Włosy!

[HotGirl 297]

 

13 godzin temu, rita pisze:

Czy ktoś zna trwałe zabiegi regeneracyjne których nie trzeba co miesiąc powtarzać inne, niż keratynowe prostowanie?

Podciecie koncowek:) 

[MaryRose 2 669]

Włosing! ❤️

A więc po pierwsze cały czas zapuszczam, stosuje wcierki (obecnie głownie Banfi, wcześniej olejek sesa). Od wiosny hennuję, sama mieszam zioła i celuję w kolor czerwone wino/fiolet

Staram się zachować równowagę nawilżenia, często robię domowe maski z tego, co jest w kuchni. Z olejów najczęściej stosuje oliwę z oliwek, bo akurat na moje włosy działa świetnie. Zawsze zabezpieczam końcówki, serum albo olejkiem (obecnie z czarnuszki). Nie susze, nie prostuje już od lat, fryzjera raczej unikam, w razie potrzeby podcinam końcówki, ale rzadko.

[Ritta✩ 3 621]

7 godzin temu, napisano:

Staram się zachować równowagę nawilżenia, często robię domowe maski z tego, co jest w kuchni. Z olejów najczęściej stosuje oliwę z oliwek, bo akurat na moje włosy działa świetnie. Zawsze zabezpieczam końcówki, serum albo olejkiem (obecnie z czarnuszki

Sądzę że nie tylko ja jestem zainteresowana takimi maskami. Zatem poproszę o przepis na wykonanie i stosowanie jak często, jak długo, czy na całe włosy itp. Powiedz co dokładnie kryje się pod hasłem zabezpieczam końcówki? Przed myciem czy przy farbowaniu? Czym oliwą? Ile tych końcówek 1 cm czy więcej? Wcierasz palcami?

Dobra wiem że dużo tych pytań ale coś czuję że Twoje odpowiedzi mogą pomóc niejednym włosom

[MaryRose 2 669]

Jeśli chodzi o maski, to taka 100% domowa jaka stosuje jest jajko (przy krótszych włosach żółtko - proteiny), mąka ziemniaczana (cukier= humektant=nawilżenie) i mleko do uzyskania kremowej konsystencji. Takiego naleśnika nakładam na ok. 1h pod folie, przed myciem, zęby nie zostało nic we włosach, a po myciu koniecznie maska która to nawilżenie "zamknie" - emolientowa, czyli taka z olejami w składzie. Czasem po myciu dolewam łyżkę oliwy z oliwek lub innego oleju - nawet rzepakowego - do maski. Wtedy włosy nie zostają tłuste, ale olej zadziała (trzymam wtedy ok. 10-15 min). Olej można nakładać tez przed myciem, a dodatkowe nawilżenie da np. podkład z wody z miodem lub żel aloesowy.

 

Oczywiście tak, żeby włosy były lekko natłuszczone, a nie ociekały olejem. Końcówki zabezpieczam specjalnym serum (ja mam z firmy marion i chwalę sobie), ale oleje tez sie sprawdzą (tylko w umiarkowanej ilości żeby nie porobić sobie strąków z czystych wlosow). Po każdym myciu traktuje tak ok. 10-15 cm włosów, ale to zależny od ich ogólnej długości, można 3 cm, jeśli komuś ma to włosy przetłuścić. Przed farbowaniem henną włosy trzeba porządnie oczyścić i pozostawić również po bez żadnych kosmetyków, żeby efekt kolorystyczny się utrwalił.

 

Farb chemicznych nie używam, ale z tego co wiem, warto nałożyć coś po nich na włosy. Jednak niektóre oleje, jak np. kokosowy mogą (acz nie musza) wpływać na szybsze wypłukiwanie się koloru.

[rita✩ 7 323]

A o glazurowaniu galaretką słyszałyście?

[MaryRose 2 669]

Słyszałam i robiłam. Rozpuszczam w wodzie galaretkę. Dodaje trochę jakiejś maski bez silikonów, na włosy póki ciepłe, pod folię, ręcznik i utrzymuje ciepło. Po godzinie spłukuje.

[MaryRose 2 669]

Właśnie wczoraj korzystając z wolnego miałam dzień "włosingu"

Nieco poczochrane, ale efekt taki:
 

[Dragonfly® 20 389]

W dniu 15.10.2019 o 07:51, napisano:

Rozpuszczam w wodzie galaretkę.

A nie lepiej czystą żelatynę?

[Adalbert 742]

@MaryRose Twoje włosy muszą cudnie falować w pozycji na jeźdźca 

[Adalbert 742]

@Dragonfly zupełnie nie rozumiem Twoje facepalmu, niby włosy będą wtedy sztywne jak druty?