Skocz do zawartości
tarantUla

Co to jest "seks bez zobowiązań" ?

Rekomendowane odpowiedzi

 

Ale to nie jest seks ze zobowiązaniami - tak mi się wydaje. Brak tu elementu na przyszłość.

W pierwszej kolejności jest telefon. Następnie zostają określone potrzeby i chęci. Tutaj następuje zobowiązanie do spotkania. Przyszłościowy jest seks.

Więc, owszem - jest to zobowiązanie na przyszłość tzw. bliższą i krótkotrwałą. ;)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

a wiesz, że tym samym rozbierasz wszystko na śrubki

 

Jasne!

Ja się po prostu uczepiam synonimu zobowiązania, czyli obietnica.

 

Obiecuję przyjechać, obiecuję uprawiać z X seks, obiecuję się wygolić, obiecuję być zabezpieczona przed niechcianą ciążą, obiecuję, że PO nie będę dzwonić, żeby żona się nie dowiedziała. Obiecuję, że PO dam znać, jak było.

Wszystko tu jest zobowiązaniem.

 

A teraz rzucę hasłem "różnica pomiędzy seksem bez zobowiązań (który według mnie nie istnieje) a seksem przygodnym". Kto da więcej! :D

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dla mnie zobowiązanie to wzięcie na siebie odpowiedzialności po prostu i różnych możliwych konsekwencji. Szacunek i uważność. A nie oczekiwania, ustalenia itp bo to już samo w sobie jest zobowiązaniem.

Ojojoj, słowo odpowiedzialność w tym kontekście jest już w ogóle niebezpieczne. Wychodzi na to, że seks bez zobowiązań będzie zawsze tam, gdy - przykład skrajny - po przypadkowym zajściu w ciążę z kochankiem nie uważasz go za prawnego ojca i niczego od niego nie wymagasz. Bo to już jest najhardkorowsze z hardkorowych zobowiązań na przyszłość w jakiejkolwiek relacji.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jasne!

Ja się po prostu uczepiam synonimu zobowiązania, czyli obietnica.

 

Obiecuję przyjechać, obiecuję uprawiać z X seks, obiecuję się wygolić, obiecuję być zabezpieczona przed niechcianą ciążą, obiecuję, że PO nie będę dzwonić, żeby żona się nie dowiedziała. Obiecuję, że PO dam znać, jak było.

Wszystko tu jest zobowiązaniem.

 

A teraz rzucę hasłem "różnica pomiędzy seksem bez zobowiązań (który według mnie nie istnieje) a seksem przygodnym". Kto da więcej! :D

Seks przygodny to dla mnie jednorazowy spontaniczny wyskok na imprezie, z osobą o której nic nie wiem i z którą nie wymieniam kontaktu na przyszłość. Seks totalnie z przypadku i potrzeby chwili.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Seks bez zobowiązań : chce mi się więc szukam ofiary, żeby się zaspokoić. Mam w dupie to co on myśli,czuje, jakie ma plany, marzenia,oczekiwania. Idę, biorę co chcę. Nie interesują mnie żadne ustalenia,nie są mi potrzebne bo liczę sie ja. I nikomu nie tłumaczę że to seks bez zobowiazan.

Seks przygodny: nie przewidzialam seksu Ale się zdarzyl bo zaiskrzylo na tyle mocno ze inaczej się nie dało. Ot przygoda. I dalej to już albo bez zobowiazan albo z.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

bo Ty mądry mężczyzna jesteś a tak mało tu piszesz, niech inni Cię poznają jako i ja Cię znam :P

przyznam się - zrobiłam to z premedytacją :D

 

Dziękuję za komplement, ale nie licz na to, że się zarumienię :lach:

A to, że zrobiłaś to z premedytacją to skąd ja to wiem :D

 

 

ja już po raz n-ty powiem, że owszem sobie wyobrażam - te gdzie wchodzi wyłącznie seks, tu i dzisiaj i nie wiem czy kiedykolwiek się spotkamy.. co z tego, że mamy na siebie namiary, możemy nigdy się do siebie odezwać choćby tym "halooo" i mogę nie dostać odpowiedzi "przyjeżdżaj!!!"

 

i nie będzie mnie bolało i nie będzie mi żal - to jest clou mojego rozumienia "bez zobowiązań" - żadna ze stron nie oczekuje więcej niż tego co się dzieje między nimi w trakcie spotkania; wszelkie wymieniane szczegóły: adres spotkania i godzina nie są zobowiązaniem a czystą logistyką

 

A wyobrażaj sobie co chcesz :P

Ale to, że w grę wchodzi wyłącznie seks i że się zjawi tu i dzisiaj i Cię sponiewiera też już jest formą zobowiązania, jak również do takiego zobowiązania należy to, że się nigdy nie spotkacie, albo i spotkacie nieraz... to właśnie zobowiązanie do spełnienia takiej a nie innej potrzeby... to, że macie do siebie namiary i czy z tego skorzystacie czy nie to też zobowiązanie :P

a to, że Ciebie nie będzie bolało i nie będzie Ci żal to też zobowiązanie wobec samej siebie :D adres spotkania i godzina z jednej strony są czystą logistyką, ale z drugiej zobowiązaniem bo nie zawsze znajdziecie się w tym samym miejscu i czasie i jedno z dwojga zobowiąże się dotrzeć do drugiego... :D

 

 

wszystkie te trzy powyższe punkty określają jednak jakiś dialog, precyzowanie potrzeb i interakcję dłuższą między osobami, idą w stronę doprecyzowania potrzeb a nawet kontynuowania relacji....

 

no nie wiem, czy nie motam ale tak mam ja :D może dlatego, że to moje sponiewieranie zdarzyło się maksymalnie spontanicznie i trafiło w punkt moich potrzeb i stąd u mnie takie "zawężone" postrzeganie tego "bez zobowiązań"

 

Dialog, jest zobowiązaniem gdyż jedna i druga strona w dialogu wysuwa propozycje lub oczekiwania i jedna i druga strona dąży do porozumienia, a to już jest zobowiązanie żeby owo porozumienie wypełnić... doprecyzowanie potrzeb może nieść za sobą rezygnację lub zmianę własnych oczekiwań, a to już jest forma zobowiązania wobec drugiej strony... kontynuacja lub jej brak jeżeli chodzi o relację też jest zobowiązaniem...

 

trochę jednak wedle mnie "motasz"... a to sponiewieranie, o którym po raz n-ty wspominasz, sama powiedziałaś że zdarzyło się spontanicznie bo zobowiązanie było do seksu i tego że będzie przyjemnie, a że wyszło sponiewieranie to już dodatkowy bonus :D

zatem podtrzymuję swoje stanowisko - bez zobowiązań nie, bez żądań tak :D

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

 

trochę jednak wedle mnie "motasz"..

 

dobra... MACIE 

 

MOTAM :P

 

nie pierwszy już raz :)

 

zostanę przy swojej interpretacji tych "zobowiązań", tak samo jak widzę różnicę między "terytorialnością" a zazdrością (a wielu wielu uważa, że to jest bliźniacze doznanie)

 

taka zamotana już pozostanę ; moje subiektywne odczuwanie i rozumienie.... fajnie, że umiem się do tego przyznać :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dla mnie zobowiązanie to wzięcie na siebie odpowiedzialności po prostu i różnych możliwych konsekwencji. Szacunek i uważność. A nie oczekiwania, ustalenia itp bo to już samo w sobie jest zobowiązaniem.

 

Uwaga! Powieje grozą!

 

Odpowiedzialność (np. za zdrowie swoje i partnera) i możliwe konsekwencje (choroba, kontuzja, ciąża) to elementy, które zawsze gdzieś tam się czają - i planowanie pozwala zminimalizować zagrożenia. Mogą rodzić obowiązki na przyszłość, ale to nie są oczekiwania wobec seksu bez zobowiązań. Szacunek, uważność - zawsze są mile widziane, a dla mnie konieczne.

 

A, że seks bez zobowiązań może prowadzić do powstania zobowiązania. Tak bywa. Np. gdy po takim niezobowiązującym spotkaniu obie strony zaczną planować następne spotkania - wspólne działania na przyszłość. Dla mnie to właśnie kończy seks bez zobowiązań.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

W pierwszej kolejności jest telefon. Następnie zostają określone potrzeby i chęci. Tutaj następuje zobowiązanie do spotkania. Przyszłościowy jest seks. Więc, owszem - jest to zobowiązanie na przyszłość tzw. bliższą i krótkotrwałą.

 

Miałem na myśli przyszłość po spotkaniu.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

No więc właśnie :). Dlatego na poczatku napisałam, że nie lubię tego określenia. Jeśli potraktuje się je dosłownie "bez zobowiazan" to występujemy w roli narzędzia i żadne choroby, ciąże, kontuzje nikogo nie powinny interesować. Natomiast większość ludzi jest przyzwoitych (wierzę w to mocno!) I wchodząc w rozne układy bierze na siebie jakieś tam zobowiązania.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...