całowanie - subiektywnie

[Zouza® 29 620]

A, jeszcze Tom napisał coś, o czym zapomniałam napisać.

Przecież pocałunki to nie tylko usta.

Np. ja mam prawie całe ciało do całowania, prócz czego to już chyba wszyscy wiedzą.

[tomcat14 118]

No powiem tak, w pewnym sensie masz rację, ale nawet jak się zacznie delikatnie................ to i tak nie wiadomo jak to się skończy

To tylko taka początkowa wskazówka, a jak plany zmienią się w trakcie, no to aż się prosi żeby je zrealizować

[Zouza® 29 620]

 

No powiem tak, w pewnym sensie masz rację, ale nawet jak się zacznie delikatnie................ to i tak nie wiadomo jak to się skończy

Fakt, rozwinąć może się różnie.

Ale jednak drapieżne na wstępie to już raczej nie na kizi-mizi.

[tomcat14 118]

A, jeszcze Tom napisał coś, o czym zapomniałam napisać.

Przecież pocałunki to nie tylko usta.

Np. ja mam prawie całe ciało do całowania, prócz czego to już chyba wszyscy wiedzą.

No i to "prawie" to jest wyzwanie dopiero

[Zouza® 29 620]

Nie, to nie jest wyzwanie.

Próby kończą zabawę

[tomcat14 118]

Nie, to nie jest wyzwanie.

Próby kończą zabawę

O masz ci los dopiero zagadka

[Korn 1 139]

Ktoś, kto nie lubi/ nie umie się całować, ma u mnie duży minus, ale... znałem partnerki, które nie robiły tego za dobrze, ale w innych rzeczach były świetne. Więc nie jest tak, że umiejętność całowania się jest dla mnie wyznacznikiem dobrej kochanki. Choć nie ukrywam, że jak się dobrze całuje, to raczej dobrze to wróży i zazwyczaj pozostałe rzeczy też robi dobrze :-)

 

Dla jasności: słowo "dobrze" rozumiem bardzo subiektywnie, jak w temacie. Ktoś inny może będzie wolał całować się inaczej, co innego będzie mu sprawiać przyjemność.

 

Co do facetów - albo miałem szczęście, albo faceci w ogóle z reguły dobrze się całują, bo chyba tylko dwa razy trafił mi się taki, co był kiepski w te klocki. :-)

[Pavel✩ 4 758]

Subiektywnie. 

 

Bardzo lubię się całować. Przed, w trakcie i po też... Całokształt okołoerotyczny powinien zawierać ten element. W rzeczywistości bywa różnie, zwłaszcza z facetami.

[Ritta✩ 3 621]

Uwielbiam całowanie. Jedyne czego nie lubię to drapiącego zarostu. Jak to boli jak się moją delikatną buźkę traktuje papierem ściernym

[Duszek]

Jedyne czego nie lubię to drapiącego zarostu.

 

a ja uwielbiam... uwielbiam jak mnie potem buzia piecze

chociaż w sumie niezbyt długo mnie piecze a raczej tak przyjemnie mam podrażnioną...

 

polecam maseczki ze spermy... tak mi się skojarzyło, że właśnie chyba mają działanie kojące bo ja długo nie cierpię (albo mam jakąś ekhm gębę )