Skocz do zawartości
Korn

Moja fantazja: w rolach głównych 3 panów i 2 piękne panie...

Rekomendowane odpowiedzi

Postanowiłem spróbować tutaj swoich sił. :-) Taka moja ostro zboczona i niezrealizowana fantazja. W klimatach biseksualnych i ultimate zapewne. :-) I w rzeczywistości wcale nie chciałbym jej zrealizować (no chyba że byłaby wcześniej wyreżyserowana i obgadana, ale nawet wtedy nie wiem do końca, czy bym chciał :-/). Ale wyobraźni można dać się ponieść w rewiry dowolne... Nie, nie mam obecnie dziewczyny. Ale dla potrzeby chwili, uznajmy, że jest zmysłową, wysoką Hiszpanką z pełnymi kształtami i ma na imię Lucia. :-) Gotowi? Start!

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Dzisiaj wreszcie udało mi się znaleźć dla mojej dziewczyny dwóch fajnych byczków. Takich jak lubi - umięśnionych, krępych, z mocno wyrzeźbionymi, owłosionymi udami, bo to ją najbardziej kręci. Sam nigdy tego nie rozumiałem. Wydawało mi się, że w facecie może podobać się kobietom fajna klata, duży, kształtny penis, przystojna twarz... No ale nogi? Jednak, mając na względzie jej upodobania, udało mi się zaprosić na wspólny seks dwóch kolesi, którzy spełniali jej kryteria.

 

Miała być zwykłość: spotykamy się u nas w mieszkaniu, rozsiadamy na wygodnej sofie i fotelach wokół szklanego stolika. Jest popołudnie, przeradzające się w ciepły letni wieczór, lekko zachodzące słońce działa kojąco... Pijemy drinki na rozluźnienie, potem oni się do niej pomału dobierają, a ja obserwuję z rosnącym podnieceniem coraz śmielsze pieszczoty... I chociaż jest to już kolejny raz, nie mogę się sobie nadziwić, że znów przeżywam to tak mocno i moje podniecenie tylko wzrasta wraz z każdą nową przygodą... Wstrzymuję ten moment, kiedy postanawiam się przyłączyć, bo chcę się nasycić widokiem mojej pięknej kocicy pieszczonej przez dwóch dorodnych samców. I kiedy już widzę, że skala jej podniecenia sięga niemal zenitu, a mój penis obejmuje ból wynikający z niezaspokojonego pożądania, wtedy postanawiam wkroczyć do akcji. Zdejmuję spodnie i czuję ulgę, że moje przyrodzenie zostało wreszcie oswobodzone, szybko podchodzę do tej trójki, chcąc jak najszybciej zagłębić się językiem w szparkę Lucii, która już jest cała mokra i aż się prosi, żeby ją porządnie wylizać, a kolesie w tym czasie cały czas pieszczą jej piękne piersi. A piersi ma może nieduże, ale bardzo kształtne, z dużymi, ciemnymi sutkami, niesamowicie wrażliwymi i twardniejącymi przy najlżejszym dotknięciu... 

 

I nagle... Dwóch byczków odwraca się, zanim zdążę dobrać się do cipki Lucii, i patrzy na mnie z dziwnie szyderczymi uśmiechami, nie wróżącymi nic dobrego... Zrywają się i przewracają mnie na podłogę, a ja totalnie zaskoczony próbuję się bronić, a choć nie jestem mizernej budowy, nie mam szans z dwoma umięśnionymi chłopami. Zaczynam krzyczeć, żeby mnie puścili i wrzeszczeć na Lucię, żeby wzywała policję, ale ona patrzy na mnie dziwnie spokojnym wzrokiem i mówi: "spokojnie, skarbie. To tylko część zabawy. Chciałam urozmaicić trochę nasze spotkania. Zaufaj mi, a zobaczysz, że będzie cudownie!"

 

Ja jestem wściekły - jak to!? To zawsze ja ogarniałem jej partnerów, ja dominowałem, ona była tą uległą, co oddawała się innym na wszelkie sposoby, a ja czułem satysfakcję, że mogę nią dowolnie rozporządzać... I jak z nimi ustaliła ten plan? Widocznie przeglądała moją skrzynkę pocztową. Jak mogła grzebać w mojej korespondencji?!

 

Ale powoli te emocje opadają, w końcu jej ufam... Przecież by mnie nie skrzywdziła po tylu latach wspólnego życia nie wyobrażam sobie, żeby chciała, abym cierpiał... Chociaż?

 

Postanawiam poddać się biernie sytuacji i nawet wzrasta we mnie ciekawość co do dalszego przebiegu wydarzeń. W końcu znam Lucię i wiem, że jej fantazje są niebanalne i zwykle ich realizacja sprawia mi ogromną frajdę, więc - wciąż z lekkim niepokojem - ale też z dużym zaciekawieniem i rosnącym podnieceniem czekam na rozwój wydarzeń.

 

I teraz następuje niewiarygodne przyspieszenie akcji. Ledwo mogę złapać oddech... Byczki związują mi ręce z tyłu, każą paść na kolana, niewybrednie przy tym żartując i śmiejąc się z mojej sytuacji. Bezczelnie wsadzają swoje duże penisy w moje usta... Nie mówię, że tego nie lubię czasami, ale tak zupełnie nie jestem na to przygotowany w tej chwili, zszokowany całą sytuacją, że przez chwilę się wzbraniam i znów proszę Lucię, aby to się skończyło, bo ja tego nie chcę! A oni robią swoje, nie zważając na moje protesty.

 

Lucia w tym czasie siedzi w fotelu i obserwuje nas z podłym uśmiechem. Zmazałbym jej ten uśmieszek z twarzy, pokazał, gdzie jej miejsce! Jeszcze mnie popamiętasz... Dobrze się bawisz cudzym kosztem?! Ale mimo rodzącej się agresji, cały czas czuję silne podniecenie. I wybuchową mieszankę najróżniejszych uczuć... zawstydzenia, zdenerwowania, odrobiny lęku, zażenowania... Ale to wszystko paradoksalnie sprawia, że jestem jeszcze bardziej podniecony, trochę wbrew swojej woli.

 

Ona pieści swoją szparkę, zabawia się w najlepsze, patrzy na nas z pożądliwością i złośliwą satysfakcją. Chłonę wzrokiem jej piękne ciało, chciałbym w tym momencie wgryźć się w te cudowne sutki, miętosić pośladki, wsadzić wreszcie głęboko w nią swojego potwornie już nabrzmiałego członka. Jestem pewien, że spuściłbym się po kilku sekundach, tak bardzo na mnie działa jej widok, jak się pręży, bezwstydnie prezentuje swoje skarby, rozchyla mocno nogi i wkłada sobie palce tak głęboko... Jęcząc przy tym z rozkoszy.

 

I wtedy... wchodzi do salonu druga kobieta. Prześliczna, delikatna blondynka, trochę przeciwieństwo mojej Lucii - blada skóra, delikatna budowa, lekko zawstydzony uśmiech... Myślę sobie - jak cudownie, Lucia pomyślała o mnie! Będę mógł pieścić to delikatne ciałko, rozkoszować się małymi, słodkimi piersiami z delikatnymi różowymi sutkami, odgarniać te cudne blond włosy i potem rozchylić delikatne, blade jak marmur, ale pełne uda i wejść w jej słodką cipkę...

 

I oczywiście przekonuję się kolejny raz, że nie jestem reżyserem tego spektaklu. :-( Dziewczyna podchodzi do Lucii i obie zaczynają się namiętnie całować, pieścić swoje sutki, wsadzać nawzajem palce pomiędzy nogi. Mam wrażenie, że kompletnie zapominają o mnie i mojej dość opłakanej sytuacji. :-(

 

A w tym czasie dwa ogiery, do których czuję już coraz większą agresję, ale jestem związany i nie mogę nic zrobić, postanawiają mnie zerżnąć. Wchodzą we mnie obaj, brutalnie i mocno, podczas gdy ja zwijam się... nie z bólu, ale z pragnienia, żeby być teraz z tymi cudownymi kobietami. Zazdrość osiąga granice zenitu, jak patrzę na dogadzające sobie panie i niemal skamlę, abym mógł choć skosztować soku z ich cudownych cipek, lizać je bez opamiętania, a potem obie je mocno i głęboko rżnąć...

 

Niestety to ja jestem właśnie rżnięty na zmianę przez dwóch zadowolonych z siebie samców i nic z tym nie mogę zrobić... Poza stwierdzeniem, że jestem niesamowicie wkurwiony na samego siebie, gdyż odczuwam w tym wszystkim przyjemność; widok tych dwóch kobiet doprowadza mnie do ekstazy, a dodatkowy bodziec w postaci stymulacji analnej - z okropnym zawstydzeniem przyznaję - pobudza mnie jeszcze mocniej... 

 

Pragnę w tym momencie delikatności i czułości, którą dwie piękne panie sobie nawzajem serwują, a dostaję tylko brutalne rżnięcie i zero litości... I niesamowicie im zazdroszczę, że się pieszczą wzajemnie, tulą, penetrują, doprowadzają do ekstazy...

 

W końcu nie wytrzymuję i przeżywam orgazm... Nie taki zwykły orgazm... To jest ekstaza, nie mogę powstrzymać krzyku, a nasienie tryska ze mnie strumieniami... Kolesie odstępują i wychodzą, a ja zostaję z dwiema paniami sam na sam...

 

Lucia mnie rozwiązuje, ja jestem oszołomiony i ledwo żywy, nie jestem w stanie nic powiedzieć, ani jej opieprzyć za tę przygodę, ani podziękować, sam nie wiem, gonitwa myśli i jeden wielki bełkot emocjonalny. Ale te dwie panie wtedy podchodzą i zaczynają mnie całować po spoconej z wysiłku twarzy, lizać i ssać moje sutki, okazywać czułość i wyraźnie zachęcać, abym teraz się nimi obiema naprawdę ostro zajął. Ja wreszcie docieram językiem do ich cipek i z rozkoszą przemieszaną z ulgą smakuję ten słodki nektar, który mi oferują... Powoli się uspokajam dzięki ich czułym pieszczotom i mimo niedawnego orgazmu znów jestem gotowy do następnej akcji - tym razem na moich warunkach, z dwiema pięknymi paniami. :-) Lucia mówi do mnie wtedy: -"wiesz, nigdy bym tego nie zrobiła, bałabym się... ale sam kiedyś mi opowiadałeś o takiej fantazji i widziałam, że strasznie Cię ona podnieca, więc postanowiłam ją spełnić. Mam nadzieję, że było dobrze?" A ja pomyślałem sobie: "racja! przecież kiedyś sam jej wspominałem, że pragnę coś takiego przeżyć!" I w tym momencie poczułem do niej jeszcze większą wdzięczność i miłość... Zapamiętała i zaaranżowała wszystko tak, żeby spełnić moje najskrytsze pragnienia! 

 

Rzuciłem się na nie obie, tym razem z poczuciem cudownej radości, wdzięczności i takim leniwym, trochę próżnym zadowoleniem z tego, że cała noc jeszcze przed nami. A w głowie miałem już milion wyobrażeń na temat tego, co z tymi cudownymi paniami przez tę całą noc będę robić. :-)

 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Korn, sam określiłeś to jako fantazję, więc przeniosłam do działu fantazji, acz nie będę się jakoś specjalnie upierać, jeśli zechcesz wrócić do działu opowiadań. :)

 

 

Taka moja ostro zboczona i niezrealizowana fantazja.

Ja wcale nie odbieram jej jako ostro zboczonej. :D

A że niezrealizowana? Nie wszystkie trzeba realizować, a fantazjować można do woli. :P

 

 

Wydawało mi się, że w facecie może podobać się kobietom fajna klata, duży, kształtny penis, przystojna twarz... No ale nogi?

No i tu mnie masz - mocne, umięśnione uda to taki mój mały fetysz. :redevil:

 

A fantazja mi się podoba, jest w "moim klimacie". :redevil:

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No i tu mnie masz - mocne, umięśnione uda to taki mój mały fetysz. :redevil:

 

Bo widzisz... w tym opowiadaniu-fantazji trochę ściemniłem. Bo w końcu to fantazja. :-) Ale mnie też niesamowicie kręcą w facetach porządne, umięśnione uda :-D

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No, no Korn ...... podoba mi się :redevil: Świetnie oddałeś klimat spotkania, dzięki czemu, zabrałeś nas w swój cudowny świat wyuzdanej wyobraźni  :mrgreen: Czekam na więcej  :dobre: 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No, no Korn ...... podoba mi się :redevil: Świetnie oddałeś klimat spotkania, dzięki czemu, zabrałeś nas w swój cudowny świat wyuzdanej wyobraźni  :mrgreen: Czekam na więcej  :dobre:

 

Moja wyobraźnia skrywa sporo mniej lub bardziej wyuzdanych pragnień. :-) Także z chęcią się jeszcze paroma podzielę. I ciekawych historii prawdziwych też mogę parę zdradzić. Ale zapewne w stosownych odstępach czasu. Po pierwsze - żeby nie było przesytu, a po drugie - chcę, aby to było dobrze napisane, przemyślane i żeby przyjemnie się czytało. Tę historię powyżej napisałem z marszu wieczorem, kiedy mózg był już przeciążony, a dzisiaj siedziałem i poprawiałem różne błędy stylistyczne i inne. :-/ Część zostawiłem zapewne, ale już trudno. Następne będą lepiej napisane. :-)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

I ciekawych historii prawdziwych też mogę parę zdradzić. Ale zapewne w stosownych odstępach czasu. Po pierwsze - żeby nie było przesytu, a po drugie - chcę, aby to było dobrze napisane, przemyślane i żeby przyjemnie się czytało.

 

Doskonale, to tylko oznacza, że masz wyczucie ...... łatwo przegiąć ;):dobre: 

 

 

 Tę historię powyżej napisałem z marszu wieczorem, kiedy mózg był już przeciążony, a dzisiaj siedziałem i poprawiałem różne błędy stylistyczne i inne. :-/ Część zostawiłem zapewne, ale już trudno. Następne będą lepiej napisane. :-)

 

Nie kokietuj, naprawdę dobrze, bowiem przede wszystkim realistycznie, napisane :) Z przyjemnością przeczytam kolejne.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...