Revolut i Monese VS tradycyjna bankowość

[Wichura® 19 361]

Faktycznie temat jest ciekawy i przyznam, że nie zwróciłem wcześniej uwagi na te aplikacje mimo, że podobne nowinki staram się śledzić. Jak dla mnie pomysł super. Zresztą ja ogólnie jestem za nowymi rozwiązaniami które zwiększają konkurencję na rynku i wprowadzają nowe technologie - szczególnie w branżach zmonopolizowanych. Sam jednak pewnie póki co nie skorzystam gdyż zadałem sobie pytanie "po co właściwie byłoby mi to potrzebne?" i w pełni się zgadzam z Semem:

 

 

Co istotne- to jest zupełnie niepotrzebne komuś, kto nie podróżuje za granicę, lub nie księguje przelewów zza granicy. W takim przypadku wystarczy aplikiacja rodzimego banku, blik, karty wirtualne i nie ma co się bawić w Revoluty.

 

Temat jednak z pewnością będę śledzić. Co do tradycyjnej bankowości.... Bardzo długo nie zastąpią tak samo jak bitcoin nie zastąpi tradycyjnych walut, Uber nie zastąpi Taksówek itd. Wynika to z bardzo wielu rzeczy począwszy od przekonań tradycjonalistycznych i niechęci do zmian, poprzez podchodzenie do nowych technologii z kijem i szturchanie ich nim przez pierwsze lata żeby sprawdzić czy aby nie ugryzą po zwyczajny brak potrzeby zmieniania czegokolwiek). Banki z pewnością będą jednak temat także śledzić i w miarę rozwoju tych platform modyfikować własne usługi żeby nie zostać w tyle. A zyska klient.

[K.C.S. 624]

To ja jestem taki kozak, że nie umiem tam przelać forsy

Bo mam taką opcję do kliknięcia przy przelewie "kto pokrywa koszty" i do wyboru:"wybierz" lub "odbiorca coś tam SHA - 40 zł".

Trochę mnie to wstrzymało, bo zapłacić 40 zl przy przelewie weryfikacyjnych 20 zł, to słabo by wyszło.

[Sem.©® 15 694]

Bo mam taką opcję do kliknięcia przy przelewie "kto pokrywa koszty" i do wyboru:"wybierz" lub "odbiorca coś tam SHA - 40 zł".

 

Ale to są chyba koszty banku z którego chcesz zrobić przelew do Revolut, a nie na odwrót Wtedy robisz zwykły przelew zagraniczny. Żeby zamówić kartę, musisz przelać wymagane minimum. Nie prościej zrobić to z poziomu aplikacji, przelewem z mikropłatności?

[aleks5001ziemovit✩ 1 029]

Niedawno Revoult mial jakis fuckup poczytajcie w necie, warto byc ostrożnym bo jak jakiemus revoltowi padna serwery to gdzie klient pojdzie na skargę? (a jeszcze trzeba wrocic z zagranicy bez kasy wiec dla bezpieczenstwa warto miec i tradycyjna karte a jeszcze lepiej tradycyjna gotowke "na okoliczność" (czy polski sad cos pozytecznego zrobi? (casus sk banka i get back obie instytucje podlegaly nadzorom) jesli wybierasz sąd wlasciwy dla siedziby dostawcy np w luksemburgu jak zlozysz pozew? itp) to tak jak z googlem o prywatnosc goscie sadzili sie 10 lat i prawie do niczego nie doszli

[Sem.©® 15 694]

Niedawno Revoult mial jakis fuckup poczytajcie w necie, warto byc ostrożnym bo jak jakiemus revoltowi padna serwery to gdzie klient pojdzie na skargę?

 

Dlatego od początku zaznaczam że lepiej tam trzymać 100 złotych np na potrzeby jakiegoś zakupu w sieci, niźli przelewać tam faktyczne środki z rachunku bankowego. I jeśli komuś nie jest to faktycznie potrzebne, przydatne, to zwyczajnie nie korzystać, bo i po co? Dla mnie jest przydatne, mogę podać Revolut jako kolejną metodę płatności dla Użytkowników Forum którzy nie chcą płacić z kont bankowych (a są tacy) lub są zza granicy i chcą uniknąć kosztów przelewu międzynarodowego.

 

Banki mają chyba jakieś widełki kwotowe i nawet za dwie dychy każą płacić cztery dychy A np za 2500 zł, też by były cztery dychy. Z tym że akurat w aplikacji można skorzystać z Google Pay i zapłacić kartą doładowując konto czyli de facto, tak samo jak za zakupy. Jednak ostrożny byłbym z lokowaniem jakichś większych środków.

 

Ciekaw jestem również opinii tych którzy korzystają u nas na forum, ale chyba jest takich ludzi bardzo niewielu

[Sem.©® 15 694]

Są też oczywiste wady, które sprawiają że Revoluty i im podobne, nie są w stanie zastąpić w pełni rachunku bankowego, gdyby ktoś na przykład chciał w ogóle żyć "bez konta". Stąd zrodziło się pytanie kiedy zastąpią tradycyjną bankowość, o ile w ogóle, dlatego warto dodać pytanie "czy" zastąpią? Bo w podpunktach, najpierw minusy:

 

1) Ryzyko. To przecież nie jest bankowość, ani aplikacja mobilna dedykowana banku i jak słusznie Ziemo zauważył, do kogo pretensje przy kolejnych fackupach?

 

2) Nie podasz pracodawcy ani też poważnemu kontrahentowi takiego numeru rachunku, aby tam wysyłał wynagrodzenie lub zapłacił fakturę. Aby przelać środki na aplikację za pomocą tradycyjnego przelewu bankowego, tytułem płatności, musi być ID Klienta a odbiorcą przelewu faktycznie jest "Revolut LTD" a nie imię i nazwisko Użytkownika. Użytkownik rozpoznawany jest po ID i środki są mu przekazywane. Żadna księgowa, nie będzie się pierdolić za tym aby akurat temu pracownikowi wysyłać wynagrodzenie wpisując jako odbio0rcę Revolut LTD i jego ID w tytule przelewu.

 

Co za tym idzie, w drugą stronę, nie zrobisz też "normalnego" przelewu z konta na konto jeśli istotne są dane nadawcy, bo nadawcą będzie Revolut LTD a "za co przelew" trzeba zawrzeć w opisie transakcji.

 

Plusy też są:

 

1) Co już oczywiste, brak spreadów bankowych, czyli koszty minimalne wymiany walut. Przy założeniu że wszystko działa jak ta lala, bardzo opłacalne jest płacić taką kartą będąc na przykład na wczasach zagranicznych. Można zasilać konto przez Google Pay, unikając kosztów tradycyjnego przelewu międzynarodowego.

 

2) Można płacić kartą zarówno plastikową jak i wirtualną w internecie, jak też fizyczną w terminalach POS. Można tworzyć mnóstwo rachunków walutowych, praktycznie w każdej istotnej walucie.

 

3) Można wypłacać gotówkę w bankomatach bez prowizji do określonych warunkami aplikacji, kwot.

[Szalman 26]

Ja korzystam z revoluta za granicą . Oszczędność jest nawet do 10 procent. Trzeba tylko pamiętać by płacić zawsze w walucie danego kraju co jesteśmy .

[Sem.©® 15 694]

 

Trzeba tylko pamiętać by płacić zawsze w walucie danego kraju co jesteśmy .

 

Opowiedz jak się to "płacenie w walucie danego kraju w którym jesteśmy" odbywa? To nie jest pytanie z przekąsem. Nie wiem tego, a inni na pewno chętnie by przeczytali, by temat był wartościowy. Jak. Przypinasz kartę do wcześniej utworzonego wirtualnego rachunku w danej walucie? Tam przelewasz środki z innego wewnętrznego wirtuala i płacisz, czy tak? Czy inaczej się to odbywa.

[Szalman 26]

Ja mam tylko kartę fizyczną . Z wirtualnej jeszcze nie korzystałem.

Rachunek zasilacz kartą polska debetowa . Kredytową się nie opłaca bo ci pobierają prowizje 2 procent

Za te polskie środki możesz kupić walutę kraju w którym jesteś lub ściągną ci PLN jeśli nie będziesz mieć kupionej tej waluty

Tu w tym linku jest wyjaśnione wszystko

https://www.google.pl/amp/s/www.spidersweb.pl/2018/05/revolut-jakie-oszczednosci.html/amp

[Sem.©® 15 694]

Rachunek zasilacz kartą polska debetowa .

 

To wiem, też tak robiłem.

 

 

Za te polskie środki możesz kupić walutę kraju w którym jesteś lub ściągną ci PLN jeśli nie będziesz mieć kupionej tej waluty

 

Dzięki za wyjaśnienie

 

 

https://www.spidersweb.pl/2018/05/revolut-jakie-oszczednosci.html

 

To też warto przejrzeć, jest tam sporo na temat.