Gdy zgubisz telefon z Androidem ;)

[Jans✩ 5 320]

Wszystkie "nowe" technologie i funkcje rodza za soba nowe "kreatywne" sposoby ich wykorzystania.

Nie sposob wczesniej ich wszystkich przewidziec w calosci.

 

Tak na przyklad jest z popularnym "Yanosikiem" ktory osieciowal uzytkownikow bez ich uswiadomienia dzieki Bluetooth.

 

Wypada wiec zrobic szczery rachunek sumienia i okreslic konkretnie co jest dla nas wazne a co mniej wazne i tym kierowac sie przy ustawianiu konfiguracji lub stosowania konkretnej opcji w systemie.

 

Wszystkiego nie da sie z gory przewidziec i zapobiec.

Najlepiej jednak skromnie definiowac potrzeby i funkcje w gaszczu "udogodnien"

[JohnDoe 148]

 

W jaki sposób chcesz się dowiedzieć czy ktoś jest bezpieczny tylko na podstawie tego, że telefon jest zalogowany na konto Google i można odczytać jak się poruszał? Z logów tych wiadomo jedynie, gdzie znajdował się aparat. Jeśli chcesz się dowiedzieć gdzie się ktoś podziewa i czy wszystko z nim dobrze, to prościej jest zadzwonić i spytać

 

 

Oj tam, to było uproszczenie, chodzi bardziej że ktoś jest w punkcie A a powinien być w B lub że się przemieszcza.

To taka alternatywa do np. płatnego "gdzie jest dziecko" i nie zawsze można zadzwonić lub ktoś ma wyciszony telefon. 

Wiem że to pokazuje gdzie jest aparat a nie człowiek, ale zakładamy że ma się telefon przy sobie.

Kolejnym razem przeanalizuję każdą literkę

 

P.S.Najlepiej to się spotkać i pogadać zamiast dzwonić ... najlepiej przy %

[tarantUla✩ 1 805]

Obawiam się, że bardziej się to przyda pokrzywionym stalkerom, niż rodzicom, którzy mają swoje sposoby na własne dzieci.

[Sem.©® 15 694]

Oj tam, to było uproszczenie, chodzi bardziej że ktoś jest w punkcie A a powinien być w B lub że się przemieszcza. To taka alternatywa do np. płatnego "gdzie jest dziecko" i nie zawsze można zadzwonić lub ktoś ma wyciszony telefon. Wiem że to pokazuje gdzie jest aparat a nie człowiek, ale zakładamy że ma się telefon przy sobie. Kolejnym razem przeanalizuję każdą literkę

 

Nie musisz analizować każdej literki, wiem co miałeś na myśli i nie chodzi o czepialstwo jakich użyłeś słówek. Chodzi o sens. Wydaje mi się że w przypadku, gdy rodzic dostaje palpitacji serca i boi się o swoje dziecko, to już odpada wszelki dylemat pod tytułem "nie zawsze można zadzwonić", bo np 17 latka jest na randce a rodzic o tym wie. Dostaje palpitacji serca, więc dzwoni nie zważając na to że przerwie zabawę na chwilę Lepsze to, niż analizować mapę i główkować, dlaczego telefon jest akurat nad jeziorem a nie koło kina, a mieli iśc do kina! Albo się fałszywie uspokajać że skoro telefon jest w okolicach kina a mieli iść do kina, to znaczy że wszystko jest OK, chociaż dzieciak nie odbiera telefonu nawet za dwusetnym razem, nie?

 

PS- płatne rozwiązania, to dobre, lepsze rozwiązania od tych podstawowych, bo mają rozszerzone możliwości powiadamiania, przeglądania.