Skocz do zawartości
rita

Męska dominacja w filmach (nie pornograficznych)

Rekomendowane odpowiedzi

Zainspirowana tekstem Luli o kadrach z męską dominacją w filmach zainteresowałam się, w jakich produkcjach można znaleźć elementy męskiej dominacji.

 

Nie każdemu mój gust musi odpowiadać, bo nie lubię oczywistości, niemniej zostawię namiar na zbiór scen z "Suicide Squad" zawierających wątek jednej relacji opartej na dominacji. 

 

 

Wiadomo też, że pierwsze co się nasunie, to "Sekretarka" ;)

 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zainspirowana tekstem Luli o kadrach z męską dominacją w filmach zainteresowałam się, w jakich produkcjach można znaleźć elementy męskiej dominacji.

 

Nie każdemu mój gust musi odpowiadać, bo nie lubię oczywistości, niemniej zostawię namiar na zbiór scen z "Suicide Squad" zawierających wątek jednej relacji opartej na dominacji. 

 

 

Wiadomo też, że pierwsze co się nasunie, to "Sekretarka" ;)

 

 

Mnie się kojarzy film, w którym, o ile pamiętam, nie było ani jednej sceny seksu, a przesycony był seksualnymi podtekstami i męską potrzebą dominacji... a także uległości - akcja rozgrywa się głównie między dwójką mężczyzn, choć nie są oni parą, kochankami ani w ogóle nic z tych rzeczy. Choć łączy ich jakaś nienazwana relacja, z czasem stająca się bardzo toksyczna. Zachęcam do obejrzenia, jeśli ktoś nie widział:

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

rita, kadry, które podlinkowałam w temacie o zdjęciach pochodzą z:

 

BITTER MOON Polańskiego. Zalinkowana scena nie oddaje w żaden sposób klimatu całego filmu, karuzeli uczuć targających głównymi bohaterami. Jeden z moich ulubionych filmów ever. Rusza mnie niesamowicie, a cudowna Emmanuelle Seigner dopełnia dzieła.

 

 

----

 

 

NOCNY PORTIER Liliany Cavani. Bardzo kontrowersyjny film, lecz kocham go przeogromnie.

 

Opis za filmweb.pl: Akcja filmu rozgrywa się w Wiedniu w 1957 r. Max, były oficer SS, pracuje jako nocny portier w eleganckim hotelu. Pewnego wieczoru wśród nowo przybyłych hotelowych gości Max zauważa młodą, piękną kobietę, Lucię - żonę sławnego, amerykańskiego dyrygenta. Rozpoznaje w niej swoją dawną ofiarę. Nazajutrz Lucia towarzyszy mężowi w operze i wraca myślami do roku 1942, kiedy to jako 15-letnia dziewczyna została wywieziona do obozu koncentracyjnego. Max, sadysta i fetyszysta, wybrał ją wówczas z transportu więźniarek i zgwałcił. Nie wysłał jednak później na śmierć. Zaczął się z nią częściej spotykać i poddawać poniżającym praktykom seksualnym. Między tą dziwną parą zaszło stopniowo coś dziwnego. W ofierze uczucia upokorzenia, zawłaszczenia, pogardy i zagrożenia zaczęły ustępować instynktowi. Dziewczyna ulegała fantazjom Maksa, sama je wymyślała i urozmaicała. On na swój sposób również się do niej przywiązał. W koszmarnej, obozowej rzeczywistości hitlerowski oprawca i więźniarka osiągnęli status przypominający zależność kochanków. Spotkawszy się po latach, oboje odnajdują w sobie to samo niepokojące uczucie. Kiedy mąż Lucii wyrusza w dalszą podróż artystyczną, ona postanawia zostać w Wiedniu. Przeprowadza się do Maksa, dawna namiętność wybucha ze zdwojoną siłą. Ale Max jest teraz członkiem swoistego "trybunału", który stworzyli byli oficerowie SS, aby tropić i unicestwiać świadków swej niechlubnej przeszłości. Lucia ich rozpoznała, może ich zdemaskować. Współtowarzysze Maksa uznają ich romans za niebezpieczny i postanawiają zlikwidować kobietę. Max nie chce jednak wydać kochanki na pewną śmierć.

 

Najpopularniejsza i najbardziej charakterystyczna scena:

 

 

 

------

 

Nie sposób, bym nie wspomniała również o PIANISTCE Micheal'a Haneke, ekranizacji powieści Elfride Jelinek. Próbowałam poszukać choćby jednej sceny odzwierciedlającej trudny charakter tej opowieści - nie potrafię. Trzeba obejrzeć (mam słabość do Haneke), a najlepiej również przeczytać.

 

Lula.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

"Nocny porier" - zdecydowanie wartro obejrzeć.

 

"Bitter Moon", po polsku "Gorzkie gody" - też polecam.

 

Ze swojej strony polecam "Ostatnie tango w Paryżu" Bertolucciego. Tam dominacja dokonuje się nie tylko w sferze fabuły ale też podobno na planie fimowym. Polecam.
 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

a najlepiej również przeczytać

O tak. 100% zgodności. Pierwsza klasa.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ze swojej strony polecam "Ostatnie tango w Paryżu" Bertolucciego. Tam dominacja dokonuje się nie tylko w sferze fabuły ale też podobno na planie fimowym. Polecam.

 

Zupełnie zapomniałam o "Ostatnim tangu w Paryżu"! Ale to, że o nim zapomniałam musi coś znaczyć. Po prostu film wywarł na mnie mniejsze wrażenie niż trzy wspomniane przeze mnie wyżej opowieści.

 

Lula.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

O tak. 100% zgodności. Pierwsza klasa.

BTW, jeśli chodzi o tę książkę popełniłam karygodny czyn. Pożyczyłam ją lata temu od kogoś i... do dzisiaj nie oddałam :P . Dobrze, że "Historię O" zwróciłam prawowitemu właścicielowi ;)

 

Lula.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...