alfa - kim jest? jakie ma cechy?

[Frodo 1 244]

a dlaczego byś nie zaakceptował? 

Samiec Alfa kojarzy mi się z hierarchią.

Ja preferuję partnerstwo.

 

aby być dobrze zrozumianym:

lubię być aktorem spotkań i stać po różnej stronie "mocy" , jednak układ z samcem Alfa może być tylko jeden - dominująco / uległy.

[Zouza® 29 620]

 

Jeszcze raz zaznaczam, nie uważam, że bycie psychopatą to coś złego:).

Teraz żartujesz, prawda?

 

Nie uważam, by osobnik alfa musiał być psychopatą.

Owszem, wielu przywódców psychopatami było, ale... czy za psychopatę uważasz też np. Dalajlamę, Nelsona Mandelę, Ghandiego, czy matkę Teresę z Kalkuty?

[Łysy 1 924]

Akurat z panną Teresą to przestrzeliłaś. Po jej śmierci wyszło, jakie było z niej ziółko

[Zouza® 29 620]

Jakie? Serio pytam.

[Grey✩ 2 072]

(Morf)

Tutaj wykładnikiem jest historia największych samców alfa. Z czasów współczesnych doskonałe przykłady to Putin, Hitler, Stalin i z naszego podwórka Piłsudzki. Dalej wstecz: Hun Atylla, Hannibal, Aleksander Wielki, Czyngis Chan. Każdy wielki przywódca ma cechy psychopaty, a zarazem jest „samcem alfa”.  Bez cech psychopatycznych nie można osiągnąć sukcesu w wielu dziedzinach.  

Wybacz, że trochę pobawię sie w belfra, ale miałem taki epizod w życiu, że byłem wykładowcą akademickim i trochę mi zostało;-)  Przytoczony przez Ciebie przykład ma cechy klasycznego błędu formalnego, czyli błędu logicznego we wnioskowaniu, którego charakter w założeniu miał opierać się na dedukcji. Idąc twoim torem myślenia mógłbym sformułować wniosek, że skoro np. każdy z nich palił tytoń, oznacza to, że  paląc tytoń ma się cechy psychopaty. Wiem, że to kuriozalne, ale tego rodzaju wnioskowanie może nas zaprowadzić na takie manowce. 

Tutaj jest artykuł o cechach psychopatycznych. https://newtimesnews.pl/szef-psychopata-nie-widac-to-niemozliwe-to-taki-mily-czlowiek/ .

Teraz wypisz w Twoim odczuciu cechy "samca alfa" i zestaw z artykułem. 

Znam samców alfa, którzy nie mają cech psychopaty. Potrafią w umiarkowany ale jednak sposób wykazywać się empatią, co nie cechuje absolutnie żadnego klasycznego psychopaty.  

Rozumiem, że bronisz obrazu"samca alfa" z powodów własnych, masz takie prawo, czemu nie.

A gdybym bronił nie z powodów własnych, byłbym dla Ciebie bardziej wiarygodny? Skoro mnie nie znasz, to może postaraj się nie przypisywać mi etykiety 

Podążając Twoim torem rozumowania, udowodnij, że rzeczony samiec nie jest psychopatą. Tylko nie mów o domniemaniu winy. 

Jeszcze raz zaznaczam, nie uważam, że bycie psychopatą to coś złego:).

Ty sformułowałeś opinię, o której autorytatywnie wypowiadasz się jak o fakcie, więc ciężar argumentacji raczej leży po Twojej stronie. Ja tylko pozwoliłem sobie poddać w wątpliwość ten fakt, jak to na forum dyskusyjnym, w kulturalnych dyskusjach się dzieje. 

 

Z Twoją konkluzją też muszę się nie zgodzić. Ja uważam, że bycie psychopatą nie jest niczym dobrym. 

[Duszek]

Samiec Alfa kojarzy mi się z hierarchią.

 

a mi się własnie w ogóle nie kojarzy z hierarchią, samiec czy kobieta alfa to dalej człowiek z mnóstwem popularnych cech ludzkich, jedynie jego sposób bycia, czy też sposób zarządzania sprawiają że staje się przywódcą 

 

nie odbieram mu empatii, nie odbieram mu wrażliwości, natomiast uważam że taka osoba dokładnie potrafi (nie wyłącznie po trupach) realizować swoje cele, nie odmawiam mu umiejętności współpracy w grupie, tak pewnie w sposób naturalny zacznie jej przewodzić, jednak dalej umie zachować się społecznie,  może ma więcej cech "zdobywcy" ale na pewno nie jest psychopatą

 

edit: wydaje mi się, że Cię rozumiem 

 

 

lubię być aktorem spotkań i stać po różnej stronie "mocy" , jednak układ z samcem Alfa może być tylko jeden - dominująco / uległy.

 

 

jednak ja mimo wszystko nie uważam by spotkanie dwóch takich panów na sypialnianej arenie było przykre dla kogokolwiek

[Duszek]

A czy czasem nie jest tak drogie panie, że każda z Was ma inny wyobrażenia na temat samca Alfa? Siedzę w Waszych głowach, ale takie moje przypuszczenia. Może głupi przykład "jedna jest za Wisła Kraków , druga zaś za Cracovia..." i teraz przekonaj jedna Don drugiej

 

 

Do drugiej, że jej racja jest mojsza to Twojej. Sorry, że dwa posty pod sobą

Pisze na telefonie

PS nie jestem kibicem, żadnej drużyny

 

drogi panie, bądź zatem uprzejmy i przeczytaj pierwsze pytania zawarte w temacie

 

chodziło mi również o to by poznać Twoje zdanie na zadane pytania a niekoniecznie szukanie co kobietom w głowach siedzi

[Zouza® 29 620]

Akurat z panną Teresą to przestrzeliłaś. Po jej śmierci wyszło, jakie było z niej ziółko

Ok, już chyba wiem o co kaman.

Nie byłam, nie widziałam, może przestrzeliłam, a może nie.

Niemniej chyba nie można jej zarzucić, że pławiła się w luksusach, gdy inni głodowali.

 

Ale nie o tym temat.

[Duszek]

Jeszcze raz zaznaczam, nie uważam, że bycie psychopatą to coś złego:).

 

główne cechy osobowości psychopatycznej to: brak odpowiedzialności za swoje czyny, brak empatii, impulsywność, skłonność do kłamstwa / manipulacji

 

mało tego uważane jest to za zaburzenie osobowości

 

czy na pewno dalej uważasz, że nie ma w tym nic złego? 

[Morf&Aga 210]

(Morf) Przeczytajcie artykuł do którego link przytoczyłem. Może na kwestię psychopaty przestanie patrzeć Szanowne Forum przez pryzmat Hannibala Lectera . Większość z Was zakłada, że psychopata to morderca i tu... bardzo się mylicie. Co do zarzuconego mnie błędu logicznego, on tu nie występuje, to tylko przykłady pojedyncze wśród setek innych. Grey79, nick+awatar w sposób sugestywny pozwala wyciągnąć wnioski, że jesteś osobą dominująca, a co za tym idzie o cechach w mniejszym lub większym stopniu odpowiadającym cechą rzeczonego samca. Skoro piszę o byciu osobowością psychopatyczną w kategorii pozytywnej nie muszę niczego dowodzić, bo przez to określenie nie mówię o czyjejś winie, tylko o stwierdzeniu faktu. Nie dopuszczasz dowodów pośrednich w postaci przedstawionych "samców historycznych", poczytaj o badaniach mózgu wielkich ludzi. Twoje podejście analityczne w dziedzinie psychologii i psychiatrii jest błędne w samym założeniu. To nie nauka ścisła. Tam nie ma dowodów empirycznych, a tylko pośrednie, polegające na analizie zachowań grupy ludzi, a następnie, jeżeli to będzie możliwe, ich mózgów. Błędne jest również założenie, że psychopata nie potrafi zrozumieć istoty empatii i nie reaguje według określonych, pożądanych społecznie zachowań. Jest w stanie to zrobić, odsyłam ponownie do artykułu, a nie zarzucanie faktów, domniemanym doświadczeniem życiowym. Ogólnie cieszy mnie, że moje, może kontrowersyjne poglądy są tak szczegółowo analizowane. Teraz taka mała kwestia w odniesieniu do samców alfa, z założenia, jeżeli na terytorium jednego pojawi się podobny osobnik to dojdzie do walki; Takiej czy innej, ale jednak walki o wpływy. Walka w imię opanowania terytorium świadczy o rzeczonych cechach, chyba, że mamy do czynienia z domniemanym samcem alfa, wtedy taki się wycofa i nie podejmie walki.

Jeszcze raz link do artykułu:

https://newtimesnews.pl/szef-psychopata-nie-widac-to-niemozliwe-to-taki-mily-czlowiek/

wtedy, może część z Was popatrzy na moje wnioski inaczej.

 

W kategoriach psychopaty nie mówię o skrajnościach, ale będąc nim, można zostać wielkim człowiekiem, przywódcą i też naśladowanym seryjnym mordercą.