Skocz do zawartości
Korn

Doznania biseksualne: różnice w seksie z mężczyzną i w seksie z kobietą

Rekomendowane odpowiedzi

 

osoba biseksualna ma 2 razy wieksza szanse na udana randke niz hetero

 

Pozwolę sobie mieć inne zdanie, zwłaszcza w odniesieniu do mężczyzn bi.

 

Raczej dwa razy większe szanse na dostanie po mordzie.

 

A tak serio. Przyznając się do bycia bi, facet najczęściej traci okazje na spotkania z kobietami i parami hetero - znam z autopsji. Za to zyskuje multum propozycji od typowych homo i chcących spróbować czegoś nowego panów (hetero, bi, czy sam już nie wiem jakich).

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Pozwolę sobie mieć inne zdanie, zwłaszcza w odniesieniu do mężczyzn bi.  

 

cytowałem mistrza, to jego słowa, może miał więcej szczęścia niż Ty?   :D  

 

przyjmij to po prostu z przymrużeniem oka  :)

 

 

Raczej dwa razy większe szanse na dostanie po mordzie.

 

 

nie miałem żadnej intencji, by naśmiewać się z takich sytuacji, dla mnie jest to nie do przyjęcia. Życzę samych pozytywnych ludzi wokół, tylko tyle mogę.

 

A i jak się spotkamy na zlocie to my ewentualnie możemy lać w mordę ............. browara lub jakiegoś innego drina  :D

 

Powodzenia  :)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

 

Pozwolę sobie mieć inne zdanie, zwłaszcza w odniesieniu do mężczyzn bi. Raczej dwa razy większe szanse na dostanie po mordzie.

 

 

Mowisz to z przekonania czy z autopsji ?

To przeciez dyskryminacja o ktorej mowi miedzy innymi art . 32 Konstytucji Polskiej.

Chyba jednak przesadziles ?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@,

 

Na szczęście nie miałem aż tak traumatycznych przeżyć. I moją intencją było, żeby wydźwięk mojej wypowiedzi był‚ troszkę humorystyczny. Ale chyba rzeczywiście średnio mi wyszło. 

 

A co do lania w mordę, to trzymam Cię za słowo.  Ja to jestem zwolennikiem niskoprocentowych napojów :)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ryzyka utraty atrakcyjnosci seksualnej przeciwnej plci. Ta atrakcyjnosc ma duze znaczenie we wzajemnych stosunkach bo z gory okresla zainteresowanie potencjalnym partnerem do zwiazku.

Nie bardzo rozumiem.

To, że ktoś jest bi stanowić ma o jego nieatrakcyjności w związku?

Przecież jest masa rzeczy, która jest, bądź nie jest, dla nas atrakcyjna.

Jak komuś biseksualizm potencjalnego partnera nie odpowiada, to się z nim nie wiąże.

Z tysiąca innych powodów również.

To tylko kwestia dobrania się, bądź nie.

Poza tym, jeśli ktoś jest monogamiczny i tego wymaga od partnera/partnerki to nie będzie szukał na boku, niezależnie od tego jakiej jest orientacji.

 

 

W zwiazkach biseksualnych oznacza to potencjalna konkurencje ze strony zarowno kobiet jak i mezczyzn. Oznacza to wiekszy stres w pilnowaniu zwiazku dla obydwu stron.

"Większy stres" powinien być też u hetero, gdy on pracuje w damskim otoczeniu, ona zaś w męskim. ;)

No chyba, że partnera, czy partnerkę "pilnujemy" przed całym światem, który tylko dybie na jego/jej cnotę. ;)

 

 

Jak wiadomo we wszystkich zwiazkach wzajemne zaufanie ma podstawowe znaczenie. Jesli jednak to zaufanie jest poddawane bez przerwy probom otoczenia - tyle pieknych kobiet i atrakcyjnych mezczyzn - to nastepuje „zmeczenie materialu“.

Jeśli to zaufanie byłoby tylko wówczas, gdy ktoś przebywałby wyłącznie wśród pingwinów, to jest to żadne zaufanie. ;)

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie ma człowieka w 100 procentach heteroseksualnego

 

 

Tak twierdzi psycholog Ritch Savin-Williams z Uniwersytetu Cornell w USA. Według naukowca, orientacji seksualnej nie da się sprowadzić do tego, czy ktoś jest hetero czy homoseksualny.

 

Zdaniem psychologa, dużą większość z nas pociągają obie płcie, tylko w różnym stopniu.

 

Na poparcie swoich hipotez Savin-Williams ma badania.

Sprawdził co wywołuje podniecenie u kobiet określających się jako heteroseksualne.

 

Okazało się, że podnieca je zarówno jedna i druga płeć.

 

A jak ma się sprawa z mężczyznami.

 

Wyniki eksperymentu sugerują, że mało który mężczyzna jest w 100 procentach hetero lub homoseksualny.

Naukowiec zwrócił też uwagę, że fałszywym jest twierdzenie, że to głównie kobiety są biseksualne.

 

Mężczyzn to też dotyczy, chociaż trudniej jest im się do tego przyznać.

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

Tak twierdzi psycholog Ritch Savin-Williams z Uniwersytetu Cornell w USA. Według naukowca, orientacji seksualnej nie da się sprowadzić do tego, czy ktoś jest hetero czy homoseksualny.

 

a coś szerzej o zakresie badania? niż tylko stwierdzenie? podasz metodologię? wielkość próbki?

 

wiesz, jak był temat o homoseksualistach to przeorałam internet by innym użytkownikom załączyć materiał do sprawdzenia :)

ba i dałam go w języku polskim, mając świadomość, że nie wszyscy znają angielski, niemiecki czy fiński :)

 

Zdaniem psychologa, dużą większość z nas pociągają obie płcie, tylko w różnym stopniu.

 

Freuda teorie też są podważane w miarę rozwoju nauki. Zatem warto znać metodologię by mieć punkt odniesienia w dyskusji.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tutaj masz portret naukowca wraz z jego zdjeciem i jego bibliografie :

 

https://www.human.cornell.edu/people/rsw36

 

Te wskazowki sa wystarczajace dla kazdego kto sie interesuje tematem .

Dla tych ktorzy nie znaja jezyka angielskiego pozostaja do wyboru automatyczne programy tlumaczace.

Znajomosc jezyka polskiego lub finskiego nie jest konieczna.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

mało który mężczyzna jest w 100 procentach hetero lub homoseksualny

 

Myślę, że tak właśnie jest: żaden człowiek nie jest w 100% hetero lub homo. I w zależności od drugiego człowieka oraz danej sytuacji, uczuć, pociągu, instynktów może dojść do relacji lub pragnienia takiej relacji z osobą tej samej płci. Nawet jeśli na dziś ktoś określa siebie jako 100% hetero i dotychczas nie miał takich doświadczeń ani nawet myśli.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dla mnie jakiekolwiek akcje pomiędzy facetami dopuszczalne są jedynie w trójkącie z kobietą i to pod warunkiem, że kobietę to podnieca.

 

Jednak z faceta jako całości, cieco ciekawi mnie wyłącznie penis. Tak, muszę przyznać że czuć cudzego penisa w ręce czy ustach, to ciekawe doświadczenie.

 

Ciało faceta zupełnie mnie nie kręci, dlatego też jeśli w trójkącie między facetami ma być swoboda kontaktu, dla mnie obowiązkowa jest depilacja u faceta, a na plus także jeśli nie ma zbyt mocno owłosionego ciała. Zwyczajnie przesyt cech męskości jednak mnie odpycha.

 

Podsumowując....jakiś kontakt fizyczny pomiędzy facetami w różnych pozycjach z kobietą (np. podwójna penetracja, pieszczenie kobiety ustami w czasie sexu) jak najbardziej tak, sex oralny mm w ferworze walki również, sex mm jeśli kobietę to kręci ale nie wyobrażam sobie całowania się z facetem, miziania, pieszczenia.

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...