Zdrowie, badania, profilaktyka

[PoznańskaPara 2 190]

14 minut temu, Wichura pisze:

Nie, nie jest. Jest wielu lekarzy którzy pieprzą takie bzdury, że włos się na głowie jeży. Są też tacy którzy prawa do wykonywania zawodu z czasem tracą. Także fakt, że ktoś ukończył studia medyczne nie czyni go rzetelnym ekspertem.
 

Poza tym wskazany przez Ciebie artykuł jest podpisany przez Panią "Halszka Kołaczkowska - Lekarz". Tymczasem rejestr Naczelnej Izby Lekarskiej takiego lekarza nie zna... (czyt. nie ma osoby o takim imieniu i nazwisku z prawem wykonywania zawodu lekarza medycyny)

 https://rejestr.nil.org.pl/

 

W nagłówku artykułu pisze:

REDAKCJA MEDONET | data publikacji: 05.09.2019, 14:33, data aktualizacji: 05.09.2019, 14:38Konsultacja merytoryczna: LEK. BEATA WAŃCZYK-DRĘCZEWSKA

A ta pani widnieje w spisie... 

[PoznańskaPara 2 190]

8 minut temu, Sailor&Lula pisze:

Nadal nie rozumiecie. Jestem mgr inż. w swojej dziedzinie i mogę w jej odrębie napisać artykuł, ale bez:

1) naukowych artykułów źródłowych (pełna bibliografia) i/lub 

2) własnych badań naukowych z wyliczoną statystyką i odpowiednim zaprojektowaniem doświadczeń;

będzie on merytorycznie tyle wart, ile opowiastka w kolorowym piśmie.

 

Lula.

Może nie jestem ekspertem w sprawach publikacji i artykułów, ale z tego co wiem można wiarygodnie poruszać tematykę na podstawie konsultacji merytorycznej osoby która się specjalizuje w danej dziedzinie... 

[Sailor&Lula 10 084]

7 minut temu, PoznańskaPara pisze:

Może nie jestem ekspertem w sprawach publikacji i artykułów, ale z tego co wiem można wiarygodnie poruszać tematykę na podstawie konsultacji merytorycznej osoby która się specjalizuje w danej dziedzinie... 

Mnie interesuje jednak, skąd ów konsultant zaczerpnął informacje, którymi się posługuje. Mówi tak, ponieważ tak mu się wydaje czy też opiera się na udokumentowanych doświadczeniach. 

 

Pracy naukowej nie napiszesz na podstawie konsultacji ze specjalistą. A to one (prace naukowe) są źródłem specjalistycznej wiedzy. 

 

Lula.

[PoznańskaPara 2 190]

3 minuty temu, Sailor&Lula pisze:

Pracy naukowej nie napiszesz na podstawie konsultacji ze specjalistą. A to one są źródłem specjalistycznej wiedzy. 

 

Lula.

To fakt, praca naukowa musi zostać poparta badaniami, udowodnionymi założeniami i tezami i bibliografią.

Nie wiem na czym bazuje redakcja strony o która się oparłem, aczkolwiek widnieje tam taka adnotacja:

 

Zgodnie ze swoją misją, Redakcja Medonet.pl dokłada wszelkich starań, aby dostarczać rzetelne treści medyczne poparte najnowszą wiedzą naukową. Dodatkowe oznaczenie "Sprawdzona treść" wskazuje, że dany artykuł został zweryfikowany przez lekarza lub bezpośrednio przez niego napisany. Taka dwustopniowa weryfikacja: dziennikarz medyczny i lekarz pozwala nam na dostarczanie treści najwyższej jakości oraz zgodnych z aktualną wiedzą medyczną.

Nasze zaangażowanie w tym zakresie zostało docenione m.in. przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia, które nadało Redakcji Medonet.pl honorowy tytuł Wielkiego Edukatora.

[Sailor&Lula 10 084]

@PoznańskaPara dla mnie taki portal jest źródłem wiedzy tak samo wiarygodnym, jak kącik porad w kobiecym czasopiśmie, niestety.

 

Spójrz proszę choćby na źródła w artykule podlinkowanym przez @switch. Dokładnie wiadomo, skąd co się wzięło. Hipotezy są popierane lub obalane na podstawie konkretów. 

 

Lula.

[PoznańskaPara 2 190]

4 minuty temu, Sailor&Lula pisze:

@PoznańskaPara dla mnie taki portal jest źródłem wiedzy tak samo wiarygodnym, jak kącik porad w kobiecym czasopiśmie, niestety.

 

Spójrz proszę choćby na źródła w artykule podlinkowanym przez @switch. Dokładnie wiadomo, skąd co się wzięło. Hipotezy są popierane lub obalane na podstawie konkretów. 

 

Lula.

Badania nie do końca są miarodajne i wiarygodne. Wszystko zależy od tego w jakiej grupie robi się badania. Na tym przykładzie, zależy to w jakiej grupie wiekowej były przeprowadzane badania, od aktywności seksualnej i wielu innych czynników. Przykładowo, inne wyniki będą w grupie  wiekowej 20-30, a inne w grupie 30-40. Analogicznie, inne wyniki będą w grupie osób żyjących w monogamii i współżyjących tylko z jednym - własnym partnerem, a inne wśród osób z naszego klimatu. Poza tym, jak już wspomniałem nie jestem ekspertem w pisaniu prac naukowych, ale gdybym miał napisać rozprawę naukową z mojej specjalizacji, to byłaby ona oparta na wieloletnich doświadczeniach zawodowych i praktyce. Spostrzeżenia z praktyki bywają częstokroć bardziej miarodajne niż badania i sondaże, które mogą być wręcz wyssane z palca... 

[Sailor&Lula 10 084]

2 minuty temu, PoznańskaPara pisze:

ale gdybym miał napisać rozprawę naukową z mojej specjalizacji, to byłaby ona oparta na wieloletnich doświadczeniach zawodowych i praktyce. Spostrzeżenia z praktyki bywają częstokroć bardziej miarodajne niż badania i sondaże, które mogą być wręcz wyssane z palca... 

Nikt by ci takiej rozprawy nie uznał jako wiarygodną. Musi być statystyka. 

 

Lula.

[PoznańskaPara 2 190]

1 minutę temu, Sailor&Lula pisze:

Nikt by ci takiej rozprawy nie uznał jako wiarygodną. Musi być statystyka. 

 

Lula.

No to może przedstawię to na przykładzie z życia... Firma ZX wieloletni pracownik zgłasza nieprawidłowości w firmie do zarządu, który zleca sprawdzenie sytuacji kadrze kierowniczej. Kierownictwo bojąc się o stołki, przeprowadza ankietę wśród 20 osób - typowych wazeliniarzy i dupowłazów, przedstawia raport zarządowi wraz z analizą, słupkami, statystyką i wszystko jest ok. Przeprowadzono sondaż i badanie. Twoim zdaniem takie badanie jest miarodajne i wiarygodne ?? 

[Wichura® 19 362]

44 minuty temu, PoznańskaPara pisze:

LEK. BEATA WAŃCZYK-DRĘCZEWSKA

No i fajnie. Ale wciąż w temacie chorób przenoszonych drogą płciową bardziej ufam ginekologom czy lekarzom o specjalizacji chorób zakaźnych niż dermatolog o specjalizacji medycyny estetycznej. Od czegoś w końcu są specjalizacje.

 

Także wciąż tytuł lekarza medycyny nie jest dla mnie wyznacznikiem specjalizacji w każdej dziedzinie medycyny. Na podobnym poziomie to i weterynarz może być ekspertem

[PoznańskaPara 2 190]

1 minutę temu, Wichura pisze:

No i fajnie. Ale wciąż w temacie chorób przenoszonych drogą płciową bardziej ufam ginekologom czy lekarzom o specjalizacji chorób zakaźnych niż dermatolog o specjalizacji medycyny estetycznej. Od czegoś w końcu są specjalizacje

Niestety nie ma podanej specjalizacji pani doktor...