Jak Ania poczuła smak cuckoldu...

[Ptyś 4]

Ja chce jeszcze!!! nie cierpie tego oczekiwania

[paramazury 343]

Cz.5

Sobota, dzień imprezy firmowej.

 

Impreza zaczynała się od 15 więc Ania od rana praktycznie się szykowała. Rano pojechała do fryzjera i kosmetyczki. Kiedy wróciła jej męża już nie było. Pojechała z dziećmi do ich leśnego domku na weekend. Więc miał spokój i mogła się szykować na imprezę.

Ubrała nową czarną koronkową bieliznę, czarny biustonosz podkreślający jej piersi, czarne koronkowe stringi oraz pończoszki z pasem. Na wszystko założyła czarną opiętą sukienkę oraz piękne nowe buty na obcasie. Zamówiła taksówkę i pojechała do hotelu, gdzie zaraz miała zacząć się impreza.

 

Impreza zaczynała się od 15, była do duża uroczystość połączona z jubileuszem firmy. Na początku wystąpienia gości, wręczenie nagród, uroczysty obiad… Po godzinie 17 zaczęła się mniej oficjalna część. Już każdy na luzie mógł się bawić… jak to na takich imprezach, alkohol, tańce itp… Ania bawiła się wyśmienicie, podobnie Zbyszek… nie dawali po sobie poznać, że coś może ich łączyć…

 

Po 20 DJ ogłosił konkurs. Był to wybór najlepiej tańczącej pary balu. Wygraną dla pani był pobyt dwuosobowy, weekendowy w SPA, dla pana butelka dobrej whisky oraz szampan dla obojga. Pary do tańca miał wytypować sam Prezes. Oczywiście jedną z par wytypował Anię ze Zbyszkiem. DJ grał muzykę, a wszystkie pary konkurowały ze sobą. Na koniec komisja konkursowa z samym Prezes wytypowała, że jednogłośnie parą balu zostaje Ania i Zbyszek. Zbyszek podziękował Ani za taniec, a ona postanowiła trochę odpocząć na świeżym powietrzu. Poszła samotnie na molo, hotel był nad jeziorem. W pewnym momencie zauważyła, że dołączył się do niej Zbyszek. Powiedziała mu, że musi chwilę odpocząć, bolą ją nogi. Zbyszek długo nie myśląc zdjął jej szpilki i zaczął masować stopy. Czuła się zrelaksowana, a jego ręka powoli masowała wyższe partie… powoli zaczynał masować jej cipkę przez jej nowe stringi… znów czuła jak robi się mokra… Zbyszek zbliżył się do jej ust i namiętnie zaczęli się całować… spytał się także „jestem ciekawy który komplet bielizny wybrałaś…” jednak pocałunki przerwały w oddali głosy… część imprezy przeniosła się na powietrze… więc musieli przerwać swoje pieszczoty….

 

Wrócili na salę… Zbyszek poprosił Anię do tańca… Rozmawiali o imprezie, a on powiedział „mamy jeszcze szampana do wypicia’’ Odpowiedziała „ale chyba nie tutaj…” taniec przerwał DJ który zmienił muzykę na szybsza… Zbyszek odprowadzając d=ją do stolika powiedział „wyślę smsa z propozycją poczekaj…”

 

Po 1 w nocy, część imprezowiczów rozchodziła się… Zbyszek właśnie przysłał do niej smsa „o 2 w nocy będę czekał w pokoju hotelowym… mam nadzieję, że przyjdziesz…” Ania przeczytała, biła się z myślami… wracać do domu czy iść i zdradzić swojego męża… Minęła 2.30 Zbyszek czekał w pokoju, praktycznie już zrezygnowany… nagle usłyszał jak otwierają się drzwi… Weszła ona… jeszcze bardziej piękniejsza… przeprosiła, że czekał…

 

Stanął z tyłu, ona przodem do lustra… zaczął ją całować po szyi… odgarnął jej włosy, a rękami pieścił przez sukienkę piersi… ona głęboko z podniecenia oddychała… lubiła takie pieszczoty… czuła jak jest delikatny… nie był nachalny… rozpiął sukienkę, a ona opadła na podłogę… widział w lustrze jej piękne ciało w samej bieliźnie… całował i pieścił nadal od tyłu jej cipkę…

odwróciła się… zaczęli się namiętnie całować… rozpięła jego bluzkę, zaczęła dotykać jego klatkę, całowała ją i powoli zjeżdżała niżej… rozpięła mu spodnie… nie wierzyła co zobaczyła… jego kutas był przepiękny… długi, gruby… zupełnie inny niż dotychczas widziała…

zaczęła go pieścić… delikatnie języczkiem go muskała… dotykała… czuła jak ją to podnieca… a on dawno nie był już tak pieszczony… czuł jak krew jeszcze bardziej mu napływa…

położył ją na łóżku zdjął resztki swojego ubrania… leżeli obok siebie pieścili się i całowali… położył ją na plecach powoli zdjął jej majteczki… zobaczył cudowną piękną cipkę z paseczkiem włosków… lizał ja, całował… czuł w ustach smak jej soków…

ona wiła się po łóżku… czuła ogromne podniecenie jak ją pieścił języczkiem…

w pewnej chwili nie chciała pozostać dłużna… położyła go na plechach a sama zajęła się jego sprzętem… pieściła go jak nigdy dotąd… ssała, całowała… czuła jak pulsuje w nim krew… podniecała się nim…

 

Nagle siadła na niego w pozycji na jeźdźca… wprowadziła go sobie sama… Zbyszek był w siódmym niebie… pieścił jej piersi a ona ujeżdżała jego sprzęt… czuł jaka jest wilgotna… zmieniali pozycje… kochali się namiętnie i delikatnie…

 

aż Ania powiedziała podczas kolejnych uniesień „zerżnij mnie… pragnę tego” Nie pozostał dłużny przyparł ją do siebie, założył jej nogi na siebie i głęboko zarazem mocno ją penetrował… czuła jakby zaraz miał ja przebić… przeżywała kolejne orgazmy… nigdy się tak nie czuła… nogi jej drżały, a on nie przestawał…

 

w końcu położył jej głowę na skraju łóżka i do ust wprowadził jej swojego penisa… ssała go, a on wprowadzał go tak jakby była to jej cipka… nigdy nie lubiła smaku spermy, nie lubiła finałów w ustach, ale teraz było inaczej… doprowadziła go ustami do finału… Zbyszek eksplodował ogromną ilością spermy… czuła jej smak… był słodki… położyli się obok siebie i zaczęli namiętnie całować…

 

Podziękowała mu za przyjemne chwile… zmówił jej taksówkę i nad ranem jak grzeczna dziewczynka wróciła do domu….

 

Nie sądziła, że nie będzie to koniec jej nowych seksualnych przeżyć….

 

Czas szykował dla niej jeszcze niespodzianki…

[wawa.1980 50]

Swietne opowiadanie. Czekam na ciąg dalszy.

[paramazury 343]

Ale widzę, że jest słabe zainteresowanie więc nie wiem czy warto przedstawiać dalsze losy...

 

Swietne opowiadanie. Czekam na ciąg dalszy.

[intel 193]

kazdy z otwartymi ustami czeka na cd   dajesz dajesz

[Matt2233 592]

Czytałem wszystkie części i czekam na dalszy rozwój wydarzeń

[Wysoki85 18]

Słabe zainteresowanie? Bez jaj

[rumcajs69xxl 362]

Ale widzę, że jest słabe zainteresowanie więc nie wiem czy warto przedstawiać dalsze losy...

 

 słabe zainteresowanie ?? 10 tysięcy czytelników ?? i parę litrów spermy

[el mariachi 1]

Daj następną część i nie daj się prosić , razem z żoną nie możemy doczekać się następnych

[paramazury 343]

cz. 6

 

Ania po imprezie wróciła do pracy, podobnie jak Zbyszek. Nikt w pracy nie zauważył, że coś ich połączyło tego wieczoru. Przez pierwsze dni każdy wspominał imprezę, a później wszyscy wrócili w wir pracy.

 

Ania, że względu na sprawy rodzinne nie miała ostatnio czasu na swojego nowego Kochanka. Utrzymywali ciągły kontakt smsami, jednak nie mogli się spotkać. Często w wiadomościach wspominali ten wieczór i noc... Ania nie mogła zapominać jego pieszczot, pocałunków, jego pięknego kutasa... ciągle miała go przed oczami... na samą myśl nie raz robiła się mokra... wiedziała tez, że jeśli nie dostanie satysfakcjonującej dla niej odpowiedzi odnośnie warunków pracy i zmiany umowy, odejdzie do nowej firmy, a pewnie i to także zaważy na dalszej znajomości, że Zbyszkiem.

 

Dwa tygodnie przed podjęciem decyzji przez Prezesa, Zbyszek namówił Anię na spotkanie przy kawie. Zaraz po pracy umówili się na dyskretnym parkingu.

Ania wsiada do niego, oczywiście miała jak zwykle na sobie krótką spódniczkę i jego ulubiona bluzkę na guziczki. Zbyszek bez słowa zaczął ja całować. Odwzajemniła pocałunki, był stęskniona, czuła, że brakowało jej tego. Nie mogła pozwolić mu na więcej pieszczot, gdyż był to czas jej niedyspozycji.

Jednak całując go pieściła także jego krocze. Czuła jak jego penis robi się gruby... rozpięła mu rozporek i znów zobaczyła piękno jego sprzętu... bez słów schyliła się i ustami zaczęła pieścić... całowała, gryzła jak wtedy w hotelu... wypełniał jej całe usta... znów złamała swoją regułę i doprowadziła go do wtrysku ustami... jego sperma zalała jej usta, a ona delikatnie przełknęła zawartość, rozkoszując się smakiem jego spermy...

 

Po wszystkim chwilę porozmawiali, Zbyszek powiedział, że słyszał o jej planach i wie, że Prezes szykuje dla niej ciekawa propozycje. Był członkiem zarządu, więc wiedziała, że informacje ma z pierwszej ręki. Spytał się tylko czy zrobi wszystko dla kariery? Troszkę zdziwiło ja to pytanie, ale odpowiedziała „jeśli Prezes zrobi mnie dyrektorem to pewnie tak...” uśmiechnęła się i dodała „ale to niemożliwe...”

 

Zbyszek tylko się uśmiechnął... On już wiedział co będzie dalej...

 

Spytał się także Ani czy zaplanowała już pobyt w Spa, wygrany w konkursie tańca.

Odparła, że właśnie planuje wyjazd na weekend, po rozmowie z Prezesem. W celu zrelaksowania się po dobrej dla niej propozycji lub też w celu pożegnania się ze stara praca. Zbyszek spytał się czy może jej towarzyszyć.

Nie zastanawiając się wyjęła telefon z torebki i zadzwoniła do hotelu, gdzie miała mieć spa mówiąc „potwierdzam swoją rezerwację oraz proszę zarezerwować jeszcze jeden pokój dla Pana Zbyszka...” Był w szoku, niedowierzał...

Gdy skończyła rozmowę dała mu słodkiego buziaka na pożegnanie i powiedziała „tylko wymyśl sobie dobre alibi w domu na weekend...”

 

wysiadła i uciekła do domu....