Skocz do zawartości
Cuckoldplace

mowa ciała

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, iko pisze:

 

 

 

a osobiście najbardziej się boję... zobaczyć zawód na swój temat w czyiś oczach (bo sama wiedząc, że moje są gadatliwe wiele razy próbowałam nimi zarządzić - to musiała być dopiero komedia - wytrzeszcz, próba złapania neutralnego patrzenia :D )

Dla mnie zabawnym jest obserwowanie, jak potrafi zmieniać się mowa ciała mężczyzny, gdy na pewnym etapie rozmowy powiem, że nic wiecej z tego nie będzie. Czasem nic wielkiego się wówczas nie działo i rozmowa trwała przyjemnie dalej. A czasem.... odczuwalam tak przeogromne skrępowanie kogoś, kto jeszcze chwilę wręcz arogancko traktował mnie jako upolowaną zdobycz. Wręcz jakby miał sie zapaść pod ziemię...

 

Lula.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
4 minuty temu, iko pisze:

a osobiście najbardziej się boję... zobaczyć zawód na swój temat w czyiś oczach

A ja nie :) Miałam kilka miesięcy temu taką randkę. Umówiłam się w restauracji. On już tam był siedział przy oknie. Widziałam już przez szybę jak mnie zobaczył, że nie tego oczekiwał. Usiadłam naprzeciwko, zaczęliśmy rozmawiać. Spędziliśmy 1,5h na całkiem miłej rozmowie, ale czułam, że nie o to nam obojgu chodzi. Rozstaliśmy się miło. Obiecał, że zadzwoni, powiedziałam mu, żeby się z tym nie spieszył. I poszłam w swoją stronę :)

 

Nie jestem zupą pomidorową ;) żeby wszystkim smakować. 

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Teraz, Sailor&Lula pisze:

Wręcz jakby miał sie zapaść pod ziemię...

 

lub stajesz się wrogiem nr jeden i pojawia się lawina złośliwości - nie ironii, nie gry słów ale po prostu zwykłe kąsanie :D

 

wie, że przegrał i nie umie przyjąć porażki z honorem ...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
Teraz, SplitKiM pisze:

A ja nie :) Miałam kilka miesięcy temu taką randkę. Umówiłam się w restauracji. On już tam był siedział przy oknie. Widziałam już przez szybę jak mnie zobaczył, że nie tego oczekiwał. Usiadłam naprzeciwko, zaczęliśmy rozmawiać.

widzisz... kiedyś ... miałam ogromną skłonność do spontanu... naprawdę... wystarczyło dwa zdania bym na kawę leciała 

 

teraz.... moje sito ma bardzo drobne oczka, drobniusieńkie... "przetargam" osobę w rozmowie, nie pozwolę rozmawiać o seksie, co lubisz czego nie lubisz... przetargam bo chcę mentalnie poznać i jeśli już takiej osobie poświęcam uwagę i swój czas, podoba mi się ze słów, poglądów etc... to wtedy byłoby mi cholernie przykro jeśli nie zagra...

 

teraz... bardzo ciężko mnie na kawę wyciągnąć.... 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
8 minut temu, SplitKiM pisze:

A ja nie :) Miałam kilka miesięcy temu taką randkę. Umówiłam się w restauracji. On już tam był siedział przy oknie. Widziałam już przez szybę jak mnie zobaczył, że nie tego oczekiwał. Usiadłam naprzeciwko, zaczęliśmy rozmawiać. Spędziliśmy 1,5h na całkiem miłej rozmowie, ale czułam, że nie o to nam obojgu chodzi. Rozstaliśmy się miło. Obiecał, że zadzwoni, powiedziałam mu, żeby się z tym nie spieszył. I poszłam w swoją stronę :)

 

Nie jestem zupą pomidorową ;) żeby wszystkim smakować. 

K., ale czy Ty też od początku czulaś, że nic więcej z tego nie będzie?

 

Chyba wiem, o co chodzi @iko... Kiedy ona poczuła miętę, ale gość jednak wycofuje się (i całe jego ciało mówi NIE). Czy zawód to tutaj dobre słowo? Być może. Sprostuj mnie Iko jeśli się mylę.

 

Lula.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Teraz, Sailor&Lula pisze:

Chyba wiem, o co chodzi @iko... Kiedy ona poczuła miętę, ale gość jednak wycofuje się. Czy zawód to tutaj dobre słowo? Być może. Sprostuj mnie Iko jeśli się mylę.

 

 

powiem tak, nie byłam w takiej sytuacji bym ja chciała a druga strona nie

 

jednak.. tak, takiej sytuacji się może nie tyle boję lecz nie chciałabym doświadczyć ... nie dostać tego czego zapragnęłam :D

tak, nie chciałabym poczuć się zawiedziona, po poświęconym czasie, polubieniu danej osoby... bardzo bym tego nie chciała poczuć

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
9 minut temu, iko pisze:

teraz.... moje sito ma bardzo drobne oczka, drobniusieńkie... "przetargam" osobę w rozmowie, nie pozwolę rozmawiać o seksie, co lubisz czego nie lubisz... przetargam bo chcę mentalnie poznać i jeśli już takiej osobie poświęcam uwagę i swój czas, podoba mi się ze słów, poglądów etc... to wtedy byłoby mi cholernie przykro jeśli nie zagra...

Rozumiem. Żal straconego czasu i energii... ja raczej dość szybko dążę do spotkania, bo wiem, że i tak wszystko wyjdzie "w praniu". Nie mam też czasu prowadzić nie wiadomo jak rozbudowanych konwersacji online - szczególnie jak jestem na etapie poszukiwań a kandydatów jest więcej. Dlatego jak widzę potencjał to umawiam spotkanie. 

7 minut temu, Sailor&Lula pisze:

K., ale czy Ty też od początku czulaś, że nic więcej z tego nie będzie?

Gościu był w moim typie, ale... i tu własnie zdradziła go mowa ciała, był arogancki, co mnie zraziło na dzień dobry. Sposób w jaki rozmawiał z kelnerką, to jak przewracał oczami, jak mówił (za głośno na mój gust). Cała nasza rozmowa zeszła już później na tematy około biznesowe, bo pracujemy w podobnej branży. 

 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
Teraz, SplitKiM pisze:

Żal straconego czasu i energii...

to nie ten żal..,. nie czasu i nie energii - nie żałuję czasu, który spędzam z inni osobami bo poświęcam go świadomie i im bardziej mi się ktoś mentalnie podoba, tym więcej mam przyjemności w dialogu

 

to byłby żal... że ja nie spełniłam oczekiwań... taki związany ze mną, z tym jak się komuś nie spodobałam z różnych przyczyn....

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Teraz, iko pisze:

to byłby żal... że ja nie spełniłam oczekiwań... taki związany ze mną, z tym jak się komuś nie spodobałam z różnych przyczyn....

Myślę, że to bardzo ciekawy wątek do rozwinięcia w oddzielnym temacie - radzenie sobie z taką porażką, strach przed negatywną oceną. 

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Mowa ciała jest pięknym narzędziem, czasem używamy go kompletnie nieświadomie i po chwili orientujemy się jakie sygnały wysyłamy i co one znaczą. Dla mnie chyba najważniejszy jest wzrok i mimika, reszta to dopełnia ale te dwie rzeczy są najważniejsze. /on

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...