Rangi specjalne.

[Sailor&Lula 10 084]

no i właśnie, mnie taki spotkał, jakiś czas temu i obudził niepotrzebnego demona terytorialności - obyś się z nim nie spotkała, szczerze Ci życzę

 

Tak miewałam na początku mojego zdradzania. Wiem, co to znaczy i już mi przeszło

 

Lula.

[Zouza® 29 620]

Wystawić Ci Rangę czy trzeba z Tobą chodzić?

Eeeee, Mr., no takie suchary?

A mówiłam - przestań oglądać "Familiadę"!

[Zouza® 29 620]

 

Można. Ale u niektórych osób to jest "O tak, super, proszę" a wiem, że oni się ucieszą a inna osoba poczuje się niefajnie i o tym nie myślą albo ich to nie obchodzi....no i mogę tę osobę olać, wiadomo. Ale będę się czuć z tym źle. No po prostu tak mam.

Rito, NIGDY nie będziesz miała pewności, że komuś nie będzie przykro! NIGDY!

A jak dowiesz się po fakcie? Bo nie wiedziałaś?

Nie da się zrobić dobrze każdemu, mimo najszczerszych chęci.

[husband 1 560]

Wystawianie rang kochankowych jest jak obszczywanie murka przez psa.

Właśnie mam zamiar pochodzić trochę po profilach userow i userek, (popatrzeć sobie na rangi) zanim zacznę chciałbym wiedzieć zawczasu kto i w jakim momencie jest eeentualnym psem a kto murkiem....

 

data i godzina wystawienia rangi jest wprost proporcjonalna do Twojej tezy (patrz „rangi wzajemności”)?

[Dragonfly® 20 389]

Dziwna się ta rozmowa zrobiła.

 

Rangi typu "Sprawdzona kochanka/kochanek itp..." są po to, by inni dowiedzieli się, że ten ktoś już z kimś z forum uprawiał seks (@@tarantUla określiła to tylko dosadniej), ale przecież nie dają żadnej gwarancji, że mnie z daną osobą w seksie będzie tak samo dobrze, jak osobie wystawiającej ową rangę. Dlatego, te rangi dla mnie są obojętne. Jeśli kiedyś zechcę z kimś z forum bzyknąć się, to mało będzie mnie interesować komu ta osoba wcześniej zrobiła dobrze.

 

Sama wolałabym nie wystawiać nikomu tego typu rangi, ani jej otrzymać. I nie chodzi mi tu o udawanie forumowej dziewicy, ale moim zdaniem tak jest bezpieczniej. Kiedyś na własnej skórze w innym miejscu przekonałam się, co to jest zawiść byłej kochanki pewnego pana i drugi raz nie chcę tego przeżyć.

Co innego pokazywanie na forum zdjęć, dzielenie się doświadczeniami, a co innego dosłowne ogłaszanie wszem i wobec, że z tym i z tą z forum spałam.

[Duszek]

 

Kiedyś na własnej skórze w innym miejscu przekonałam się, co to jest zawiść byłej kochanki i drugi raz nie chcę tego przeżyć.

 

ha! ja się na tym forum przekonałam na sobie samej jak wygląda pusta, małostkowa zawiść innej osoby i wcale nie trzeba sypiać czy nawet znać jej byłego / przyszłego / wydajejejsię kochanka

 

można być zawistnym, "na pusto", tylko że ktoś ma taki a nie inny sposób bycia

 

trzeba bardzo się starać być "ponad to" i postępować w zgodzie ze sobą, nie karmić zawiści... 

 

rangi tu niczego nie zmienią jak już jesteś u kogoś "na celowniku" tylko dlatego, że jesteś taka a nie inna

[Dragonfly® 20 389]

@@iko, na zawiść typu "bo taka jesteś i mnie taka nie pasujesz" nie mam wpływu.

Na zawiść odrzuconej/odrzuconego byłej kochanki/kochanka z forum już jakiś wpływ mam. Ryzyko odwetu mogę zminimalizować unikając wystawiania rang o których wcześniej wspomniałam.

 

Chociaż jeśli komuś bardzo by na owej randze zależało, bo jest nowy, bo nie ma VIPa, a ja miałabym pewność, że nie nie będę miała z powodu wystawienie rangi w przyszłości problemów, to dlaczego nie... Nigdy nie mów nigdy

[Duszek]

 

a ja miałabym pewność, że nie nie będę miała z powodu wystawienie owej rangi potem problemów, to czemu nie... Nigdy nie mów nigdy

 

nie będziesz miała takiej pewności, są osoby zawistne nawet o przeszłość .. 

[Sailor&Lula 10 084]

@@iko, na zawiść typu "bo taka jesteś i mnie taka nie pasujesz" nie mam wpływu.

Na zawiść odrzuconej/odrzuconego byłej kochanki/kochanka z forum już jakiś wpływ mam. Ryzyko odwetu mogę zminimalizować unikając wystawiania rang o których wcześniej wspomniałam.

 

Wychodzę z założenia, że jak ktoś będzie z natury zawistny, to nawet bez rang mnie odnajdzie i będzie robić problemy...

 

Lula.

[Dragonfly® 20 389]

@@iko, na 100% nigdy, ale jakaś pewność. Jeśli dobrze znasz daną parę i relacje panujące między nimi, to już jakiś cień pewności jest.

 

@, a skąd bez rangi będzie wiedział z kim spałaś? Dyskrecja, to jest to co cenię i czego wymagam od moich kochanków obojga płci.