Skocz do zawartości
Wichura

Jakie ubranie lubimy u płci przeciwnej ?

Rekomendowane odpowiedzi

 

Nienawidzę butów typu balerinki a jak już ma przypięty jakieś wielkie coś na przodzie to mam ochotę zastrzelić projektanta, który to wypuścił ze swojej pracowni.

Przez to posta nie polubię! :P

Za resztę lubię :D

 

No ja wiem, że panowie by chcieli, byśmy ciągle na szpilkach... ale nasze stopy muszą nam dość długo posłużyć. A ciągłe noszenie wysokich obcasów bardzo często stopy deformuje, powoduje zwyrodnienia, bolesne w dodatku.

Dlatego ja zmieniam. Czasem niebotyczne szpile, czasem balerinki, czy niewielki obcas. :)

 

 

lubię różowy ale przeca nie pomykam w landrynkowych sukienkach z tiulem, choć chciałabym móc w takowych dobrze wyglądać w zestawieniu z martensami w jakimś inny niż czarny czy granatowy, kolorze :D

Może nie landrynkowy róż, ale mam sukienkę w takim pudrowym, brudnym różu, koronkową, na halce mgiełce (jak tiul). Kupowałam ją, gdy miałam na nogach botki w martnesowskim stylu. I z niczym nie wygląda tak fajnie, jak właśnie z tymi butami. :P Kotntrast czyni efekt. :P

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Oprocz tego co napisalem wcześniej na poważnie dodam cos jeszcze.

U płci przeciwnej lubię każde ubranie które da się ściągnąć i to świeżo ściągnięte ;)))

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

 

Bardziej z pewnością swojego wyglądu, tego cudownie bezczelnego uśmiechu w oczach mówiącego: tak, czuję się świetnie w tym co mam na sobie i doskonale wiem jak to na ciebie działa. Dla kontrastu spotykałem kobiety wystrojone od stóp do głów w najlepsze metki ale najwyraźniej czujące się w tym stroju jak w obcej zbroi. Jak również mężczyzn silących się na "mladość", w postawionych na sztorc kołnierzykach polo i dziurawych levisach.

 

A może po prostu gdy widzę właściwą iskrę w oczach to staję się żałośnie bezkrytyczny. Kto tam to wie  :)

 

Zgadzam się z Tobą ,pewność siebie i iskry w oczach dają przewagę nad metkami ...czy też ekskluzywna koronką . Pewnie, że strój podkreśla walory ciała ,czy po prostu Nasz styl ...ale styl też trzeba umieć nosić ,tak żeby skręcało jelita przechodniom  :)

 

Każdy też jest inny i co innego mu pasuję .razi mnie jak ktoś ubiera się tak by za wszelką cenę modnie i "fajnie " wyglądać ,choć kompletnie nie pasuje to do jego figury ,wzrostu ...etc.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Każdy też jest inny i co innego mu pasuję .razi mnie jak ktoś ubiera się tak by za wszelką cenę modnie i "fajnie " wyglądać ,choć kompletnie nie pasuje to do jego figury ,wzrostu ...etc.

 

Polubiłam, choć...

- modnie - wisi mi to

- fajnie - w moich oczach

- kompletnie nie pasuje do figury i wzrostu - z gołą d.. nie chodzę. A jeśli się nie podoba - można głowę odwrócić. ;)

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Polubiłam, choć...

- modnie - wisi mi to

- fajnie - w moich oczach

- kompletnie nie pasuje do figury i wzrostu - z gołą d.. nie chodzę. A jeśli się nie podoba - można głowę odwrócić. ;)

 

Zou,miałam tu na myśli skrajne przypadki .Nie czepiam się strojów każdego na ulicy :D

 

Chodzi mi raczej ,np; Kiedy pani z wiszącym brzuchem po ciąży zakłada krótki top i biodrówki.To nie wygląda smacznie ... no ale może się niezbyt jasno wyraziłam . No,a jeśli chodzi o wzrost ,to niekiedy można sobie zrobić straszną krzywdę źle dobraną długością spódnicy...  :)   

 

Razi mnie to bo taki kierunek kończyłam ,ale jak mnie razi to się odwracam ,nie szydzę z nikogo  ;)

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

nie szydzę z nikogo ;)

 

Za to polubiam, bardzo! :)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Za to polubiam, bardzo! :)

Miło mi  ;) bo naprawdę daleko mi do oceniania kogokolwiek ,sama nie przykładam aż tak wielkiej wagi nawet do własnego stroju i za pewne też jakieś błędy popełniam ...i mam to gdzieś czy kogoś to razi .. 

No i właśnie ,wracając do iskier w oczach i osobistego czaru -on Nam przecież przysłania wszelkie niedoskonałości ,czasem i te skrajne staja się  prawie niezauważalne jak Nas ktoś zaczaruję swoim  urokiem osobistym ...  

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wybaczam, choć... sukienka z tysiącem obciąganymi (nomen-omen) guziczkami może i pragmatyczna nie jest, ale... ;)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Łatwozdejmowalne tudzież łatwodostępowe.

Wybaczcie powyższy pragmatyzm.;)

A ja dopiero co kupiłam sobie taką trudnozdejmowalną sukienkę.

 

Mam wrażenie, że szybko dokona żywota. Ponieważ niechybnie będzie ściągana w sposób inny, niż rekomendowany :P

 

Lula.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...