Mocarne teksty w ogóle (puenty,riposty,powiedzonka,komentarze)

[rita✩ 7 323]

Ja: Wysłać co Cię dzisiaj czeka, jak wrócisz z pracy?

Wichura: Wysyłaj ]:-)

J:

[Zdjęcie pełnej lodówki]

[Zdjęcie ulubionego płynu do kąpieli W.]

[Zdjęcie naleśników]

[Zdjęcie paczki Durexów]

W:Normalnie aż chce sie to wrzucic na "MMS od ukochanej hotki"

[Zouza® 29 620]

Z czasów szkoły średniej. Idę z kolegą  i widzimy dziewczynę wyprowadzającą w parku yorka.

 

Kolega: Hej! Fajnego masz chomika.

Ona: Chomika to masz w spodniach.

Ha!

To do mnie kiedyś pewien facet:

- czapeczka się pani po ziemi ciągnie.

(pierwszy spacer z mocno kudłatym maleństwem - psiakiem).

[Korn 1 139]

Idę ze znajomym ulicà, dwóch kolesi siedzi z tabliczką "zbieramy na piwo". Kumpel podchodzi do nich i mówi: ta, ja wam dam na piwo, a wy jeszcze pójdziecie i chleb za to kupicie!".

[tarantUla✩ 1 805]

 

Klient: Macie Defekt Muzgó

Sprzedawca : Sam masz defekt mózgu.

Jedyny tekst w tym topicu, który szczerze mnie rozbawił

[Pavel✩ 4 757]

Ciekawe teksty słyszę na swoim balkonie, bo mieści się nad sklepem ogólnospożywczym. Ach ci panowie wiecznie na gazie...

 

• Autentyczny podziw na widok szczeniaczka corgi: "O kurwa, jaki piękny!"
• Gdy zbliżała się burzowa chmura: "Ale zaraz jebnie deszczem"

 

 

 

 

P.S. Osobiście nie lubię przekleństw...

[Korn 1 139]

P.S. Osobiście nie lubię przekleństw...

 

Pierdolisz!?

[Pavel✩ 4 757]

@@Korn,

Ależ skąd. Tylko przynudzam.

[pushek✩ 2 590]

Ha!

To do mnie kiedyś pewien facet:

- czapeczka się pani po ziemi ciągnie.

(pierwszy spacer z mocno kudłatym maleństwem - psiakiem).

Właśnie mijalismy na osiedlu taka panią z czapeczka... No i przez Ciebie dostałem glupawki i rechotalem jak głupi do sera

[Wichura® 19 361]

Przypomniał mi się nieśmiertelny dialog mojego młodocianego wówczas kolegi z ekspedientką w monopolu:

 

- A osiemnaście jest?

- A ma Pani linijkę ?

[Pavel✩ 4 757]

Kilka lat temu ze szwagrem na grzybach w Borach Dolnośląskich. Wchodzimy wcześnie rano do lasu i widzimy mnóstwo niejadalnych czerwonych z kropkami. Na co szwagier: :"Ja pierdzielę, ale ruchomorów!"

 

Weszło na stałe do rodzinnych powiedzonek.