Skocz do zawartości
Jans

Masturbacja

Rekomendowane odpowiedzi

1.Czy z radoscia uprawiacie onanizm w przypadku potrzeby ?

 

Nie nie mam żadnej wewnętrznej radochy, nie szczerze i nie słuszne zębów i nie śmieje się jak głupi do sera.

 

2.Czy macie jakiekolwiek skrupuly ?

 

Jedynym skrupułem jest brak skrupułów.

 

3.Czy posiadacie “zabawki” do tego celu ?

 

Nie

 

4.Czy wspolnie z innymi osobami uprawiacie (uprawialiscie) onanizm ?

 

Tak, nic w tym dziwnego chwycić swojego drążka w trakcie zabawy z innymi, aczkolwiek nigdy nie umawiałem się na sesje onanistyczne.

 

5.Czy komfort onanizmu jest najwazniejszy ? Bo szybko i bez problemow.

 

Pod prysznicem, w wannie, w łóżku, w salonie... komfort to pojęcie bardzo szerokie.

 

6.Jak onanizm wplywa na „wlasciwe“ pozycie seksualne ?

 

Będąc nastolatkiem miał wpływ, im częściej to robiłem tym miałem większa ochotę na seks. Teraz nie ma wpływu, ponieważ bardzo rzadko dopada mnie chęć onanistyczna.

 

7.Czy akceptujecie onanizujacego sie partnera (partnerke) w swojej obecnosci lub tylko bez tej obecnosci ?

 

Bardzo lubię patrzeć na kobietę zajmująca się swoją cipka, działa to na mnie w magiczny sposób.

 

8.Czy macie dalsze fantazje zwiazane z onanizmem , np. onanizm publiczny?

 

Bardzo lubię gdy w miejscu publicznym jestem pieszczony dłonią przez osobę trzecia.

 

9.Czy pozwalacie na onanizowanie sie przez kogos obcego (przygodnego partnera) ?

 

Nie mam przygodnych partnerek.

 

10.Jak czesto sie onanizujecie , czy tylko w razie „koniecznosci“ czy tez rowniez w przypadku kazdego podniecenia seksualnego ?

 

Będąc nastolatkiem każde podniecenie kończyła się chęcią onanizowania się, aczkolwiek gorzej było z wykonaniem. Nie mogę zdefiniować jak często to robię. Nawet jak bym bardzo chciał nie potrafię napisać jak często. Hmmm bardzo rzadko, bardzo...

 

11.Czy „kacik onanizatora“ zaslugiwal by na forum na swoje specjalistyczne miejsce skoro mamy juz temat ogolny :

„Co teraz robicie ? “ lub inny : „Czas sie pokazac“ ?

 

Każdy tworzy swój własny kącik w galeriach, każdy postawiony w samotności ptak do zdjęcie postawiony był własnoręcznie...

 

12.Czy w takim kaciku mozna by bylo zalaczac fotki (bez twarzy) onanizatorek i onanizatorow?

 

Pytanie retoryczne, jeżeli przestrzegany byłby regulamin tego miejsca to dlaczego nie? Przecież już teraz się to dzieje, tylko ze we własnych prywatnych galeriach.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A w temacie - właśnie kupiłam, w ramach spóźnionego prezentu dla mnie :P - nowego wiba, wibrujące jajeczko i zestaw korków analnych.

Już nie mogę się doczekać wypróbowania :redevil:

Mam nadzieję że będzie pełna relacja z pierwszego uruchomienia :)

B

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Mam nadzieję że będzie pełna relacja z pierwszego uruchomienia :)

B

i w dodatku z pelna dokumentacja zdjeciowa i instrukcja uzytkowania :D

 

Wysłane z mojego S60 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Mam nadzieję że będzie pełna relacja z pierwszego uruchomienia :)

B

i w dodatku z pelna dokumentacja zdjeciowa i instrukcja uzytkowania :D

Wysłane z mojego S60 przy użyciu Tapatalka

skoro się już tu pojawiliście w temacie, to wypadałoby coś o swoim podejściu do masturbacji dodać ;)

 

czekam zatem :redevil:

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

skoro się już tu pojawiliście w temacie, to wypadałoby coś o swoim podejściu do masturbacji dodać ;)

 

czekam zatem :redevil:

rzadko kiedy to robie. Wole z zona codziennie baraszkowac;) a jak mnie nachodzi ogromna ochota to stwierdzam ze nie chce mi sie reka ruszac i pobaraszkuje z zona. Jedynie kiedy trafi sie czas ze zony w domu nie ma dluzej niz 2-3 dni no to zrobie sobie masaz prostaty ktoras z zabawek;)

 

Wysłane z mojego S60 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

a u Ciebie dlaczego jest to bardzo istotny element? i jak bardzo?

Nie powiedziałabym, by masturbacja była u mnie mega istotnym elementem pożycia seksualnego. Nie dorabiam sobie do tego jakiejkolwiek ideologii ani nie doszukuję się w tym objawów zepsucie mego pożycia seksualnego. Po prostu mam bardzo wielki apetyt na seks i staram się sobie z nim jakoś radzić, gdy jestem sama. A onanizm bywa w tym pomocny. Bywa też -jak już wcześniej wspominałam- urozmaiceniem pożycie seksualnego.

Poza tym, mnie "ręczne robótki" pomogły zaznajomić się z własnym ciałem, moimi odruchami, odkryć wrażliwe na bodźce strefy ciała. Pomogły też w określeniu fantazji, odkryciu własnej seksualności i potrzeb. 

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Poza tym, mnie "ręczne robótki" pomogły zaznajomić się z własnym ciałem, moimi odruchami, odkryć wrażliwe na bodźce strefy ciała. Pomogły też w określeniu fantazji, odkryciu własnej seksualności i potrzeb. 

 

nie nooo... to oczywiste... nadużywałam tego w okresie dojrzewania....

 

teraz naprawdę nie stanowi dla mnie elementu wyłącznie mojego, z własnej potrzeby nie

 

jednak dla kochanka - owszem i z przyjemnością acz czynię wszystko by nie mógł wytrzymać :redevil: perfidna jestem, wiem :D

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

nie nooo... to oczywiste... nadużywałam tego w okresie dojrzewania....

Oczywiste dla Ciebie i dla mnie, i pewnie dla wielu kobiet z forum.

Niestety nawet nie zdajemy sobie sprawy z faktu ile z kobiet czy obecnych młodych dziewcząt onanizmu używają/używały tylko do zaspokojenia potrzeby chwili, nie wsłuchując się przy tym we własny organizm - potrzeby ciała oraz umysłu. Robią/robiły to czysto mechanicznie, by potem karać się wyrzutami sumienia: Bo to takie grzeszne, wyuzdane, to robią tylko ladacznice, chore nimfomanki itp.., itd..

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

skoro się już tu pojawiliście w temacie, to wypadałoby coś o swoim podejściu do masturbacji dodać ;)

 

czekam zatem :redevil:

 

 

Mam nadzieję że będzie pełna relacja z pierwszego uruchomienia :)

B

 

 

 

Hm jakby to rzecz, cytując niejakiego Foresta:

" to wszystko, co mam w tym temacie do powiedzenia"

niestety

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Właśnie przetestowałam dwa nowe gadżety i... porażka. :lach:

 

Jajeczko wibrujące.

Bardziej niż się czuje to się słyszy - jakby wieeelka mucha do studni wpadła, bo brzuch stanowi tu jakby pudło rezonansowe :lach:

Nie jest nieprzyjemnie, ale jakichś specjalnych wow(!) doznań nie należy się spodziewać.

Może po takim, które wibracje ma dużo mocniejsze. Tylko wtedy dźwięk będzie pewnie -> rój szerszeni w studni. ;)

 

Wibrator z ruchami posuwisto-zwrotnymi + rotacja + wibrujący króliczek łechtaczkowy :P

Króliczek mógłby być ciut dłuższy, czyli "pyszczek" ;) wyżej, bo te jego "uszy" to raczej tylko do ozdoby. ;)

Kulki blisko główki - też chyba bardziej na psyche mają działać, a to już od kilku kobiet słyszałam, więc nie to, żem "nieczuła" ;)

Natomiast ruchy posuwisto-zwrotne + obrotowe - super, po minucie pierwszy orgazm.

Ale... ciszej chyba chodzi wiertarka :facepalm: więc już wszyscy sąsiedzi wiedzą, że mam nowego wiba :lach:

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...