voyeuryzm - podglądactwo

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Chyba nie było jeszcze tego tematu. Zastanawia mnie ilu z was jest takich którzy lubią podglądać swoją hotkę uprawiającą seks z kochankiem, być podglądanym, czy są oni tego świadomi czy też nie. Można wtedy zauważyć co się podoba w seksie naszej żonie/dziewczynie, jak się zmienia jej wyraz twarzy. Lubicie podglądać, a może sami lubicie być podglądani? Zapraszam do dyskusji:)

[Jurysta 133]

Ja lubię patrzeć, nie wiem czy to podglądanie bo nie ukrywam się z tym ale lubię obserwować moją żonę uprawiającą sex z kochankiem. W sumie to najbliżej mi w tej naszej tematyce forumowej do trójkąta w którym nie zawsze uczestniczę a wtedy właśnie mogę obserwować. Co mi to daje hmm... na pewno widok rozkoszy jaką przeżywa moja żona, to widok inny od tego jaki mam uprawiając z nią sex samemu - jest to po prostu inna perspektywa i inny odbiór. Dla mnie super podniecającą sprawą jest też świadomość że patrzę na kobietę która w tej chwili w moim mniemaniu "puszcza się" bezgranicznie a wiem że to puszczanie też szalenie ją podnieca. Bez wątpienia jest to również pewna forma edukacji, bo widać jak ktoś robi niby to samo ale jednak inaczej i przyznam że kilka rzeczy można sobie "porównać", oczywiście ma to charakter bardziej porównania i rozwinięcia swoich "umiejętności" niż samej nauki ale może się przydać bo jak wiadomo im więcej człowiek potrafi tym lepiej.

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Rzeczywiście, temat choć związany w pewien sposób z cuckold, nigdy na naszym Forum szerzej nie był omawiany. Mnie osobiście kręci, miewałem nawet sny związane z voyeuryzmem, głównie są to pociągi oraz różne dziwne, bardzo skomplikowane, trudne do opisania zdarzenia, które dają mi satysfakcję. Jak to jest wiedzieć że ktoś mnie podgląda, przekonałem się swego czasu. Przyłapałem pewną damę, która podglądała mnie z sąsiedniego bloku, okno w okno. Bystry jestem chłopak, więc szybko odkryłem zależność pojawiania się pewnej postaci na balkonie z moimi poczynaniami w pokoju przy zapalonym świetle i odsłoniętych firanach Takie małe show się z tego zrobiło, udawałem że nie widzę i nie wiem w czym rzecz choć doskonale wiedziałem i emocje sięgały zenitu, bo fajnie mieć świadomość że pewna dama, ma mokro z pewnością.Jest w tym coś z narcyzmu, do którego również się przyznaję, choć to słowo okropnie brzmi. Narcyzmu cielesnego. Lubię być obserwowany w trakcie igraszek z Kochanką. Jurysta coś o tym napisał, przed chwilą. Po części wszyscy jesteśmy voyeurystami.

[Marten31 0]

mnie kreca sytuacje w miejscach publicznych, kiedy z partnerka mozemy zostac podejrzani. Wiem, ze kilka razy widz byl, ale ile razy byl a tego nie zauwazylem - nie mam pojecia Sama swiadomosc, ze mozna byc podgladanym daje dodatowe emocje

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Panie też proszę o wypowiedź, czy lubicie być podglądane przez swoich partnerów, albo zupełnie obce osoby. Mnie osobiście też to lekko podnieca, zarówno podglądanie jak i bycie podglądanym. Lubie patrzeć na wyraz twarzy kobiety podczas orgazmu, albo przy samym początku (to szaleństw w oczach i to podniecenie;). A może są tacy co lubią również podsłuchiwać, np. przez telefon, jeżeli hotka pozwoli. Może ktoś się pochwali i umieści jakieś nagrania?

[beneq 33]

Może ktoś się wypowie w tym temacie? Lubicie być świadomie podglądani, np. przez rogacza? Albo sami podglądacie żonę i kochanka? Ja, gdybym miał taką hotkę, to chętnie ustawiłbym ukrytą kamerkę, żeby później zobaczyć moją żonkę w akcji;P

[Alice 1 597]

Lubię być podglądana

Podczas zeszłorocznych wakacji opalałam się topless i w prawie niewidocznych stringach.

Co się działo na plaży..., obserwowałam to spod ronda kapelusza, hehe.

 

 

Lubię podsłuchiwać.

Pracuję w hotelu- co ludzie tam wyprawiają... wprawia mnie to w dygot.

Jęki, mało subtelne walenie łóżka w ścianę, dźwięk sprężyn w materacu....

Klapsy, westchnienia, jęki, okrzyki.... boszszszszsz......... !!!!

 

 

Kiedyś para kochała się tak głośno, że po kolei otwierały się drzwi innych pokoi i ludzię zbiegali się, bo chcieli inetrwniować ( może krzywda sie pani dzieje..... tak krzyczy........ ).

 

 

Po każdym takim zdarzeniu mam przemoczone majteczki.

[Morhavee 86]

lubię podglądać, podsłuchiwać, i być podgladanym (podsłuchiwać nie ma co bo jesetesmy cisi )

co prawda nawet nie wiem czy ktoś kiedyś nas podglądał, ale sama świadomość że może jest ciekawa

Alice chętnie bym ciebie podejrzał

[Nieznajomy 8]

Też bardzo lubię być podglądany. Z moją przyjaciółką-hotką mamy swoje miejsce w które jeździmy się zabawić w samochodzie. Bardzo często pojawia się jakiś widz lub widzowie parkując w poblizu swoje auto obserwując nasz samochod co dzieje się w środku strasznie nas to wtedy nakręca.

[Zouza® 29 620]

Zależy w jakich okolicznościach przyrody , przez kogo i jak się ta osoba zachowuje.