Skocz do zawartości
tomcat14

Poznawanie się na Forum a rzeczywistość :)

Rekomendowane odpowiedzi

Oby to były znajomości stosunkowo udane :D

 

Coś mówisz o inteligentnych szpileczkach, a powtarzasz psie sucharki ;)

 

Nie ukrywam, że na jednym z portali sam kreuję się na złośliwca/szydercę, którego ludzie się "boją" (tak przynajmniej powiedziała mi pewna Hotka, którą miałem niewątpliwą przyjemność poznać...w pokoju hotelowym).

Potem ona, i nie tylko ona, była mocno zaskoczona, że w rzeczywistości nie jestem aż tak złośliwy, a wręcz - przyjazny i ciepły w relacjach.

 

A powiedz - czemu tak? Skąd pomysł i potrzeba takiej autokreacji? Jaki z tego zysk?

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Czasem można się przekonać w realu, że osoba nie pamięta co pisała kiedyś na forum i sama sobie zaprzecza, o lubieniu czegoś lub nie :( a nawet w innych wątkach, dyskusjach. Śmieszne to, ale są i tacy ludzie. Jak to w życiu, więc czym więcej doświadczenia, tym ciekawiej. To coś jak z kiepskim filmem, na początku znasz zakończenie :) uwielbiam powiedzenia " Że nawet fałszywe mordy, czegoś mnie uczą" :)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Akurat o lubieniu czegoś lub nie można zmienić zdanie, prędzej czy później...

A tym bardziej nie zawsze trzeba pamiętać, żeby wrócić do swojej wypowiedzi sprzed trzech lat na ten przykład i się tłumaczyć, że się zdanie zmieniło.

Nie bardzo więc rozumiem co w tym śmiesznego...

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Akurat o lubieniu czegoś lub nie można zmienić zdanie, prędzej czy później...

A tym bardziej nie zawsze trzeba pamiętać, żeby wrócić do swojej wypowiedzi sprzed trzech lat na ten przykład i się tłumaczyć, że się zdanie zmieniło.

Nie bardzo więc rozumiem co w tym śmiesznego...

... Masz prawo tak uważać, lecz ja uważam że słowa należy ważyć, ponieważ to silna broń. Ja przywiązuję wagę do tego o czym rozmawiam, być może Ty nie. Masz do tego pełne prawo, w końcu mamy demokrację. Ja jeżeli nigdy nie jadłem i nie smakuje mi czarna polewka, to nie ma chuja żebym zdanie zmienił. Pozdrawiam.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

... Ja jeżeli nigdy nie jadłem i nie smakuje mi czarna polewka, to nie ma chuja żebym zdanie zmienił. Pozdrawiam.

Skoro nie jadłeś to jak możesz nie lubić?

 

Ja jak byłam mała to nie lubiłam sarniny. A teraz lubię wcale nie dlatego, że demokracja mi pozwala.

 

Kiedyś sądziłam że seks pozamałżenski to czyste zło. Teraz tak nie uważam.

 

Gdzie w zmianie opinii i upodobań wyrażonych oralnie widzisz "silną broń"? Rozumiem ważenie słów wypowiadanych na czyjś temat, ale nie sądzę abyś znalazł tu na forum spersonalizowane opinie o kimkolwiek.

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

spróbuj być spolegliwy, to dopiero wyzwanie :lach:

 

Tak jest, proszę Pani. Jak tylko Pani sobie życzy :P

 

Coś mówisz o inteligentnych szpileczkach, a powtarzasz psie sucharki ;)

 

 

A powiedz - czemu tak? Skąd pomysł i potrzeba takiej autokreacji? Jaki z tego zysk?

 

NIe każda działalność musi przynosić zysk. Niektóre działalności są pro publico bono. Ta akurat jest pro privatum bono :P

 

A to wyżej to było życzenie, a nie szpileczka. Stąd mogło być i sucharem. Choćby i psim.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Gdzie w zmianie opinii i upodobań wyrażonych oralnie widzisz "silną broń"?

 

Zgadzam się.

Sam na innym forum dobrych kilka lat temu aktywnie broniłem wierności twierdząc (zgodnie z ówczesną prawdą), że okres zdrad szczęśliwie mam za sobą i uważam to za "okres błędów i wypaczeń", a po kilku latach okazało się, że jednak znów zacząłem zdradzać.... z różnych powodów.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Czasem można się przekonać w realu, że osoba nie pamięta co pisała kiedyś na forum i sama sobie zaprzecza, o lubieniu czegoś lub nie

Hmmm... podobno tylko krowa nie zmienia poglądów.

Kiedyś od cuckoldu oczekiwałam czegoś innego, bardzo odmiennego od tego, czego pragnę teraz.

I wcale nie mam wrażenia bym sobie zaprzeczała. Raczej ewoluuję.

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Ja jeżeli nigdy nie jadłem i nie smakuje mi czarna polewka, to nie ma chuja żebym zdanie zmienił.

A to tylko znaczy, że sam się ograniczasz. Takie "nie, bo nie".

Nie jadłem, a nie smakuje mi... :D Dobre! :D

 

Jeśli nie zmieniasz się z upływem czasu, to ja... Ci współczuję takiej stagnacji i braku otwartości na inne poglądy, styl życia, cokolwiek innego.

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

NIe każda działalność musi przynosić zysk. Niektóre działalności są pro publico bono. Ta akurat jest pro privatum bono :P

 

Czyli jest zysk, chociaż właściwie nie powiedziałeś, jaki. Zabawa? Oczekiwanie na moment odkrycia kart i zdziwienie kobiety?

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...