Skocz do zawartości
Wichura

Orgazm kochanka

Rekomendowane odpowiedzi

Brak orgazmu u kochanka powoduje u mnie wielki niedosyt.

Mój stały kochanek ma prikaz: przed spotkaniem ze mną - rączki na kołderkę. ;)

 

 

 

Gleboko zakorzeniona tradycja mowiaca  , ze wytrysk mezczyzny jest rownoznaczny z  jego orgazmem jest nie zawsze sluszna.

Przeciez tzw. „nocne polucje“ to nieswiadome nocne wytryski ale bez orgazmu.

 

Ponadto:

Od setek lat i dluzej wiadomo , ze mezczyzna moze miec wielokrotne orgazmy bez koniecznosci towarzyszacych im wytryskow.

 

O tzw „suchych“ wytryskach u mezczyzn rozmawialismy juz wczesniej , o technikach tantrycznych rowniez.

To kwestia kontroli ciala, oddechu , techniki a nie tradycyjnej „kolderki“.

 

Naiwna wiara w dzialanie „kolderki“ w celu zapobiezenia erekcji lub wytrysku jest z medycznego punktu widzenia bledna.

 

Przyczyna porannych erekcji jest najczesciej obnizony poziom noadrenaliny w fazie snu REM,

parcia na pecherz moczowy i uwalniania sie tlenku azotu powodujacego erekcje.

 

Nocne polucje nie sa przy tym zalezne od zawartosci snow mezczyzny.

 

W starozytnej Grecji nocne polucje uwazano powszechnie za szkodliwe ponieweaz mialy rzekomo prowadzic do wyniszczenia organizmu meskiego ze wzgledu na utrate nasienia.

 

Starożytni mistrzowie tao wierzyli , że wytrysk łączy się z oddaniem części życiowej energii, w związku z czym praktykowali wielotygodniowe (albo i wielomiesięczne) wstrzymywanie wytrysku.

Mieli orgazmy, ale starali się nie mieć wytrysku.

W ten sposob zachowywali sily witalne i wigor na dlugie lata poniewaz kazdy wytrysk uszczupla ograniczone rezerwy cynku i selenu ktore biora udzial w syntezie testosteronu .

Te niedobory moga sie odbic negatywnie na popedzie plciowym mezczyzny. 

 

Dodam jeszcze , ze w badaniach naukowych stwierdzono zaleznosc dlugosci zycia mezczyzny od jego zycia plciowego.

Otoz, stwierdzono u eunnochow srednio o 15 lat dluzsza dlugosc zycia pod warunkiem , ze utracili swoja dojrzalosc plciowa (jadra) przed osiagnieciem tej dojrzalosci.

Tak, eunnuchowie zyja dluzej ale czy bysmy sie z nimi zamienili ?

 

Jak wiadomu poziom testosteronu w czasie uplywu lat u mezczyzny ciagle spada wraz z jego konsekwencjami .

 

Duza ilosc wytryskow pogarsza sytuacje.

Testosteron to hormon wewnetrzny czlowieka ktory organizm sam reguluje.

 

Optymalna sytuacja dla mezczyzny to duzo seksu i malo wytryskow bo mowiac w skrocie to testosteron skraca zycie mezczyznom.

Naukowcy przypominają, że testosteron osłabia czynność układu odporności. Męskie hormony płciowe wpływają też na wyższe ryzyko chorób układu krążenia oraz groźnych dla życia incydentów sercowo-naczyniowych, jak zawał serca czy udar mózgu.

 

 

Przepraszam za ten przydlugi “ wyklad “ ale rozczulila mnie ta kwestia “kolderki” byc moze uzyta humorystycznie ale jednak w glebszym znaczeniu.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Gleboko zakorzeniona tradycja mowiaca  , ze wytrysk mezczyzny jest rownoznaczny z  jego orgazmem jest nie zawsze sluszna.

Przeciez tzw. „nocne polucje“ to nieswiadome nocne wytryski ale bez orgazmu.

 

Ponadto:

Od setek lat i dluzej wiadomo , ze mezczyzna moze miec wielokrotne orgazmy bez koniecznosci towarzyszacych im wytryskow.

 

O tzw „suchych“ wytryskach u mezczyzn rozmawialismy juz wczesniej , o technikach tantrycznych rowniez.

To kwestia kontroli ciala, oddechu , techniki a nie tradycyjnej „kolderki“.

 

Naiwna wiara w dzialanie „kolderki“ w celu zapobiezenia erekcji lub wytrysku jest z medycznego punktu widzenia bledna.

 

Przyczyna porannych erekcji jest najczesciej obnizony poziom noadrenaliny w fazie snu REM,

parcia na pecherz moczowy i uwalniania sie tlenku azotu powodujacego erekcje.

 

Nocne polucje nie sa przy tym zalezne od zawartosci snow mezczyzny.

 

W starozytnej Grecji nocne polucje uwazano powszechnie za szkodliwe ponieweaz mialy rzekomo prowadzic do wyniszczenia organizmu meskiego ze wzgledu na utrate nasienia.

 

Starożytni mistrzowie tao wierzyli , że wytrysk łączy się z oddaniem części życiowej energii, w związku z czym praktykowali wielotygodniowe (albo i wielomiesięczne) wstrzymywanie wytrysku.

Mieli orgazmy, ale starali się nie mieć wytrysku.

 

W ten sposob zachowywali sily witalne i wigor na dlugie lata poniewaz kazdy wytrysk uszczupla ograniczone rezerwy cynku i selenu ktore biora udzial w syntezie testosteronu .

Te niedobory moga sie odbic negatywnie na popedzie plciowym mezczyzny. 

 

Dodam jeszcze , ze w badaniach naukowych stwierdzono zaleznosc dlugosci zycia mezczyzny od jego zycia plciowego.

 

Otoz, stwierdzono u eunnochow srednio o 10 lat dluzsza dlugosc zycia pod warunkiem , ze utracili swoja dojrzalosc plciowa przed osiagnieciem tej dojrzalosci.

Tak, eunnuchowie zyja dluzej ale czy bysmy sie z nimi zamienili ?

 

Jak wiadomu poziom testosteronu w czasie uplywu lat u mezczyzny ciagle spada wraz z jego konsekwencjami .

 

Duza ilosc wytryskow pogarsza sytuacje.

Testosteron to hormon wewnetrzny czlowieka ktory organizm sam reguluje.

 

Optymalna sytuacja dla mezczyzny to duzo seksu i malo wytryskow.

 

 

Przepraszam za ten przydlugi “ wyklad “ ale rozczulila mnie ta kwestia “kolderki” byc moze uzyta humorystycznie ale jednak w glebszym znaczeniu.

Jans fantastyczny wykład!

Aczkolwiek nie łapie kontekstu w odniesieniu do tematu...

Napiszesz coś ciekawego odnośnie do samego tematu rozmowy?

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

 

Aczkolwiek nie łapie kontekstu w odniesieniu do tematu...

 

Napiszesz coś ciekawego odnośnie do samego tematu rozmowy?

 

 

Prosze bardzo :

 

- dyskusja dotyczy tematu : "Orgazm kochanka"

- moj wpis dotyczy innego zacytowanego wpisu w dyskusji

- moj wpis dotyczy tematu rozmowy

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jans, i co my kochanki mamy po Twoim wywodzie napisać? Ja osobiście chyba tylko to, że z premedytacją wysysam z mężczyzn życiową energię ;). Prawdą jest, że zbyt małą wagę przywiązuje się do różnych sposobów męskiego szczytowania. Byłam sprawczynią bezwytryskowych orgazmów, ale niestety (dla męskiego zdrowia) jestem wielką fetyszystką nasienia. I byłabym bardzo niepocieszona, gdybym koniec końców nie została nim obdarowana chociaż raz podczas spotkania ;)

 

Lula.

  • Lubię 13

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

I byłabym bardzo niepocieszona, gdybym koniec końców nie została nim obdarowana chociaż raz podczas spotkania

 

 

Zycie jest krotkie i kazdy korzysta z niego jak moze ! :)

Ja bym dla odmiany dolozyl sobie jeszcze dodatkowo opcje eunnucha :o i dopiero potem sie zdecydowal majac doswiadczenia z haremem pelnym hotek  :-o

No bo przeciez bull moze tez kiedys miec marzenia  :redevil:

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Orgazm kochanka jest dla mnie tak samo bardzo ważny jak mój. Jeśli podczas spotkania któreś z nas nie ma orgazmu, to w moim mniemaniu oznacza, że coś jest nie tak. Widać zaczęliśmy rozmijać się i znajomość czas zakończyć. Zdarzyło się, że gdy była to nowa znajomość i podczas spotkania któraś ze stron nie miała orgazmu, to do kolejnego spotkania już nie dochodziło. Jak widać dla mnie orgazm kochanka, to element obowiązkowy w osiągnięciu własnej, pełnej satysfakcji ze spotkania.

 

uważam, że sam orgazm w sobie jest przereklamowany... liczy się droga do niego... ta liczona w sekundach, głodem niewidzenia się przez dłuższy czas jest równie miła jak ta całonocna :D

Gdy orgazm jest jedynym i głównym punktem spotkania, to owszem wygląda na przereklamowany. Jednak dla mnie orgazm jest tak samo ważny jak ta droga do niego. Gdy go nie ma, to i droga staje się przereklamowana. Dojście do orgazmu i sam orgazm, to dla mnie nierozerwalna całość.

 

Przepraszam za ten przydlugi “ wyklad “ ale rozczulila mnie ta kwestia “kolderki” byc moze uzyta humorystycznie ale jednak w glebszym znaczeniu.

A moim zdaniem @Zouzie nie chodziło o bezwiedną erekcję i wytrysk, ale o zbędne zabawy sprzętem przed spotkaniem. Zdarza się, że to one są głównym powodem problemów kochanka ze szczytowaniem podczas spotkania.

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Naiwna wiara w dzialanie „kolderki“ w celu zapobiezenia erekcji lub wytrysku jest z medycznego punktu widzenia bledna.

Pozwól więc, że ja nadal naiwnie będę prosiła kochanka o wstrzymywanie wytrysku przed naszym spotkaniem - oboje bowiem lubimy te obfite, a są obfitsze po krótkim "celibacie"

 

 

mezczyzna moze miec wielokrotne orgazmy bez koniecznosci towarzyszacych im wytryskow.

Seeeerio? ;)

Jansie, ja mam lat nieco powyżej 40-tki, a nie ciut powyżej 14:tki. ;)

 

 

Starożytni mistrzowie tao wierzyli , że wytrysk łączy się z oddaniem części życiowej energii, w związku z czym praktykowali wielotygodniowe (albo i wielomiesięczne) wstrzymywanie wytrysku. Mieli orgazmy, ale starali się nie mieć wytrysku. W ten sposob zachowywali sily witalne i wigor na dlugie lata poniewaz kazdy wytrysk uszczupla ograniczone rezerwy cynku i selenu ktore biora udzial w syntezie testosteronu . Te niedobory moga sie odbic negatywnie na popedzie plciowym mezczyzny.

Może jestem "miszczynią" tao ;) że proszę o powstrzymywanie się od wytrysku. ;)

 

 

Przepraszam za ten przydlugi “ wyklad “ ale rozczulila mnie ta kwestia “kolderki” byc moze uzyta humorystycznie ale jednak w glebszym znaczeniu.

Trochę stoisz w rozkroku z tymi wytryskami.

Niby lepiej się umieć powstrzymywać, dla zdrowotności chociażby. ;)

Za chwilę jednak ręce na kołdrze Cię rozczulają.

W prawo? W lewo?

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

A moim zdaniem @Zouzie nie chodziło o bezwiedną erekcję i wytrysk, ale o zbędne zabawy sprzętem przed spotkaniem. Zdarza się, że to one są głównym powodem problemów kochanka ze szczytowaniem podczas spotkania.

Trafione w punkt, Dragonfly :)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ale jak można mieć orgazm bez wytrysku...? U mnie taki się nie liczy.

Raz w zyciu mi się zdarzyło...

 

Chyba 6 albo 7 orgazm w przeciągu kilku może nastu godzin doprowadził do takiego zjawiska, moje zdziwienie było niczym wobec reakcji mojej zony, która zarzuciła mi udawanie orgazmu... do tej pory jak sobie to przypomnę to mnie pusty śmiech ogarnia :D

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...