Skocz do zawartości
Wichura

Zdrowie, badania, profilaktyka

Rekomendowane odpowiedzi

Duszek

Wichura

 

dla mnie to są dalej słowa

 

powiedzieć / napisać można wszystko

 

jesteśmy w grupie ryzyka, powiększonego i nic tego nie zmieni

 

tak widzę to ja...jedyne co mogę, to siebie sprawdzać

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wichura

dla mnie to są dalej słowa

powiedzieć / napisać można wszystko

jesteśmy w grupie ryzyka, powiększonego i nic tego nie zmieni

tak widzę to ja...jedyne co mogę, to siebie sprawdzać

Muszę przyznać ze twoja logika ma sens... i w pewnych aspektach nie sposób się z nią nie zgodzić...

ale ja naiwnie wierze ze są jeszcze ludzie którzy nie kłamią...

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

Myślę, że szczególnie wartościowy w tym wątku będzie głos i porady Jansa (dla tych którzy nie wiedzą - to ekspert w sprawach zdrowia i medycyny). Będę śledził ten topik głównie jako uczeń zadający pytania.

Przesadzasz. Jest tu mnóstwo osób, które posiadają taką wiedzę.

 

Ekspert? Dyplom widziałeś? Bo ja nie.

 

Słowa... słowa... słowa. Internet jest pełen słów.

 

Wybaczcie OT.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

Muszę przyznać ze twoja logika ma sens... i w pewnych aspektach nie sposób się z nią nie zgodzić...

ale ja naiwnie wierze ze są jeszcze ludzie którzy nie kłamią...

Wiara nie jest żadnym zabezpieczeniem.

 

Jest naszą cichą naiwnością, że nam się TO nie przytrafi.

 

Tu rozmawiamy o realnych zabezpieczeniach a nie pobożnych życzeniach.

 

 

Nie atakuję, jakby co. Stwierdzam fakty :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wiara nie jest żadnym zabezpieczeniem.

Jest naszą cichą naiwnością, że nam się TO nie przytrafi.

Tu rozmawiamy o realnych zabezpieczeniach a nie pobożnych życzeniach.

Nie atakuję, jakby co. Stwierdzam fakty :)

Wiesz ze się nie obrażam... i nie odbieram tego jako atak... lubie twoja otwartość i ostry język...

A wracając do tematu ... Wierze i kontroluje... głównie siebie...

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Z racji honorowego oddawania krwi mam ten komfort, że jakby moja krew wykazała obecność jakiegoś świństwa, to by mi dali znać w ciągu dwóch tygodni. Póki co jest ok. Gdy nie oddawałem krwi przez dłuższy czas, zgłosiłem się do przychodni wenerologicznej i zrobiłem jakiś zestaw badań zaproponowany przez lekarkę powiadomioną o zwiększonym ryzyku.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A nie macie wrażenie że w tym temacie często po prostu teoria rozmija się z rzeczywistością? Wiemy co się powinno itd a życie życiem. W skutek tego wiemy jakie badania dobrze by było zrobić ale je odkładamy. Wiemy że dobrze by było żeby ta druga osoba miała badania ale ostatecznie nie pytamy lub/i idziemy na żywioł. Nie chce tu genelizować niemniej pytam w celu dyskusji ;)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

A nie macie wrażenie że w tym temacie często po prostu teoria rozmija się z rzeczywistością?

Rozmija.

Bo musiałbyś wziąć od kogoś badania, zamknąć go w piwnicy na czas okienka serologicznego, a po jego upływie odetchnąć - teraz wiem, że jestem bezpieczny. Oczywiście jeśli sam czegoś nie przeskrobałeś. ;)

 

 

Wiemy że dobrze by było żeby ta druga osoba miała badania ale ostatecznie nie pytamy lub/i idziemy na żywioł.

Patrz jw.

Fakt posiadania przez kogoś badań daje tylko złudne poczucie bezpieczeństwa.

Zaraz po wizycie w poradni mogła taka osoba udać się na randkę, a do czasu otrzymania wyników tych randek mogłoby być wieeele.

 

 

W skutek tego wiemy jakie badania dobrze by było zrobić ale je odkładamy.

Tu już  każdy musi zastanowić się nad sobą.

I jakie ryzyko funduje swemu partnerowi życiowemu.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Sami z Wife mamy badania, i tych samych oczekujemy od innych. Jest to wymóg konieczny niepodlegający dyskusji.

 

Jakiś czas temu poinformowalem jedną naszą forumową koleżankę o konieczności posiadania ważnych badań. Jej zdziwienie były niewspółmierne do moich oczekiwan. Zaczęła się „miotać” wymyślać, chyba nawet kłamać. W mojej ocenie jeżeli ktoś się miga od zrobienia badań za około 130 zł szukając dziwnych wytłumaczeń to dla mnie jest jasny sygnał i od razu zapala się czerwona lampka. W tej sytuacji nie doszło nawet do spotkania kawowego.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Czytam i dochodzę do wniosku, że wpisy na forum swoje a rzeczywistość swoje. Można by wyciągnąć wniosek że tu wszyscy przebadani, sterylni i zawsze w gumie. A przed każdym spotkaniem trzeba się wylegitymować badaniami, które jak wspomniała Zouza nie dają żadnej gwarancji. Tylko spokój sumienia.

  • Lubię 10

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...