Skocz do zawartości
rita

Opisz bez użycia wzroku

Rekomendowane odpowiedzi

Podobno jesteśmy zawaleni bodźcami wzrokowymi, przez co tracimy zdolność odczuwania pozostałymi zmysłami w innej sytuacji, jak głęboko intymnej. 

 

Sprawdzimy? Spróbujcie opisać swojego partnera/partnerkę tylko za pomocą tego, co Wam powie zmysł dotyku :) Jestem ciekawa efektów :D 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Podobno jesteśmy zawaleni bodźcami wzrokowymi, przez co tracimy zdolność odczuwania pozostałymi zmysłami w innej sytuacji, jak głęboko intymnej. 

 

Sprawdzimy? Spróbujcie opisać swojego partnera/partnerkę tylko za pomocą tego, co Wam powie zmysł dotyku :) Jestem ciekawa efektów :D

 

Owszem, jesteśmy "zawaleni bodźcami wzrokowymi", ale przecież nie od dzisiaj wiadomo, że warto jest czasem przewiązać komuś szarfą oczy - między innymi po to, aby wyostrzył pozostałe zmysły.

 

Lecz ja najbardziej lubię czuć partnera wszystkimi zmysłami, chłonąć go całą sobą - aż do uzyskania wrażenia synestezji ;).

 

Próbując odpowiedzieć mimo wszystko na Twoje pytanie, najłatwiej skupić mi się na dotyku odczuwanym dogłębnie, na samej penetracji. Paradoksalnie, nie opisałabym wcale tym samym fizjonomii partnera, lecz... swoją. Czyli nadal pozostaję w kropce :D. Bo odczuwam swoje wnętrze przez to, że ktoś je wypełnia.

 

Generalnie ciało Sailora jest bardzo wyważoną fuzją gładkości i szorstkości. Ciepłym lądem, czasem miękkim wilgocią skóry. Szlag, bez dodania do tego opisu smaku i zapachu jakoś mi... łyso. Już nawet słuch i wzrok mogłabym wyłączyć, ale to bez smaku i zapachu opisywanie dotyku jest dla mnie niepełne. I jakieś takie frustrujące.

 

Lula

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Lula... Świetny opis. :-)

 

Ta synestezja jest wspaniała. Zatracenie w pewnym momencie granic między zmysłami i nie zdawanie sobie już sprawy, którym zmysłem odczuwamy, bo zlewają się w jedną całość.

 

Nie mogę opisać ciała aktualnej partnerki oczywiście, ale mogę ogólnie napisać, że dla mnie niezwykle ważny jest dotyk. Dużo bardziej niż wzrok czy pozostałe zmysły. I nie sama penetracja nawet, ale dotyk skóry, włosów, badanie językiem twardości sutków, badanie różnych innych cudownych zakamarków za pomocą dotyku rąk, języka, dotyk całego ciała maksymalnie blisko...

 

Smak i zapach - mam podobnie jak Lula, to najsilniej na mnie działa. Zapach mniej, ale smak... Aż się rozmarzyłem...  :-P

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wylaczajac zmysl wzroku oddaje sie innym zmyslom, ktore wtedy moga sie wykazac. Dla mnie jest to zmysl sluchu, smaku i zapachu. Lubie, a co tam............... uwielbiam czule szepty do ucha, zapach i smak kobiety. Lubie delikatnie przesuwac dlon po kobiecym ciele i delektowac sie tym, uwielbiam zapach kobiecego ciala, calego ciala .............. delektuje sie tym calymi minutami, lubie miec dreszcze pieszczac kobiece cialo. To jest takie ekscytujace i sensualne. Niemal magia................... inny wymiar .............. to jest troche tak jak byc na haju jakims, ale jakze to piekne i zmyslowe. Dla mnie zwlaszcza po akcie seksualnym, mam zamkniete oczy i wyostrzam zmysly, wlasnie TE zmysly................ POEZJA 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Luizjanna jest miękka tam gdzie lubię i umięśniona tam gdzie potrzeba. Jej skóra jest aksamitna, jej włosy są bardzo przyjemne w dotyku. Uwielbiam gdy jej sutki twardnieją pod wpływem dotyku, jej ciało przechodzi wtedy delikatny erotyczny dreszcz. Jest bardzo wrażliwa na dotyk gdy gładzę ją delikatnie opuszkami palców.  

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Delikatna skórka, gdzie niegdzie miększa, gdzieindziej bardziej sprężysta. Aksamitne włoski. Jej ubrania też dają rozkosz opuszkom palców. 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No dobra, Wasze wypowiedzi trochę mi pomogły. Sprężystość Jego mięśni, kosmos użyłowania, wgłębienia i wypukłości wyczuwalne pod skórą. Skórą, która miejscami jest gładka, gdzieniegdzie przyjemnie szorstka, a w pewnych punktach upojnie delikatna. I te punkty najsubtelniejsze, zawsze najcieplejsze, niektóre zawsze lekko wilgotne. I owłosienie, kolejny kosmos do prześledzenia kawałek po kawałku, miękkie i szorstkie. I pieprzyki, których kształt wygadany palcami znam na pamięć.

 

Lula.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...