Zdrowie, badania, profilaktyka

[PoznańskaPara 2 190]

Godzinę temu, Sailor&Lula pisze:

@PoznańskaPara i znalazłam super hiper ważny tekst o drogach zarażenia - tu akurat HIV i kiła - w jeszcze innym ciekawym temacie. 

 

I to by było chyba na tyle, jeśli chodzi o główny przegląd forum dotyczący aspektów profilaktyki chorób przenoszonych drogą płciową. Choć jeszcze jest osobny temat wyłączne o HPV. 

 

 

Lula.

A tu jest też ciekawy artykuł w temacie...

 

https://wylecz.to/zdrowie-a-seks/seks-oralny-a-choroby-przenoszone-droga-plciowa/

[Sailor&Lula 10 084]

22 minuty temu, PoznańskaPara pisze:

tu jest też ciekawy artykuł w temacie...

 

https://wylecz.to/zdrowie-a-seks/seks-oralny-a-choroby-przenoszone-droga-plciowa/

A jakieś materiały źródłowe? 

 

Lula.

[Coma✩ 7 317]

A ja się zastanawiam, czy był kiedyś na forum przypadek zakażenia którąś z tych najgroźniejszych chorób? Czy takie rzeczy nie wypływają na światło dzienne jako te zbyt kontrowersyjne?

[PoznańskaPara 2 190]

8 minut temu, maniurka pisze:

A ja się zastanawiam, czy był kiedyś na forum przypadek zakażenia którąś z tych najgroźniejszych chorób? Czy takie rzeczy nie wypływają na światło dzienne jako te zbyt kontrowersyjne?

Nie sądzę aby ktoś miał odwagę się przyznać...

[PoznańskaPara 2 190]

29 minut temu, Sailor&Lula pisze:

A jakieś materiały źródłowe? 

 

Lula.

O to powinnaś zapytać autorkę artykułu...

[Wichura® 19 362]

16 minut temu, maniurka pisze:

Czy takie rzeczy nie wypływają na światło dzienne jako te zbyt kontrowersyjne?

Nie wypływają chyba nie dlatego, że są zbyt kontrowersyjne a dlatego, że to sfera prywatna. Pomyślmy jakby to wyglądało:

Cześć osób na forum wie, że "Bull4357" spotyka się z "SuperBlondHW" po czym "SuperBlondHW" pisze na forum: "Faktycznie, miałam tak po ostatnim spotkaniu, że wróciłam z niego z infekcją....". Dalszy rozwój sytuacji można sobie wyobrazić  

Tak więc nie oszukujmy się, że takie rzeczy się nie zdarzają bo tak nie jest, ale nie wypływają na forum i osobiście uważam, że dobrze. Jest to sfera prywatna osób których ona dotyczy i nie widzę powodu aby to uzewnętrzniać czy tym bardziej prać w formie brudów na forum.

[Sailor&Lula 10 084]

29 minut temu, PoznańskaPara pisze:

O to powinnaś zapytać autorkę artykułu...

Artykuły bez naukowych materiałów źródłowych nie są dla mnie wiarygodnym kompendium wiedzy medycznej. Sama bym mogła taki artykuł napisać, o czymkolwiek. 

 

Lula.

[PoznańskaPara 2 190]

23 minuty temu, Sailor&Lula pisze:

Artykuły bez naukowych materiałów źródłowych nie są dla mnie wiarygodnym kompendium wiedzy medycznej. Sama bym mogła taki artykuł napisać, o czymkolwiek. 

 

Lula.

Specjalizacja lekarska jest dostatecznym kompendium wiedzy...

Może ten artykuł Ciebie przekona...

 

https://www.medonet.pl/seks,seks-oralny---technika--zabezpieczenia--zagrozenia,artykul,1733737.html

[Wichura® 19 362]

16 minut temu, PoznańskaPara pisze:

Specjalizacja lekarska jest dostatecznym kompendium wiedzy...

 

Nie, nie jest. Jest wielu lekarzy którzy pieprzą takie bzdury, że włos się na głowie jeży. Są też tacy którzy prawa do wykonywania zawodu z czasem tracą. Także fakt, że ktoś ukończył studia medyczne nie czyni go rzetelnym ekspertem.
 

Poza tym wskazany przez Ciebie artykuł jest podpisany przez Panią "Halszka Kołaczkowska - Lekarz". Tymczasem rejestr Naczelnej Izby Lekarskiej takiego lekarza nie zna... (czyt. nie ma osoby o takim imieniu i nazwisku z prawem wykonywania zawodu lekarza medycyny)

 https://rejestr.nil.org.pl/

 

[Sailor&Lula 10 084]

31 minut temu, PoznańskaPara pisze:

Specjalizacja lekarska jest dostatecznym kompendium wiedzy...

Może ten artykuł Ciebie przekona...

 

https://www.medonet.pl/seks,seks-oralny---technika--zabezpieczenia--zagrozenia,artykul,1733737.html

Nadal nie rozumiecie. Jestem mgr inż. w swojej dziedzinie i mogę w jej odrębie napisać artykuł, ale bez:

1) naukowych artykułów źródłowych (pełna bibliografia) i/lub 

2) własnych badań naukowych z wyliczoną statystyką i odpowiednim zaprojektowaniem doświadczeń;

będzie on merytorycznie tyle wart, ile opowiastka w kolorowym piśmie.

 

Lula.