Skocz do zawartości
husband

Chleb powszedni

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

Wieczór melomański, odgrzebanych kilka starych, ale jarych kawałków skłoniło mnie do pewnych refleksji i przemyśleń.

Wątek, jaki chciałem poruszyć to, czy cuckold albo jego „satelity” mogą spowszednieć? Dlaczego pytam, ponieważ obserwuje forum i jego użytkowników na pewien sposób wnikliwie, lubię zagłębiać się w bardzo głębokie zakamarki i czytać, dużo czytam... Zastanawiam się, dlaczego wiele forumowych „starych wyg” przestało się interesować tematem zk?
Czy ogólna tematyka cuckoldu im spowszedniała?
Zaczęli być grzeczni?
Zaczęło sprawiać im radość z przebywanie tylko w swoim towarzystwie?
Subiektywnie dłuższe przerwy od zabawy są wskazane/zalecane?

 

Czy w ogóle cuckold może spowszednieć?

jeżeli tak to od czego to zależy Waszym zdaniem?

W szczególności o głos w dyskusji chciałbym prosić osoby z wieloletnim doświadczeniem, hotki, pary, kochanków rogaczy i całą resztę forum.

Rzecz jasna nie chciałbym „uciszyć” osoby, które dopiero zaczynają lub chcą zacząć przygodę, oczywiście każdy ma prawo do wypowiedzi.

 

Zapraszam do dyskusji :)

 

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Subiektywnie dłuższe przerwy od zabawy są wskazane/zalecane?

 

Bingo.

 

 

Czy w ogóle cuckold może spowszednieć? jeżeli tak to od czego to zależy Waszym zdaniem?

 

Może. A od czego to zależy? Od częstotliwości uprawiania go, bez przerw. Wtedy patrz wyżej. Odpocznij.

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Wtedy patrz wyżej. Odpocznij.

 

Nie mam z tym osobistego problemu.

 

Patrząc przez pryzmat mojego/naszego wieloletniego doświadczenia umiemy wraz z Wife dawkować go w odpowiedni sposób.

 

Pytanie było ogólne, i nie patrzyłbym tylko na to ogólnie przez samą częstotliwośc, ponieważ to subiektywne odczucie. Dla mnie kiedyś często to było raz na kilka miesięcy, później droga ewolucji raz na miesiąc - różnie bywało. Teraz znam swoją "dawkę przyjemności" :)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Teraz znam swoją "dawkę przyjemności" :)

 

Właśnie ja o tej dawce przyjemności. A jak to jest z narkotykami, czy lekami, czy wspomagaczami. Pomyślmy. Po pewnym czasie przestają działać, dawka musi być większa. Mózg to zdradliwe nasienie, też się przyzwyczaja do bodźców, nawet jeśli są to tylko fantazje. To też jest "uprawianie" cuckoldu. Więc się idzie dalej, ostrzej, głębiej. Aż dociera się do dna wszystkich den :) Czy tam jak kto woli najwyższego nieba wszystkich niebios i nie ma nic już wyżej. Tak więc dawkowanie w odpowiedni sposób, to fajna sprawa :)

 

To jest istotne:

 

Zastanawiam się, dlaczego wiele forumowych „starych wyg” przestało się interesować tematem zk?

 

Bo sobie odpoczywają, niektórzy po kilka lat nawet :) A potem wracają na squat :D

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@@husband, powiem jak to jest u nas (ja i @skrzat).

Cuckold od długiego czasu jest ważną częścią naszego związku. Na początku czułam niedosyt, bo moje spotkania z kochankiem nie są częste. Teraz uważam, że jednak lepiej jak widujemy się sporadycznie, bo dzięki temu nie spowszednieliśmy sobie. Owszem, znamy się jak stare wygi, bo dużo rozmawiamy. Jednak uważam, że lepiej widywać się rzadziej i konkretnie niż często i na szybko. Od zawsze wolałam jakość- nie ilość.

 

Czy ogólna tematyka cuckoldu im spowszedniała? Zaczęli być grzeczni? Zaczęło sprawiać im radość z przebywanie tylko w swoim towarzystwie?

A może po prostu zmęczyli się jakąś grupą ludzi z forum?

Gdy poznajesz ludzi z for prywatnie, to na początku wszystko jest cacy i fajnie, póki coś przestaje iść po myśli którejś ze stron. A zazdrość i zawiść, to najbardziej destrukcyjne uczucia.

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

dna wszystkich den

 

Troche filozoficznie podejde do tego, ale pytanie gdzie jest to dno dna?

 

Teoretycznie dno jest jedno...?! wiadomo, że głębiej niż rów mariański się nie zejdzie, ale zawsze można próbować "drążyć dalej" :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

ale zawsze można próbować "drążyć dalej"

 

Powiem Ci dokąd się dokopiesz wtedy. Do piekła. Miłe złego początki. Zostań przy początkach ;) Wszyscy tu są, bo lubią początki. Na nich zaczynać i na nich kończyć. Zaczynać od początku inny początek.

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zastanawiam się, dlaczego wiele forumowych „starych wyg” przestało się interesować tematem zk?

Wcale niepowiedziane, że przestało interesować się tematem, w jego praktycznej formie.

Po latach tylko już nie chce się opisywać kolejnych spotkań, ekscesów, chyba, że akurat wena dopadnie. ;)

Robienie zdjęć też kiedyś się nudzi, albo ich udostępnianie szerszemu gronu.

 

 

Czy ogólna tematyka cuckoldu im spowszedniała? Zaczęli być grzeczni?

Tak też może być.

A grzeczność może być z wyboru, albo z konieczności życiowej.

 

 

Zaczęło sprawiać im radość z przebywanie tylko w swoim towarzystwie?

To też możliwe.

 

 

Subiektywnie dłuższe przerwy od zabawy są wskazane/zalecane?

Jeśli cuckold zaczyna być jak mycie zębów, to raczej tak. ;)

 

 

Czy w ogóle cuckold może spowszednieć? jeżeli tak to od czego to zależy Waszym zdaniem?

Pewnie może.

Myślę, że częstotliwość ma istotne znaczenie.

Ale też brak odpowiedniej oprawy.

Przecież cuckold ma być czymś wyjątkowym, a nie kolejnym odfajkowanym punktem z planu dnia. ;)

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Troche filozoficznie podejde do tego, ale pytanie gdzie jest to dno dna?

 

Teoretycznie dno jest jedno...?! wiadomo, że głębiej niż rów mariański się nie zejdzie, ale zawsze można próbować "drążyć dalej" :)

 

Można jeszcze spróbować zapukać w dno od spodu - to jest dno level expert.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tak jak napisał Stówa i poprzednicy. Wszystko może spowszechnieć gdy jest tego za dużo i zbliża się przesyt. Z tego też powodu wiele osób dawkuje sobie ZK oraz ma mniej i bardziej intensywne okresy zabaw.

 

Co się zaś tyczy odpływu osób z forum to różnie z tym bywa i myślę że każdy z podanych w pierwszym poście powodów jest w jakimś stopniu wykonalny. Ktoś się znudzi, ktoś zmieni związek za mniej swobodny, ktoś zrezygnuje z ZK, ktoś zrezygnuje z samego forum... Istotne jest też to co napisała Zuoza. Wydaje mi się że sporo osób z długim stażem na forum częściej już tylko zagląda niż pokazuje w dyskusjach gdyż nie tyle im się znudził klimat ile spowszechniały tematy na forum które z biegiem czasu stają się coraz mniej odkrywcze i atrakcyjne dla takich osób

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...