Skocz do zawartości
Cuckoldplace

męskość i kobiecość - co to wg Ciebie jest

Rekomendowane odpowiedzi

Duszek

i z życia coś ode mnie. im ktoś jest niżej w hierachii kady zarządzającej (kierownik zespołu, kierownik linii produkcyjnej) tym głosniej szczeka i gryzie... wtedy w głowie pracownika niższego szczebla klaruje się wizja hierarchizacji i myśli ( jak jego kierownik to taki chuj, to jak to musi eskalować w stronę zarządu....) w gwoli podsumowania powiem Ci tak, im wyżej tym bardziej miekko wygląda zarządzanie i wszystkie procesy...

 

uczepiłeś się przykładu prezesa... na ile zrozumiałam  Korna to był luźny przykład o schematycznie przypisywanych cechach mężczyznom :)

 

luzuj :) ładnie proszę 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Kolego, widzę, że wiesz, że coś tam w trawie piszczy ale nie wiesz do końca co. Jestem przekonany, że dla Ciebie funkcja prezesa to pewna mistyczność zbudowana u podstaw amerykańskich filmów akcji, i tego jak prezes jednym pierdnieciem rozstawia wszystkich po kątach.

 

Cały protekcjonalny ton tej wypowiedzi w moją stronę i próba pokazania mi, na czym świat polega ja odbieram jako próbę udowodnienia w tym momencie swojej męskości - być może temat to spowodował. Cieszę się, że ja tego robić nie muszę. Może się mylę, ale tak to odbieram.

 

Nie, nie wiem za dużo o tym, jak wyglądają relacje na szczeblach prezesowskich czy zarządu. "Prezes" był tu przykładem tylko, chodziło mi o ważną funkcję kierowniczą, czy funkcję sprawowania władzy.

 

i z życia coś ode mnie. im ktoś jest niżej w hierachii kady zarządzającej (kierownik zespołu, kierownik linii produkcyjnej) tym głosniej szczeka i gryzie... wtedy w głowie pracownika niższego szczebla klaruje się wizja hierarchizacji i myśli ( jak jego kierownik to taki chuj, to jak to musi eskalować w stronę zarządu....) w gwoli podsumowania powiem Ci tak, im wyżej tym bardziej miekko wygląda zarządzanie i wszystkie procesy...

 

Jeśli to sugestia, że zapewne jestem szeregowym pracownikiem niższego szczebla, to również w nie najlepszym tonie... Nie jestem na żadnym kierowniczym stanowisku, ale szeregowym pracownikiem niższego szczebla również nie.

 

Ogólnie nie twierdzę, że nie masz racji, bo zapewne masz. Jednak ton tej wypowiedzi mi się zupełnie nie podoba.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

luzuj :) ładnie proszę

 

Nikogo się nie uczepiłem, prezes to tylko przykład, może być dyrektor, plant manager etc. Chodziło mi o wykazanie pewnych cech i funkcji przypisywanym podobnym osobą.

 

Ps.

A luz mam większy niż Piotr Żyła w formie :)

 

Pozdrawiam

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cały protekcjonalny ton tej wypowiedzi w moją stronę i próba pokazania mi, na czym świat polega ja odbieram jako próbę udowodnienia w tym momencie swojej męskości - być może temat to spowodował. Cieszę się, że ja tego robić nie muszę. Może się mylę, ale tak to odbieram.

 

Nie, nie wiem za dużo o tym, jak wyglądają relacje na szczeblach prezesowskich czy zarządu. "Prezes" był tu przykładem tylko, chodziło mi o ważną funkcję kierowniczą, czy funkcję sprawowania władzy.

 

 

Jeśli to sugestia, że zapewne jestem szeregowym pracownikiem niższego szczebla, to również w nie najlepszym tonie... Nie jestem na żadnym kierowniczym stanowisku, ale szeregowym pracownikiem niższego szczebla również nie.

 

Ogólnie nie twierdzę, że nie masz racji, bo zapewne masz. Jednak ton tej wypowiedzi mi się zupełnie nie podoba.

Nadinterpretowanie tego co ktoś nie powiedział to raczej nie jest stricte męska cecha. Właśnie kobiety w większości doszukują się drugie dna, którego nie ma. Facet komunikuje się binarnie prosto w chuj lapidarnie. Masz kolego ewidentna skłonność do nadinterpretacji i strzelania fochów! Bezwzględnie szanuje wszystkich, prezesów, pracowników linii etc. Błagam nie wkładaj mi do ust słow, których nie napisałem. Bo właśnie właśnie po takich tekstach tracę luuuuz!

Jeżeli pomoże Ci w spokojnym śnie, to nie jestem, prezesem, dyrektorem, członkiem zarządu, kierownikiem wyższego czy niższego szczebla. Jestem taki sam jak Ty, jestem członkiem. Haha waśnie widzę, że w hierarchi jesteś wyżej niż ja... Ups lepiej się już nie bede odzywał... miałem iść spać 30 minut temu...

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nadinterpretowanie tego co ktoś nie powiedział to raczej nie jest stricte męska cecha. Właśnie kobiety w większości doszukują się drugie dna, którego nie ma. Facet komunikuje się binarnie prosto w chuj lapidarnie. Masz kolego ewidentna skłonność do nadinterpretacji i strzelania fochów! Bezwzględnie szanuje wszystkich, prezesów, pracowników linii etc. Błagam nie wkładaj mi do ust słow, których nie napisałem. Bo właśnie właśnie po takich tekstach tracę luuuuz!

 

Być może to była nadinterpretacja. Napisałem tylko, jak odebrałem ton tej wypowiedzi, nie merytorykę :-) A ton był protekcjonalny i tyle. Co do skłonności do doszukiwania się drugiego dna - tak, mam ją pewnie i wiem, że jest uznawana za kobiecą. Mam trochę takich cech. Zwisa mi to, szczerze mówiąc. :-) I nie trać luzu,  nie warto. :-)

 

Jeżeli pomoże Ci w spokojnym śnie, to nie jestem, prezesem, dyrektorem, członkiem zarządu, kierownikiem wyższego czy niższego szczebla. Jestem taki sam jak Ty, jestem członkiem. Haha waśnie widzę, że w hierarchi jesteś wyżej niż ja... Ups lepiej się już nie bede odzywał... miałem iść spać 30 minut temu...

 

To może lepiej idźmy spać lepiej i zakończmy to, co? Bo zaczyna to przypominać walenie się łopatkami po głowach w piaskownicy. Też życzę spokojnego snu.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Trudne pytanie... Męskość -pewność siebie plus przeróżne cechy które utwierdzają mnie w tym. Ale jest jedno ale, różne osoby zachowujące się podobnie i mające różne cechy nie muszą być odbierane jako męskie. Kobiecość?? Na pewno jakaś delikatność i subtelność ;).

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jeszcze wracając do pytania o męskie cechy u kobiet i kobiece u mężczyzn. Myślę, że pewne wnioski można wyciągnąć z tego co ogólnie i przeważnie się podoba nam u facetów i kobiet. Myślę, że nikt nie miałby problemów z odpowiedzią na to który "zestaw" szersza grupa ankietowanych uznałaby za seksowny oraz męski/kobiecy.

- Męska koszula u kobiety | Damska bluzka u faceta

- Męski zegarek i kobiety | Damski zegarek u faceta

- Męskie perfumy u kobiety | Damskie u faceta

itd itp etc.

To oczywiście pewne przykłady dodatkowo nie związane z cechami charakteru ale z wyglądu, dodatkami jednak wydaje mi się, że obrazują różnicę między tym na ile cechy kobiece u facetów i męskie u kobiet są pociągające.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Doszukiwanie się w cudzej wypowiedzi innych znaczeń, nazywanych potocznie "drugim dnem" nie jest manifestacją cech kobiecych, lecz przejawem empatii i wysokiej inteligencji. Świadczy o tym, że ktoś myśli algorytmami, a nie wyłącznie kodem binarnym. Lubię to.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Doszukiwanie się w cudzej wypowiedzi innych znaczeń, nazywanych potocznie "drugim dnem" nie jest manifestacją cech kobiecych, lecz przejawem empatii i wysokiej inteligencji. Świadczy o tym, że ktoś myśli algorytmami, a nie wyłącznie kodem binarnym. Lubię to.

A ja nie. Mnie to wkurwia. Prosty facet jestem i mówię to co myślę z reguły nie próbując tego ubrać w alegorie, niedopowiedzenia czy drugie lub trzecie dna i dopowiadanie nadinterpretacji moim słowom (nie mylić z tym, że ktoś coś po prostu inaczej odbierze czy zrozumie przez co się nie dogadamy bo to się normalnie zdarza) jest jednym z najłatwiejszych sposobów, żeby mnie naprawdę wkurzyć.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ale czym innym jest doszukiwanie się i celowe drążenie tematu, a czym innym wyczytywanie np emocji, czy intencji.

To jak z dowcipami. Mnie nie śmieszą te z grupy "przychodzi baba do lekarza", ja lubię Kabaret Hrabi.

 

A propos.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...