Skocz do zawartości
Korn

Granice psychiczne i etyczne BDSM (nie te w łóżku)

Rekomendowane odpowiedzi

Ugryźmy temat od trochę innej strony. @Wichura mnie zainspirował.

 

Czy w BDSM rozdmuchane i popularne pojęcie przekraczania granic nie jest w przeważającej mierze po prostu naruszaniem stref komfortu świadomie, za przyzwoleniem? Jak myślicie?

 

Lula.

 

 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
27 minut temu, Sailor&Lula pisze:

Czy w BDSM rozdmuchane i popularne pojęcie przekraczania granic nie jest w przeważającej mierze po prostu naruszaniem stref komfortu świadomie, za przyzwoleniem? Jak myślicie?

Myślę, że jedno z drugim jest ściśle powiązanie i nie występuje osobno a przynajmniej ja sobie nie wyobrażam aby miało być inaczej. Przekraczanie czy przesuwanie granic zawsze będzie się odbywać na linii strefy komfortu lub poza nią. Nie każde zbliżanie się do linii strefy komfortu jest jednak przesuwaniem lub przekraczaniem granic.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
3 minuty temu, Wichura pisze:

Myślę, że jedno z drugim jest ściśle powiązanie i nie występuje osobno a przynajmniej ja sobie nie wyobrażam aby miało być inaczej. Przekraczanie czy przesuwanie granic zawsze będzie się odbywać na linii strefy komfortu lub poza nią. Nie każde zbliżanie się do linii strefy komfortu jest jednak przesuwaniem lub przekraczaniem granic.

Kiedy więc będziemy już mogli mówić o przesunięciu granicy?

 

Lula.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 godzinę temu, Sailor&Lula pisze:

Kiedy więc będziemy już mogli mówić o przesunięciu granicy?

Kiedy granica... będzie przesuwana? Tzn gdy coś co do tej pory nie wchodziło w grę zacznie byc rozważane i/lub wprowadzane

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 10.01.2019 o 14:33, Wichura pisze:

Kiedy granica... będzie przesuwana?

Przesunięciem granicy może być zbudowanie większej odporności na konkretny ból, co dla mnie jest właśnie tą "rozdmuchaną" granicą w BDSM.

 

W dniu 10.01.2019 o 14:33, Wichura pisze:

Tzn gdy coś co do tej pory nie wchodziło w grę zacznie byc rozważane i/lub wprowadzane

... ale pod tym kątem o którym piszesz, to pojęcie nabiera zupełnie innego wymiaru. U mnie najlepszym przykładem jest wyłączność. Niegdyś je wykluczałam, a teraz jestem zawiedziona, gdy Dominujący jej ode mnie nie oczekuje :facepalm: . Łącząc to ze strefą komfortu - coś, co było dla mnie niegdyś niekomfortowe, teraz jawi się jako spełnienie marzeń...

 

Lula.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
6 minut temu, switch pisze:

bezwzględne - tych których nigdy w życiu nie przesunę

Kurde widzisz, a ja myślałam, że wyłączności nie przeskoczę nigdy w życiu :D .

 

Lula.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 minuty temu, switch pisze:

To fakt - czasmi nawet granice bezwzględne się przesuwają. Ale do ich przesunięcia sami musimy dojrzeć a nie być zmuszani do ich przesuwania

Dokładnie. Taka bezwzględna granica może być przekroczona jedynie w specjalnych warunkach, świadomie i bezpiecznie. Nie z każdym, nie zawsze, nie łatwo.

 

Czasem jej przekroczenie to wejście w zupełnie nową jakość. Nie zawsze jest to jednak potrzebne i nie zawsze warte przełamywania samego siebie w tak skrajny sposób.

 

Lula.

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 godzinę temu, switch pisze:

tylko że czasami nie przełamujesz siebie - po prostu ewokujesz, zmieniasz się

Jeśli jest to jednak zmiana, która powoduje przejście z podstawy NIE na TAK względem nerwalgicznej kwestii  - dla mnie to będzie nadal przekroczenie granicy.  Wejście na nowy poziom, na który czuję się gotowa. Siłą rzeczy - przełom.

 

Uświadomienie sobie, że jestem gotowa jest przełamaniem się.

 

Lula.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
7 godzin temu, Sailor&Lula pisze:

Uświadomienie sobie, że jestem gotowa jest przełamaniem się.

dzisiaj, kiedy to jest niewyobrażalne i jest zdefiniowane jako strefa komfortu to nazywa się przełamaniem

 

gdy dojrzewa w Tobie jako potrzeba staje się ewolucją, Twoim kolejnym krokiem

 

 

i proszszs.... cała ja i moja semantyka, która mało kto rozumie :D

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...