Skocz do zawartości
Pavel

Pornografia i jej wpływ na nasze życie.

Rekomendowane odpowiedzi

Spotkania w grupie osób o podobnych uzależnieniach, coś jak grupa AA

Powodzenia. Ciężko się zapewne przyznać do tego, ale czasem to pomaga zwalczyć uzależnienie (jak więcej osób o nim wie). Tylko... nie wiem, czy obecność na tym forum ci pomoże? Jak już tu pisał Husband, ciężko uniknąć tutaj wpadnięcia nawet przypadkiem na jakieś treści pornograficzne...

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie oglądam ale bardzo lubię.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Spotkania w grupie osób o podobnych uzależnieniach, coś jak grupa AA

 

Uprawiasz jakiś (jakikolwiek) sport? Jak w każdym uzależnieniu pierwsze dni i tygodnie są najtrudniejsze, jeśli chcesz z tym zerwać. Dobrym pomysłem jest totalny zajazd fizyczny w formie cardio (np. bieganie). Bardzo szybko redukujesz poziom testosteronu, przez co apetyt na seks jest duuuużo mniejszy. W pierwszym okresie to będzie coś, jak plaster nicorette ;-) Jeśli kojarzysz takiego snookrer'zystę jak  Ronnie O'Sullivan, to jego biografia może być w tym aspekcie bardzo pouczająca.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Oglądacie? Jak często? Dlaczego? Nie macie problemów z uzależnieniem? Włączacie do życia erotycznego, jako element pobudzający przed seksem?

 

Chyba każdy sobie lubi czasem włączyć ulubionego pornola. Zastanawiam się tylko nad słowem "uzależnienie" oraz ludźmi którzy są skłonni w takie uzależnienie popaść. Skoro w takie, to i w każde inne. Dlatego warto rozważyć inne słowo - "czasem". Wszystko co w nadmiarze serwowane staje się rutyną i nie daje takich bodźców jak dawać powinno.

 

 

Teraz pornografia jest jak dla mnie nieco bardziej pilnowana jak kiedyś.

 

Może nie tyle pilnowana, co skomercjalizowana a internet ściśle inwigilowany. Admini nie chcą ryzykować pójścia do paki, więc takie materiały które zobaczone to już nie można ich od-zobaczyć, to raczej w darknecie są dostępne. Tylko po co to komu. Jest tyle pornoli wszędzie. Bodźców całe zatrzęsienie. Pornole są jak nagłówki clickbajtowych newsów.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

Pornografia nie musi wpływać na ośrodek mózgowy i jego bezpośrednią przyjemność aby czynniki zewnetrzne w pośredni sposób (tj. przypadkowe zdjęcia)  wpływały na proces uzależnienia.

 

uzależnieniem jest coś co musimy okresowo lub stale wykonywać, do uzależnień można zaliczyć np. palenie papierosów, oglądanie filmów porno lecz i kompulsywne zakupy

 

to co opisujesz może podchodzić pod uzależnienie od korzystania z forum (bierne lub aktywne), natomiast istotą tego uzależnienia nie musi być oglądanie zdjęć

 

tu można poruszyć temat, szerzej rozumiany (i raczej w innym niż ten wątku) - jak w przestrzeni publicznej czy w internecie jesteśmy skazani na oglądanie treści nas nie interesujacych np. seksistowskie reklamy piecy grzewczych z modelką w bikini, czy też wspomniane przez Ciebie ginekologiczne awatary; które w tym miejscu są owszem uzasadnione, wg potrzeby użytkownika (podobnie na FC możesz pokazywać co aktualnie zjadłeś, możesz zawęzić grono znajomych i możesz ignorować nie interesujące Cię treści); ba możesz tego uniknąć - nie wchodząc do tych mediów, które wymagają logowania :) nikt Cię do obecności w nich nie zmusza, a skalę udziału w nich określasz sam... jeśli nie jesteś uzależniony :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

w internecie jesteśmy skazani na oglądanie treści nas nie interesujacych

 

Tak, i to się już nigdy nie zmieni w takich miejscach, gdzie za przeglądanie treści płaci się prywatnością a nie pieniędzmi. Czyli są za tak zwane "darmo", ponieważ:

 

 

podobnie na FC możesz pokazywać co aktualnie zjadłeś, możesz zawęzić grono znajomych i możesz ignorować nie interesujące Cię treści

 

Ale nigdy nie zignorujesz reklam, artykułów sponsorowanych. Profilowania.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Może chcielibyście podyskutować o wpływie pornografii na Wasze życie?

Oglądacie?

Jak często?

Dlaczego?

Nie macie problemów z uzależnieniem?

Włączacie do życia erotycznego, jako element pobudzający przed seksem?

Tak, oglądam. Lubię. Najczęściej mój wybór to amatorskie filmy lub takie z ukrycia bo działają na mnie prawdziwe emocje partnerów. W związku z tym często muszę się przekopać przez stertę "włóż, wyjmij" żeby znaleźć coś co na mnie podziała. Często najfajniejsza z całego filmu jest dla mnie ...gra wstępna :). I bardzo często po tej grze po prostu się nudzę, wyłączam i uruchamiam wyobraźnię :). Natomiast w przeciwieństwie do niektórych tu wypowiadających się nie mam czegoś takiego jak ulubione filmy do których wracam. Podniecający jest element zaskoczenia, jakaś świeżość, coś nowego dlatego najczęściej raz zobaczony idzie do kosza i szukam czegoś nowego. Chociaż zdarzają się wyjątki. Jak często to trudno powiedzieć, w zależności od potrzeb ale mam podobnie jak Rita czyli jeśli jestem w związku to jakoś mniej mnie ciągnie do takiej rozrywki. Potrzeby są zaspokajane w inny sposób i mam na myśli nie tylko seks ale również bliskość w postaci czułości, przytulenia, całowania co także wpływa na regularne rozładowywanie napięcia.

Myślę, że nie mam problemu z uzależnieniem. Są okresy kiedy nie jest mi to potrzebne i takie kiedy do pornografii sięgam z entuzjazmem ale myślę, że to bardziej biologia mną rządzi ;).

Filmów pornograficznych z partnerem nigdy nie oglądałam natomiast zdarzało się, że coś tam podsyłał i był to temat do późniejszej dyskusji na temat naszych upodobań co przekładało się potem w praktyce :).  Razem oglądaliśmy natomiast filmy erotyczne. Tzn początek :).

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

uzależnieniem jest coś co musimy okresowo lub stale wykonywać, do uzależnień można zaliczyć np. palenie papierosów, oglądanie filmów porno lecz i kompulsywne zakupy

 

Jeżeli ta dyskusja ma iść w tą stronę to należy zacząć od rozgraniczenia

 

- nałóg - szkodliwe dla zdrowia przyzwyczajenie.

- uzależnienie - bycie zależnym od czegoś, czyli jest wtedy, kiedy nie można bez tego czegoś normalnie funkcjonować..

 

To jest punkt wyjścia do tego co jest czym. Bo można być uzaleznionym, a nie być nałogowcem...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Jeżeli ta dyskusja ma iść w tą stronę to należy zacząć od rozgraniczenia - nałóg - szkodliwe dla zdrowia przyzwyczajenie. - uzależnienie - bycie zależnym od czegoś, czyli jest wtedy, kiedy nie można bez tego czegoś normalnie funkcjonować..

 

nałóg,
med. dawny termin pokrywający się ze współcz. definicją uzależnienia;
 

Cytuję za encyklopedią PWN.

@@husband, na pewno nie chciałbyś się z nami podzielić jak to u Ciebie jest z porno?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

uzależnieniem jest coś co musimy okresowo lub stale wykonywać,

 

...................wiedziałem, całe życie to podejrzewałem, praca, ta franca to dopiero potrafi uzależnić ;)

 

 

...a tak poważnie czasami oglądam, ale bez uzależnienia,  

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...