Wakacyjna ustawka

[Bondkobieciarz 27]

Dogadujemy się za plecami twojej żony, że spotkamy się nad morzem w czasie Waszych wakacji i coś zdziałamy. Każesz mi zwerbować do akcji jakiegoś kolegę. Znajduję odpowiedniego kandydata i zgodnie z umową spotykamy się o określonej godzinie na odosobnionej plaży. My jesteśmy pierwsi. Wy przychodzicie po chwili. Tak jak się umawialiśmy rozbijacie się blisko nas i Ty od razu idziesz do morza popływać. Twoja żona rozbiera się na naszych oczach do bikini i smaruje olejkiem do opalania. My z kolegą pobudzeni tym widokiem podchodzimy do niej i proponujemy pomoc w rozsmarowaniu. W trakcie rozmasowywania olejku na jej kuszącym ciele, pozbawiamy ją stanika i majtek.

Kładziemy kobietę na kocu. Ja biorę się za masaż i całowanie piersi, lekko je ugniatając, a kolega językiem wwierca się w jej szparkę. Po pewnym czasie zamieniamy się miejscami, a następnie – po ściągnięciu slipek – pakuję nabrzmiałą już pałkę do soczystej cipy twojej żony. Kolega pakuje jej swojego kutasa głęboko do buźki. Ty obserwujesz wszystko z daleka, pływając w morzu. Następnie twoja żonka dosiada mojego kumpla, a ja atakuję ją od drugiej strony, ładując pałę w jej kakaowe oczko. W tym czasie Ty wracasz do nas i dajesz swojej żonce possać. Niedługo potem wszyscy trzej zalewamy twoją kobietę gorącą spermą. Po wszystkim wszyscy nago lecimy do morza na wspólną kąpiel, gdzie ja jeszcze raz rucham twoją panią, a kolega bi robi Tobie dobrze.