Poznawanie się na Forum a rzeczywistość :)

[Złota Rybka✩ 4 377]

Podczas zlotów czasem udawało mi się odgadnąć, kim była osoba stojącą nieopodal, ale w tym odgadywaniu prędzej pomagały mi wcześniejsze opisy innych użytkowników forum, którzy daną osobę już znali i mi o niej opowiedzieli. Z samych postów jeszcze nigdy nie wyłonił mi się precyzyjny obraz piszącego. Zazwyczaj, kiedy poznaję kogoś, kogo "czytam" już od dawna, w głowie słyszę zdziwienie i komentarz: "ach, to tak wyglądasz... nie zgadłabym". Ale to fajne zdziwienie. Zazwyczaj na plus, bo żywa osoba umie się serdecznie zaśmiać i po przyjacielsku uściskać, czego awatar nie zrobi

 

A o sobie czasem słyszałam, że ktoś domyślił się, że ma do czynienia ze Złotą, ze względu na kolor włosów i ich długość. Takie ułatwienie.

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Myślę, że nie tylko mi, a ciekawi mnie, czy ten stworzony na podstawie wypowiedzi, sposobu w jaki są udzielane, języka z jakiego korzystają rozmówcy, słownictwa i czasem strzępków zdjęć obraz osób ma odzwierciedlenie później w rzeczywistości, czy Wasze domniemania co do osobowości potwierdziły się później w trakcie spotkań, czy były zupełnie inne ??

 

Tak. Oceniam ludzi bardzo subiektywnie i surowo, po sposobie bycia na forum jak i po treściach, które przekazują. Lubię jednostki u których widać własne, przemyślane czy poparte doświadczeniem poglądy. Lubię jednostki "trudne" w dyskusji. I co do tych osób, na których mi zależało, by je poznać i sama je zaczepiłam - właśnie dlatego, że tak a nie inaczej się prezentują na forum, nie pomyliłam się. Po poznaniu ich, zobaczyłam w nich jeszcze więcej wyjątkowych, co nie znaczy że łatwych w codzienności cech. I za to je bardzo lubię i szanuję, za to że są wyraziste i nie przestają być sobą bez względu na środowisko w którym się prezentują. 

 

Dzięki zlotom i innym przypadkowym imprezom, poznałam też wiele osób, które albo wcale nie są aktywne w pisaniu lub bardzo niewiele piszą tutaj. Jednak to one mnie zaczepiały, bo mnie kojarzyły i chciały poznać. I z tego wywiązały nam się bardzo ciekawe i już długo trwające znajomości.  A nasze wzajemne poznawanie swoich cech, rozmów nie tylko przyjemnościach wciąż trwa i trwa. Ja ich lubię, lubię się z nimi spotykać i dotykać z nimi codzienności różnej.

 

 

czy Wasze domniemania co do osobowości potwierdziły się później w trakcie spotkań, czy były zupełnie inne ??

Były też wtopy. Ktoś się z pisania wydawał fajny, ciekawy a po jakimś czasie okazywało się, że jednak nasze postrzeganie świata się mija i to grubo. I to na ogół chodziło o tzw. pojmowanie pojęcia kultura osobista. Jednak to dopiero wychodziło po kilku / kilkunastu spotkaniach... choć wydawało się, że wzajemnie o sobie już dużo wiemy, sprawdzeni w bojach dialogowo - imprezowych...

 

 

Mogę też powiedzieć co słyszałam o sobie od różnych osób, które jednak poświęciły czas na poznanie mnie. I poniższe przykłady niech będą potwierdzeniem słów, że nie uciekniemy przy poznawaniu od subiektywnej oceny osób, pod kątem naszych potrzeb czy seksualnych, czy towarzyskich czy chęci bliższego koleżeństwa a może nawet kiełkujących przyjaźni... Że tych zależności jest tak wiele... a jeszcze dochodzą do tego nasze osobiste nastroje w momencie poznania...

 

 

Jest wiele zależności, osoby które poznałem i nadal poznaje, są skrajnie różne od tego co prezentują na forum. Są osoby, których charakter pisania odzwierciedla ich osobowość, a są osoby których ni wząb nie będziesz wstanie „poznać”. Im prostszy charakter i osobowość tym łatwiej będzie Ci nadać konkretne cechy. Im bardziej złożone cechy czasem rozbieżne wtedy życzę powodzenia.

 

zatem ile osobowości oceniających, tyle subiektywnych ocen

 

ano:

- na forum ogień w rzeczywistości taka spokojna

- jesteś piekielnicą

- jesteś wariatką

- jesteś aniołem

- dziwna z Ciebie warszawianka, jakaś nietypowa (cokolwiek się kryje pod charaterystyką warszafki )

- jesteś niebezpieczna

- rety, jaka Ty fajna babka jesteś a wydawało się, że jesteś taka nadęta i nieprzystępna

- proszę uprzejmie wybielaj się dalej na forum, kto Cię nie zna to się na to nabierze

- pisałaś o empatii i właśnie się nią wykazujesz

- czarownica, walisz po pysku wprost i dlatego sobie Ciebie cenię

- kto Cię nie poznał może Cię postrzegać jako osobę wkurwiającą i wiele osób nie rozumie Twojego pisania

[tarantUla✩ 1 805]

według mnie, zamknąłeś i wyczerpałeś tym jednym memem cały topic.

[tomcat14 118]

według mnie, zamknąłeś i wyczerpałeś tym jednym memem cały topic.

Szkoda że tak szybko ale właśnie o to mi chodziło, rozwianie wątpliwości związanych z takim memem. Znaczy nie przyszło by mi do głowy zarzucać komukolwiek kłamstwo, nie, tym bardziej że są spotkania i zloty, i ci Forumowicze którzy nie naściemniali odnośnie siebie spokojnie tam jadą, a ci którzy jednak trochę się podkolorowali to pewno się nie pojawią Ja tak się zastanowiłem, że jeśli już dojdzie do tego że wybiorę się na zlot, to ciekaw jestem czy jak stanę jako zupełny nowicjusz będę w stanie kogokolwiek "rozpoznać"  

[tomcat14 118]

 

ano: - na forum ogień w rzeczywistości taka spokojna - jesteś piekielnicą - jesteś wariatką - jesteś aniołem - dziwna z Ciebie warszawianka, jakaś nietypowa (cokolwiek się kryje pod charaterystyką warszafki ) - jesteś niebezpieczna - rety, jaka Ty fajna babka jesteś a wydawało się, że jesteś taka nadęta i nieprzystępna - proszę uprzejmie wybielaj się dalej na forum, kto Cię nie zna to się na to nabierze - pisałaś o empatii i właśnie się nią wykazujesz - czarownica, walisz po pysku wprost i dlatego sobie Ciebie cenię - kto Cię nie poznał może Cię postrzegać jako osobę wkurwiającą i wiele osób nie rozumie Twojego pisania

 

Rety Iko, no to się nasłuchałaś rozdwojenia osobowości sie można nabawić albo roztrojenia nawet

[tomcat14 118]

 

A o sobie czasem słyszałam, że ktoś domyślił się, że ma do czynienia ze Złotą, ze względu na kolor włosów i ich długość. Takie ułatwienie.

 

No z kolorem włosów to u Was Kobitki akurat lichy znak szczególny Za często je zmieniacie

[Złota Rybka✩ 4 377]

No z kolorem włosów to u Was Kobitki akurat lichy znak szczególny Za często je zmieniacie

A figa. Kolor mój od urodzenia i nie zmieniam. Nie generalizuj.

[tomcat14 118]

 

A figa. Kolor mój od urodzenia i nie zmieniam. Nie generalizuj.

 

Oj nie ma co się złościć Nie powiedziałem że to tak musi być, ale bardzo często jest Miłego dnia

[Złota Rybka✩ 4 377]

Oj nie ma co się złościć Nie powiedziałem że to tak musi być, ale bardzo często jest Miłego dnia

Nie złoszczę się. Prostuję błędne uogólnienie.

 

To kiedy wpadasz na zlot, by zobaczyć, jak to jest z wyobrażeniami i rzeczywistością?

[tomcat14 118]

 

Nie złoszczę się. Prostuję błędne uogólnienie.   To kiedy wpadasz na zlot, by zobaczyć, jak to jest z wyobrażeniami i rzeczywistością?

 

No wybieram się do Poznania, co Wichura organizuje, bo najbliżej mam a z moją robotą to o urlopie pomarzyć jedynie mogę żeby gdzieś dalej