lodzik - subiektywnie :)

[metfryt 476]

tak mnie zona wczoraj natchnela...i co do tego bezpieczenstwem tylka... to ze tak powiem palec w dupe wytrysk w usta

 

Wysłane z mojego S60 przy użyciu Tapatalka

[Martin87 122]

Widzę, że Panowie rozmażeni zapomnieli, co mają powiedzieć (napisać)

Widzę, że Panowie rozmażeni zapomnieli, co mają powiedzieć (napisać)

To może ja dodam kilka zdań od siebie.

 

Po pierwsze wolę na stojąco albo klęcząc. Z tej perspektywy wypięty tyłeczek wygląda jeszcze lepiej i bardziej podnieca to co kobieta robi z penisem.

Poza tym, ja nawet lepiej reaguje na bodźce w tej pozycji.

 

Kolejna kwestia, brak pośpiechu. Niestety żonie zawsze to powtarzam, ale ona woli uprawiać formułę 1, jak niektóre panie w pornosach. To czasem jest fajne, ale przeważnie to mi opada.

Trzecia kwestia, żadnych zębów. Język i usta to klucz do ideału.

W tym opisie brakuje mi lubieżnej perwersji typu dirty talk. Lubię pikantne słowa, pewność siebie kobiety. Uczucie, że w tej jednej chwili ma nade mną nieograniczoną władzę. Władzę nad moją rozkoszą, którą pragnę... Z całych sił... A Ona kontroluje sytuację i albo dostanę to czego pragnę albo nie.

 

Ja zawsze uderzam w wirtuozerię niż typowe rżnięcie. Gra wstępna, również oralna czy sam seks oralny dla mnie to uczta zmysłów, która wynosi moje emocje wyżej niż Olimp... Przeważnie cenię go bardziej niż sam seks. Dla mnie to istotna kwestia, w której niestety żona się nie odnajduje (jest po prostu bez polotu, sztywne szarpanie i cmokanie), ale miałem dwie partnerki, które składały w to serce i zapał. Także mogę, co nieco o tym powiedzieć.

 

PS. Nie wiem czy to tylko moje zboczenie, ale lubię słyszeć połykanie penisa przez gardło partnerki.

[Owner 147]

Widzę, że Panowie rozmażeni zapomnieli, co mają powiedzieć (napisać)

To może ja dodam kilka zdań od siebie.

Po pierwsze wolę na stojąco albo klęcząc. Z tej perspektywy wypięty tyłeczek wygląda jeszcze lepiej i bardziej podnieca to co kobieta robi z penisem.

Poza tym, ja nawet lepiej reaguje na bodźce w tej pozycji.

Kolejna kwestia, brak pośpiechu. Niestety żonie zawsze to powtarzam, ale ona woli uprawiać formułę 1, jak niektóre panie w pornosach. To czasem jest fajne, ale przeważnie to mi opada.

Trzecia kwestia, żadnych zębów. Język i usta to klucz do ideału.

W tym opisie brakuje mi lubieżnej perwersji typu dirty talk. Lubię pikantne słowa, pewność siebie kobiety. Uczucie, że w tej jednej chwili ma nade mną nieograniczoną władzę. Władzę nad moją rozkoszą, którą pragnę... Z całych sił... A Ona kontroluje sytuację i albo dostanę to czego pragnę albo nie.

Ja zawsze uderzam w wirtuozerię niż typowe rżnięcie. Gra wstępna, również oralna czy sam seks oralny dla mnie to uczta zmysłów, która wynosi moje emocje wyżej niż Olimp... Przeważnie cenię go bardziej niż sam seks. Dla mnie to istotna kwestia, w której niestety żona się nie odnajduje (jest po prostu bez polotu, sztywne szarpanie i cmokanie), ale miałem dwie partnerki, które składały w to serce i zapał. Także mogę, co nieco o tym powiedzieć.

PS. Nie wiem czy to tylko moje zboczenie, ale lubię słyszeć połykanie penisa przez gardło partnerki.

Nie tylko twoje to zboczenie

[Borh83 49]

Fajny opis z tym, że mi faja furczy jak ruski wentylator zaraz po tym wstepniaku:D ogólnie to wszystko ok. Nie mam nic przeciwko gmeraniu przy dupalu podczas loda i nie tylko:)

[Korn 1 139]

Ja jeszcze dodam, że robienie loda nie jest dla mnie czymś wybitnie podniecającym... wolę już lizanie jajec Chociaż spotkałem osoby, które robiły loda zarąbiście... tak, że ciężko było powstrzymać orgazm. I wśród tych osób byli głównie faceci, hehe

 

Ale serio, wolę inne rzeczy w seksie. Wspomniane już lizanie i ssanie jaj... Oj, to kocham! Dużo bardziej niż laskę. 

[Mr.K✩ 5 977]

Ojapierdolę.. Lubię i chcę wszystkie te Anny. Może tylko tej co chciałaby mi wsadzać majtki w usta dałbym wolne. 

 

PS. Choć w sumie to znam taką jedną Annę co to spokojnie siedem-a-nawet-osiem-w-jednej jest...

 

 

Chociaż spotkałem osoby, które robiły loda zarąbiście... tak, że ciężko było powstrzymać orgazm. I wśród tych osób byli głównie faceci, hehe

 

Odwieczny temat dyskusji. Osobiście polemizowałbym    

[Martin87 122]

Tak temat o łykaniu spermy mnie natchnął, że pozwolę sobie zapytać.

Jak bardzo robienie loda jest dla Was istotne? Czy moglibyście być z kobietą, która tego nie lubi i nie chcę robić?

 

Skoro już zadałem te pytanie, odpowiem pierwszy.

Dla mnie jest mega ważny. Nie przez aspekt, że ja robię minetkę i liczę na rewanż czy inne bzurne argumenty.

Po prostu to uwielbiam i często cenię bardziej niż seks klasyczny czy analny.

Osobiście nie mógłbym być z taką kobietą, która tego nie chce. Tylko bez linczu drogie Panie 

Po prostu jest to dla mnie aspekt kluczowy i taka jest część moich preferencji. Uważam też, że konflikt interesów w sprawach seksualności to pierwszy stopień do rozstania.

A jak to jest u Was?

[Zouza® 29 620]

 

Osobiście nie mógłbym być z taką kobietą, która tego nie chce. Tylko bez linczu drogie Panie

Wątpię, by Cię ktoś za to chciał linczować.

Ludzie dobierają się z pary z różnych powodów. Satysfakcjonujący seks może być jednym z nich.

[Zouza® 29 620]

Chociaż spotkałem osoby, które robiły loda zarąbiście... tak, że ciężko było powstrzymać orgazm. I wśród tych osób byli głównie faceci, hehe

Mogę się mylić, ale zapewne trafiłeś na takich, którzy robili to tak, jak sami lubili mieć robione i tak samo jak Ty lubisz.

Podobnie rzecz m się z kobietami - jeśli trafiałam na taką, która lubi mieć minetę taką, jaką i ja lubię - było bosko. Ale jeśli zupełnie inaczej - no to cóż...

 

A druga sprawa - dlaczego nie pokierowałeś kobiet? Nie każda z nas jest wróżką. A każdy mężczyzna lubi trochę inaczej.

[Duszek]

A druga sprawa - dlaczego nie pokierowałeś kobiet? Nie każda z nas jest wróżką. A każdy mężczyzna lubi trochę inaczej.

Zouza a Ty nakierowujesz gdy widzisz, że pan czy pani dość miernie działają czy jednak przechodzisz do innego zestawu ćwiczeń?

 

bo ja osobiście szukam potencjału w zmianie pozycji

 

żeby nie było sygnały daję lecz dość szybko widać, że w czymś się nie zgramy