Skocz do zawartości
Pavel

Pornografia i jej wpływ na nasze życie.

Rekomendowane odpowiedzi

Duszek

 

inaczej o uzależnieniu i nałogu dobra :) np.

 

jestem uzależniona od nikotyny dlatego nałogowo palę papierosy - zmienia się moje zachowanie i samopoczucie gdy mam świadomość, że nie będę miała co zapalić w najbliższym czasie, czuję dyskomfort, może to mieć wpływ na mój nastrój

 

jestem uzależniona od oglądania filmów porno, dlatego bardzo często je oglądam, pozwalają mi rozładować moje napięcie erotyczne, pobudzają moją wyobraźnię, czuję dyskomfort gdy wiem, że nie będę go mogła obejrzeć w oczekiwanym przeze mnie momencie, ma to wpływ na mój nastrój i samopoczucie

 

gdybym musiała zrezygnować z palenia tudzież oglądania porno, wymagałoby to ode mnie wysiłku psychicznego i kontrolowanej zmiany nawyków, prawdopodobnie w pierwszym okresie odstawienia miałoby to również wpływ na moje zachowania społeczne jak i nastrój

 

 

- nałóg - szkodliwe dla zdrowia przyzwyczajenie.

- uzależnienie - bycie zależnym od czegoś, czyli jest wtedy, kiedy nie można bez tego czegoś normalnie funkcjonować..

 

idąc proponowanym przez Ciebie torem myślenia...

 

jeśli nie jestem w stanie osiągnąć satysfakcji seksualnej bez oglądania porno - jestem już uzależniona od niego, ma to szkodliwy wpływ na moje zdrowie np. psychiczne - bo mogę mieć zaburzone wyobrażenie o seksualności człowieka, jak również mogę mieć problem z zawieraniem relacji erotycznych (choćby przez kłamliwy wizerunek jak powinnam zachowywać się w seksie zbudowany na bazie filmów a nie realnych zachowań), uzależnienie od filmów może również determinować moje zachowania codzienne np. rezygnacja ze spotkań ze znajomymi, wewnętrzny imperatyw który niesie mnie w stronę rozładowania napięcia (łatwiej mi zrezygnować z każdej innej czynności niż obejrzenia filmu, tu czuję wyraźny dyskomfort)

 

 

zatem nie oddzielałam bym tak wprost słów uzależnienie i nałóg

 

ja tutaj pokazuję w słowniku synonimów, że one mogą być traktowane równoznacznie, wraz z innymi synonimami, które też mają mniejszą siłę rażenia (jak nawyk czy zwyczaj)

 

https://www.synonimy.pl/synonim/na%C5%82%C3%B3g/

 

zatem jeśli idziemy w definicje tychże pojęć, proponuję odejść od słownika języka polskiego a oprzeć się  na psychologii lub / i neurobiologii i poszukać wspólnej definicji dla tychże zachowań - związanych z ośrodkiem nagrody, który pod wpływem uzależnienia / nałogu zostaje choćby na chwilę uruchomiony

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

zatem jeśli idziemy w definicje tychże pojęć, proponuję odejść od słownika języka polskiego a oprzeć się na psychologii lub / i neurobiologii i poszukać wspólnej definicji dla tychże zachowań

 

:facepalm::klaszcze::lach:

 

To Ty w końcu zbierasz materiały... ;D :)

 

może jeszcze kilka kroków dalej?

Zrobmy dokładny portret neurologiczno psychologiczny, zdefiniujmy go na podstawie uzytkownika forum verus użytkownik treści pornograficznych analizując dodatkowo czynniki stymulujące odpowiedzialne obszary satysfakcji w mózgu.

 

Będziemy potrzebowlai do tego, również bardzo specjalistycznych narzędzi takich jak tomografi w czasie rzeczywisty, ekg, ciśnieniomierz, pulsometr.

 

No i na koniec...

słynne opinie ekspertów no jak słowniki, definicje etc. to może poprośmy profesora Miodka albo Kłosińską o opinie.  Później jakiego Lwa Starowicza, psychiatrów, psychologów kardiologa, urologa, etc...no i anesteziologa bo pacjenta trzeba było znieczulić...

 

a tak na poważnie to proponuje wrócić do tematu. :) i wpływu porno na :erection:

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

To Ty w końcu zbierasz materiały... ;D

 

a tu już wygląda u Ciebie na natręctwo odnośnie postrzegania mojej osoby :lach:

 

 

a tak na poważnie to proponuje wrócić do tematu. i wpływu porno na

 

:rolleyes:  no ja się wypowiedziałam na samym początku a Ty poza delikatnym "motaniem w pojęciach" to napisałeś, że

Nie odczuwam takiej potrzeby

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A ja uwielbiam oglądać, wiadomo że nie wszystko bo mam jakieś swoje preferencje. Film Don Jon oglądałem i pierwsza myśl była "kurwa toć to o mnie" :D. Miałem okresy w życiu że robiłem tak jak w filmie, wchodzę do domu, klucz, komputer, porno i walenie gruchy i tak kilka razy dziennie.

Czasami sobie myślę że pracownicy dostawcy internetu robią w pracy zakłady o której przyjdę i jaką stronę porno otworzę :P.

 

Ale czy ma to negatywny wpływ na moje życie?

Chodzę do pracy, od lat tworzę związek z moją przyszłą-niedoszłą, nie unikam zbliżeń bo sprawiają mi mega przyjemność, utrzymuję kontakty towarzyskie, jestem uśmiechnięty (hmm może to przez walenie gruchy?).

 

To więc jestem normalny czy należy mnie leczyć? Lubię oglądać, patrzeć na zdjęcia karmić swoją wyobraźnię. Nie widzę w tym nic złego dopóki nie zaczynam zaniedbywać siebie czy innych.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Używam pornografii w sposób chyba mało typowy dla kobiety - do szybkiego, mechanicznego rozładowania napięcia seksualnego w sytuacjach, gdy nie mam możliwości zrobienia tego w inny sposób (albo gdy po prostu mam ochotę na taki ekspresowy, samodzielny odlot). Wybieram wtedy nawet nie filmy, ale sceny - krótkie, dosadne, najchętniej głośne. Kilka-kilkanaście sekund i po temacie :P.

 

Nie pamiętam już, kiedy oglądałam film porno w inny sposób.

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Używam pornografii w sposób chyba mało typowy dla kobiety

To jesteśmy dwie ;)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

To jesteśmy dwie ;)

Uff, jak miło :D.

 

Zawsze mi dziwnie czytać o "filmach porno dla kobiet", subtelnościach, erotykach... Wszelakie gry wstępne zawsze przewijam, lubię chamskie zbliżenia na genitalia podczas kopulacji, no i fonia... Od samego słuchania jęków i innych seksualnych dźwięków chyba potrafiłabym dojść, bez dotykania się ;) (swoją drogą, to jest jakiś pomysł - nagranie pornograficzne, same dźwięki seksu, dopieszczone specjalnie do delektowania się słuchem).

 

Lula.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Hahaha, no jakbym o sobie czytała :D

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Hahaha, no jakbym o sobie czytała :D

To może dodaj jeszcze coś od siebie, może okaże się, że jednak w czymś się różnimy w pornograficznych upodobaniach :D :D

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...