kiepska kochanka - jakie Waszym zdaniem ma cechy czy zachowania

[KrissKross 1 977]

Z kiepskimi kochankami... wszystkie moje orgazmy udawałem 

[Dragonfly® 20 394]

Miałem na myśli kobietę, która ogranicza nasze "harce" do powiedzmy dwóch pozycji, na myśl, że mam ją pocałować gdzie indziej, niż w szyję i usta, dostaje białej gorączki . Światła nie pozwoli włączyć bo nie lubi itd. itp. Daleki jestem od zmuszania kobiety do sprostania ekstremalnym parafiliom, bez ustalenia, że to nas oboje podnieca.

@Morf, ale to co opisałeś to nie żaden egoizm ze strony kobiety, tylko niechęć do rzeczy, które być może nie są dla niej satysfakcjonujące. Bo np.:

- lubi tylko dwie pozycje, bo inne sprawiają jej ból lub dyskomfort.,

- nie lubi być całowana nigdzie indziej jak tylko w szyję i usta,

- nie lubi zabawy przy zapalonym świetle, bo to ją rozprasza, a w półmroku lub po ciemku bardziej wyostrzają się jej zmysły i lepiej odbiera bodźce.  

Jeśli obrażasz się za rzeczy, na które Ty masz ochotę, a ona nie, to raczej Twoje zachowanie jest zbliżone do egoizmu a nie jej.

Analogicznie podchodząc:

Ja lubię podczas zabawy „gmerać” (choćby delikatnie) mężczyźnie przy tyłeczku. W trakcie zabawy mężczyzna mówi, że nie ma na to ochoty. To patrząc na to Twoimi kategoriami - on jest egoistą. A moim zdaniem nie jest. Po prostu mamy różne oczekiwania i preferencje. Jesteśmy niedopasowani seksualnie i tyle.

To co Ty podajesz jako przykłady egoizmu, dla mnie jest przejawem klasycznej asertywność ze strony kochanki czy kochanka.

 

Egoistą/ką kochanek/kochanka jest, wtedy gdy myśli tylko i wyłącznie o własnej przyjemności, mając kompletnie w 4rech literach satysfakcję, komfort i spełnienie drugiej strony - przejaw złego egoizmu w alkowie.

[Morf&Aga 210]

(Morf)

 

Jeśli obrażasz się za rzeczy, na które Ty masz ochotę, a ona nie, to raczej Twoje zachowanie jest zbliżone do egoizmu a nie jej.

 

Urocza Drapieżniczko,  kto wszak rzekł, że się obrażam . W moim odczuciu należało dokończyć sprawę i nie wchodzić drugi raz do tej samej rzeki.

 

 

Ja lubię podczas zabawy „gmerać” (choćby delikatnie) mężczyźnie przy tyłeczku. W trakcie zabawy mężczyzna mówi, że nie ma na to ochoty. To patrząc na to Twoimi kategoriami - on jest egoistą.

 

Tu ujawnia się różnica pomiędzy nami. Delikatnie mówiąc, wyżej opisana zabawa nie jest w moim odczuciu seksualnie intrygująca, jednakże, gdy Moja Kobieta poprosiła mnie o coś takiego, nie odmówiłem. Uważam, że granice poznawcze trzeba przesuwać.

Mnie się nie podobało, ale Ją ta sprawa dodatkowo podnieciła. Generalnie w życiu i do życia podchodzę z zasadą: " sięgaj, gdzie wzrok nie sięga, łam czego rozum nie złamie"!  Kiedyś była jeszcze "młodości, orla twych lotów potęga", ale czas zrobił swoje .

Pozdrawiam Cię ciepło, ja szanuję zasadę, że możemy się pięknie różnić!  

[Dragonfly® 20 394]

@Morf, wyżej opisana zabawa nie jest w Twoim odczuciu seksualnie intrygująca. Miałeś prawo na nią się zgodzić jak i jej odmówić. Odmawiając jej swojej Kobiecie nie byłbyś egoistą tylko okazałbyś asertywność. Czyż nie?

Poza tym, czym  innym jest chęć poznawania, a czym innym pewność, że na coś nie mamy ochoty - czegoś nie lubimy.

 

 

Urocza Drapieżniczko, kto wszak rzekł, że się obrażam . W moim odczuciu należało dokończyć sprawę i nie wchodzić drugi raz do tej samej rzeki.

W tym wypadku i podobnym już w trakcie zabawy zakończyłabym znajomość.

Wybacz, może zagalopowałam się z tym "obrażaniem" , ale tym mi to trąciło - nie lubi innych pozycji itp. to od razu egoistka.

 

Również pozdrawiam

[Morf&Aga 210]

 

Wybacz, może zagalopowałam się z tym "obrażaniem" , ale tym mi to trąciło - nie lubi innych pozycji itp. to od razu egoistka.

 

(Morf)

Heh, temat brzmi "kiepska kochanka- jakie Waszym zdaniem ma cechy czy zachowania". 

To co napisałem, jest moim zdaniem. To, że nie zadowolę każdego nim, też mi wiadome, nawet nie próbuję.

Jesteś inteligentną, pewną siebie Kobietą, co zauważyłem po przeczytaniu kilkudziesięciu Twoich postów,

jednakże o diametralnie różnym spojrzeniu na świat, niż ja.

W jakimś stopniu jestem szowinistą, trudno, to moje życie. Kroczę drogą jaką sam sobie wybrałem,

często pod prąd. Nie czuję się jednak niejako umocowany do nawracania świata na swoją modłę.

Podtrzymuję jednak, że możemy się pięknie różnić i nawet polubić w określonych ramach poznawczych.

W końcu seks to tango dwojga (czasem nie tylko:P) ludzi, niekoniecznym jest by tę sztukę tworzyć niejako na siłę,

byle jak i byle z kimś. Osobiście należę do ludzi, którzy jeżeli mieliby być z kimś, tylko by nie być samotnym, wybraliby samotność.

Mogę sądzić, że mimo różnic w tym jesteśmy podobni. Dopasowanie to jednak podstawa, bo muzyka nie gra.

Sztuka staję się kiczem, a kochankowie marzą by to co się uczyniło, nigdy się nie zdarzyło!

[Dragonfly® 20 394]

Heh, temat brzmi "kiepska kochanka- jakie Waszym zdaniem ma cechy czy zachowania". To co napisałem, jest moim zdaniem. To, że nie zadowolę każdego nim, też mi wiadome, nawet nie próbuję.

Ja wiem, o czym traktuje temat. I z tego co widzę cały czas w jego obrębie się poruszam.

 

Próbuję tylko wyjaśnić co jest przejawem złej cechy, czyli egoizmu u tej "kiepskiej kochanki", a co zwykłą asertywnością - czyli tylko objawem niedopasowania seksualnego.

[Morf&Aga 210]

 

Ja wiem, o czym traktuje temat. I z tego co widzę cały czas w jego obrębie się poruszam.

 

 

Wiem, że Ty wiesz. Nie chciałem tylko by moja wypowiedź wyrwana została z kontekstu.

 

Moim zdaniem próbujemy ubrać w sztywne ramy, coś, co jest bardzo płynne.

Od egoizmu do asertywności dzieli tylko punkt widzenia. Gdy odmówiłem koledze pożyczki, on stwierdził, że jestem egoistą .

Tak i w dziedzinie seksu. Część facetów ma wyobrażenie o dobrej kochance, seksie i jej zdobyciu jak w piosence Liroya.

https://www.youtube.com/watch?v=F4y1PQUvWWU

Inny mężczyzna znów widzi to tak:

https://www.youtube.com/watch?v=EawCcjEA-LA

 

Akceptacja kobiety, jej spojrzenia na sprawę, wypadkowa dominacji i kompromisu, to tworzy nas.

Każdy jest inny, każdy ma inne oczekiwania. Często to niuanse, które można dograć, czasem góry, które dzielą, a egoizm i asertywność to tylko rożnie definiowalne pojęcia.  Nie pomyśl, że nie uważam egoizmu za coś pozytywnego.

Czasem konieczne jest jasne powiedzenie dość, tylko każdy człowiek ma gdzie indziej te granice.

[Wife 623]

Kiepska kochanka charakteryzuje się również brakiem zrozumienia dla kochanka w stosunku, dla jego prywatnego zycia. Nie akceptuje i nie szanuje żony kochanka (o ile ową posiada) . Nie daje nic z siebie, nie docenia, jedynie oczekuje i wymaga poświęcenia i zaangażowania drugiej strony

[Sem.©® 15 694]

chodzi mi o Wasze doświadczenia czy postrzeganie, jakiej kobiety zdecydowanie nie chcielibyście spotkać w łóżku

 

Takiej która nie szanuje innej kobiety i wydaje się jej że ma zawsze rację. Która się nikomu "w nic nie wtrąca" ale tak jakoś wychodzi że się jednak zawsze wtrąca Ponieważ to temat o tym kogo nie chcemy w łóżku, więc wstrzymam się od fizycznych opisów moich upodobań. Poza tym, o gustach się nie dyskutuje

[awaryjny 129]

 

Ponieważ to temat o tym kogo nie chcemy w łóżku, więc wstrzymam się od fizycznych opisów moich upodobań. Poza tym, o gustach się nie dyskutuje

 

bardzo dobrze, że się od tego powstrzymujesz.. bo mi właśnie chodziło przede wszystkim o cechy charakteru i sposób bycia a nie fizyczność