dałem jej taką wolność mówi mi szczerze co czuje (czasem mnie to kłuje....) ale mówi że kocha mnie jak nigdy i nie zrobi nic co by zaszkodziło naszemu związkowi i rodzinie. Wiem że zwraca uwagę na to jaką reakcję wywołują u mnie jej flirty/romanse/adoracje i nie chce mnie krzywdzić - ja z drugiej strony rozumiem jej "szczęście"

 

Tak jak wspomniano wcześniej - powoli oswajajcie się z tematem.

 

Ważne byście trafili również na rozsądnego mężczyznę, który nie będzie próbował wejść między Was, a jedynie będzie partnerem w chwilach przyjemności

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Witajcie- tutaj On

Postanowiłem napisac tego posta w związku z zainteresowaniem galeria mojej Hotki, pytaniami w wiadomościach jak i dla dalszego przedstawienia się i opisu aktualnej sytuacji. Żona jakoś mało zmotywowana aby udzielać się bardziej w tym miejscu- wyrzuciła kilka zdjęć i cieszy się reakcjami ale pisanie oddała mi. Wydaje mi się że jest ostrożna i zachowawcza w zrobieniu kolejnego kroku na forum- mam na myśli choćby nawiązanie jakiejś znajomości czy opisanie swojego punktu widzenia na temat wifesharing (dookreslilem naszą relację: nie jesteśmy "cuckold" tylko raczej "stag&vixen"). Ale może i to się kiedyś zmieni

Zastanawiałem się czy ta "fantazja"  o dzieleniu się żoną kiedyś minie. Czy komuś kiedyś "przeszło"? Mnie na chwile obecna nie opuszcza - wręcz przeciwnie ma się coraz lepiej. Ostatnio bałem się że może mojej hotce przestały się podobać te klimaty i zostanę sam ale jak mnie zapewnia- dalej ją to kręci. Facet o którym było dużo w pierwszym moim poście już jest na boku- okazało się że to trochę taki niedojrzały narcyz a do tego świeży żonkoś. Podobało mu się że moja hotka się nim interesuje ale jej się przestało podobać że on sie nią nie zachwyca

Były pytania czy mamy jakieś doświadczenie. Mamy jedną przygodę za sobą. W pewny letni wieczór była imprezka. Były koleżanki i był nasz kolega.  Ja zająłem się kulturalną rozmowa z koleżankami A żona przysiadła się do kolegi nazwijmy go Tom. Pijemy piwko jedno drugie kolejne. Itd. Zauważyłem że żona już się klei do Toma. Wypila mu piankę z piwa, w tańcu bardzo się przytulała i całowała w szyję. Nie przeszkadzało jej nasze towarzystwo . Była wstawiona. Na koniec imprezy odprowadzilem koleżanki A na powrocie przechodząc koło okna widzę że Hotka z Tomem się caluja.  Od razu mi skoczylo ciśnienie momentalnie przetrzeźwialem (Ale jednak trochę za mało ) ale też stwardniałem i postanowiłem im nie przerywać. Były emocje. Po pewnym czasie żona wyszła mnie poszukać i ustaliliśmy że może dalej się bawić i zgodziłem się na lodzika dla Toma . Ja obserwowałem z ukrycia zza okna. Był lodzik i po konsultacji wzrokowej namowilem ją by poszła na całość, co oczywiście zrobiła bez dalszej namowy.  Ja między czasie wyszedłem z ukrycia czym o mało nie przyprawilem o zawał kolegi. Ale w końcu się pozbierał a ja obserwowałem z boku nie przeszkadzając im( ??#$%?-nie jestem tego pewny na 100%

Ogólnie wieczór nie zakończył się happy endem dla nikogo z nas- nie polecam zbyt dużej ilości alkoholu- na dzień dzisiejszy kolega Tom jest dalej naszym kolegą ale z tego pierwszego razu nie jesteśmy do końca zadowoleni.  Moja hotka po odpowiedniej porcji alkoholu staje się mega notką ale wtedy przesadzilismy obydwoje- na plus jest to  że nie żałujemy tego co się stało. Przyznajemy też ze to błąd robić "to" ze znajomym. Żona się nakręca facetami z grona naszych znajomych, i znajomych znajomych i to mi się nie podoba za bardzo.  Wystarczy że ktoś jej lajkuje zdjęcia na fejsie czy instagramie by zwrócić jej uwagę.  A tutaj na forum jakoś nie potrafi...

Spotkanie z kimś nadal jest w naszych myślach.  Nie wiem czy wy też tak macie : raz jjestem bardziej "napalony" i wyslalbym żonę bez bielizny do kochanka do samochodu bo takie akurat mam marzenie (miala miejsce taka sytuacja)a innym razem jestem zazdrosny bo jakiś kolega pisze jej czemu mu nie dała buziaka na pożegnanie (nic ich nigdy nie łączyło, pierwszy raz tak wyskoczył,  ale może tez już ciśnienia nie trzyma )

Żonie w tej chwili marzy się jakaś np impreza firmowa albo targi gdzie moglibyśmy pobawić się bez dzieci trochę odważniej. Rozmawialiśmy też  o dyskotece z kimś  trzecim. Ona chciałaby bez ciśnienia że musi dojść do czegoś (np seksu). Ja zrozumiałem że  jeśli do spotkania z kimś dojdzie to musimy być obydwoje w "Good mood"- czyli raczej pozytywnie nastawieni by nie powiedzieć napaleni. I przyznaje że bardziej tu boję się o siebie...

Pozdrawiam wszystkich- zmotywuje żonę żeby jakieś foto dodała i Wiem że przeczyta tego posta i zobaczymy czy skomentuje  wasze komentarze oczywiście mile widziane

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jesteście jeszcze młodzi. Świat cuckoldu jeszcze przed Wami. Czym mniej łączycie seks i uczucie, tym lepiej dla Was. Uczucie z seksem jest najlepsze, ale seks bez uczucia też jest świetny, dla odświeżenia uczucia.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...