Skocz do zawartości
Cuckoldplace

wstyd w relacjach seksualnych

Rekomendowane odpowiedzi

@Złota Rybko, zrobiłaś to na co tak wielu brakuje odwagi. Wspaniałe.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

czym jest dla Was wstyd w relacjach seksualnych?

 

 

"Wstydem nie rządzi rozum. Wstyd rodzi się z nieustannie dokonywanego porównania z obrazem człowieka takiego jakim chcielibyśmy być"

 

Nikt nie jest od wstydu wolny a sam wstyd ma oblicz wiele. Jest wstyd dziecięcy, infantylny gdy rodziciel skrzyczy a przecież pachole chciało... no chciało dobrze. Jest ten powszechnie rozpoznawalny gdy przez niedoskonałość własna, w wyglądzie, zachowaniu czy wiedzy cofamy się w cień istnienia, udajemy tło, element wyposażenia bardziej niż osobę. I jest wstyd złością emanujący kiedy zrobiwszy coś głupiego stajemy się śmiechu powodem.... I jest wstyd inny, który ja lubię.

 

Lubię gdy kochanki oblicze oblewa rumienić wstydu, lubię kiedy rozsądek krzyczy zgwałcony pragnieniem i lubię kiedy jej rozkosz każe wstydowi "spierdalać". Wstyd jest mi afrodyzjakiem.... motywuje, zmusza do szukania w jego murze drabin po których się wespnę ja i moja kochanka. Kiedy w jej oczach widzę wstydu cienie a z ust płynie "chcę", "pragnę" szleje. Chcę jej dać mój zachwyt, moje uwielbienie kiedy z piekącym twarz i szyje wstydem się rozbiera dla mnie...ale czyt tylko przede mną.

Taki wstyd ja lubię, takim się delektuję. Czy jest dosyć seksualny?

 

 

czy bywa budujący czy toksyczny?

 

Budujący.... raczej nie, wstyd w ogólnym pojęciu jest strażnikiem norm i obyczajów.

Toksyczny.... ten chorobliwy, irracjonalny nawet bardzo.

 

 

 

czy potraficie zachowywać się aspołecznie mierząc się ze swoim wstydem (czy np. seks w parku jest już aspołeczny i przekracza się pewne granice czy nie)?

 

 

 

Iko MOJA DROGA ;-) to zależy od okoliczności.... Czy grzesznym będzie gdy kochankowie uwiedzeni księżycem znajda wśród parkowych alejek ławką, na niej oddadzą się sobie nie bacząc nawet czy oczy postronne ich uniesień są świadkiem będą? 

 Czym innym wszak będzie orgia dzika w trakcie niedzielnego pikniku z Jezusem:D

 

 

jak sobie z nim radzicie? czy wiedzie Was na manowce czy jednak przesuwacie własne granice?

 

 

"Nie ma ucieczki od wstydu, jak tylko w inny wstyd"

 

Słodki jest owoc MANOWCA kiedy już się pozbędziesz cierpkiej skórki wstydu.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jako doskonały przykład niedoskonałości przyznam, że świadomość ich istnienia często odbiera mi entuzjazm do czynienia tego co chciał bym czynić. Lęk przed krytyką..? W sumie można by to tak nazwać, choć krytyka czasem potrafi być niema, czasem nazwana brakiem czasu bądź innym wybiegiem. Można być fajnym człowiekiem, mieć ciekawe wnętrze, ale do dupy z tym wszystkim gdy stajemy w szranki z dobrze zbudowanym młodzieńcem. Co komu po byciu ciekawym człowiekiem, jeśli ktoś inny ma (wybaczcie określenie) kutasa do kolan i kondycje lokomotywy. Oczywiście wpływa to na samoocene, choć właściwszym było by określenie demoluje. Co mi po świadomości że takie jest prawo natury..? Trudno nazwać to wstydem, bo niedoskonałość wynika z wielu rzeczy, a najważniejszym z czynników jest starość, ( czyt. zmęczenie materiału) i trudno wstydzić się przemijania. Ot, wyniszczająca świadomość konsekwencji niedoskonałości... diskonałego przykładu niedoskonałości.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W zasadzie nie wstydzę się wyglądu, choć mam świadomość, że nie jest doskonały, nie wstydzę się zachowania, staram się nie stwarzać do tego powodu. Najbardziej naraża mnie na wstyd wygłupienie się, zrobienie czegoś niedorzecznego, skrajnie debilnego. Rzadko się to zdarza, bo raczej opanowany ze mnie człowiek, ale kilka przypadków potrafi się przypomnieć przed snem. Na szczęście są to przypadki wyłącznie losowe i nie wynikające z jakiegoś złego nawyku, więc nie muszę się przed nimi wystrzegać, nie było też w relacjach z płcią przeciwną. Za to wstyd mnie ogarnia, gdy muszę zrobić coś, czego oczekują ode mnie inni, a o czym wiem, że jestem w tym cienki jak naleśnik, np. taniec. Na nieszczęście. To jedna z tych rzeczy, o których wiem, że daleko mi do uznania za zadowalająco akceptowalnego. Dlatego bez odpowiednio wysokiej dawki środka znieczulającego siła wstydu powoduje niechęć do ujawniania swoich umiejętności w tym zakresie. A że środek znieczulający i seks wykluczają się wzajemnie nie mogę tańca potraktować jako swojego atutu czy afrodyzjaka w kontaktach z kobietami.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Można być fajnym człowiekiem, mieć ciekawe wnętrze, ale do dupy z tym wszystkim gdy stajemy w szranki z dobrze zbudowanym młodzieńcem. Co komu po byciu ciekawym człowiekiem, jeśli ktoś inny ma (wybaczcie określenie) kutasa do kolan i kondycje lokomotywy.

A to już zależy od tego, kogo w takich relacjach szukasz.

Bo jeśli, że tak to ujmę, Twoim targetem są kobiety, które interesuje wyłącznie ciało - to tak,masz rację.

Ale wiele z nas ma inne, znacznie wyższe wymagania. W każdym razie kandydatowi trudniej osiągnąć ten pułap, wymaga on więcej czasu, a i nie tylko czasu.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Całe, długie lata zajęło mi przyznanie się Rrr do dwóch bardzo kontrowersyjnych fantazji. Było mi okropnie wstyd, kiedy już o nich powiedziałam. Czułam się brudna i odeszła mi wtedy ochota na seks, ale Rrr powitał moje wyznania z otwartymi ramionami, uznał je za bardzo kręcące i zaczął mnie z nimi oswajać. ON oswajał MNIE z MOIMI fantazjami, żebym przestała się ich wstydzić. 

Najgorzej było w ogóle o nich powiedzieć. Nie chciały mi przejść przez gardło. Raz się popłakałam, chyba właśnie z emocji i wstydu. 

 

Interesujące są te fantazje. Podzielisz się nimi Złota Rybko?

 

Ja tam nie przepadam za plażami nudystów.

 

W mniejszym gronie to mnie wszystko rybka. Mogę zrobić streaptiz, uprawiać sex na oczach innych

 

Może wynika to z faktu że moje ciało jest dość wytrenowane i przyciąga uwagę z tyłu i z przodu.

Na szczęście na plażach widać coraz więcej wysportowanych facetów.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Interesujące są te fantazje. Podzielisz się nimi Złota Rybko?

 

nie jest to temat o fantazjach Złotej Rybki

 

może coś więcej masz natomiast do dodania w temacie wstydu? bo nie wiem czy na plażach się wstydzisz czy zbyt duże zainteresowanie Twoim wysportowanym ciałem Ci przeszkadza? ;) 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wstyd wobec swoich fantazji jest bardzo silny.

Ten wstyd jest mi znany. Tak jak pisze Złota Rybka ... też szybko mój wstyd został "zniwelowany" przez Panią M, tym bardziej że to co było dla mnie wstydliwe okazało się jej fantazją ... masz Ci los :D

Nie mniej ciężko jest się przemóc, wyjawić, a tkwi gdzieś tam głęboko.

Ważne by wyznanie padło na podatny, akceptujący do grunt, zrozumienie, już nie koniecznie jak u nas ... ocierając się mocno czy wpisując w fantazję partnerki.

Wstyde mniejsze, wygląd, itp mnie nie bolą.

Każdy inny i to jest piękne.

Wstyd zachowania, tego, że coś się palnęło, zbyt pochopnie rzuciło ... jak pisze np. EwaHot ... tak. To boli.

Czasem coś wyjdzie co wyjść nie powinno - wtedy jest wstyd, Duży.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

nie jest to temat o fantazjach Złotej Rybki

 

I pomyśl, jeśli to jest coś, co nie chciało przejść mi przez gardło przy człowieku, który mnie zna pół życia i z którym wyprawiałam różne cuda (plus jest to sprawa bardzo kontrowersyjna nawet jak na tak pozytywnie szurnięte Forum), to myślisz, że powiem o tym publicznie? Wystarczył mi jeden raz, kiedy czułam tamten wstyd.

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

nie jest to temat o fantazjach Złotej Rybki

 

może coś więcej masz natomiast do dodania w temacie wstydu? bo nie wiem czy na plażach się wstydzisz czy zbyt duże zainteresowanie Twoim wysportowanym ciałem Ci przeszkadza? ;)

 

Piszę o plażach nudystów.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...