Skocz do zawartości
Cuckoldplace

alfa - kim jest? jakie ma cechy?

Rekomendowane odpowiedzi

Zgadzam się. Nie mówiłem przecież o osobach które mają cechy "alfa" a o tych którzy się reklamują jako takowe

No tak trochę to zabrzmiało, może dlatego, że obie sfery oddzieliłeś nowym akapitem.

Ale mniejsza z tym.

 

Wg mnie alfa nie musi tego oznajmiać, a już - nie daj Boże - wykrzyczeć. I nie robi tego. To wszyscy w otoczeniu czują instynktownie.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Sądzę, że nie musi być w takim przypadku żadnego konfliktu. On i Ona będąc osobnikami Alfa, z racji różnicy płci posiadają inne cechy osobowości i nie muszą ze sobą rywalizować, mogą sie fajnie uzupełniać..

Hymmm... Te różnice płci. Nie jestem taka pewna, czy dzięki nim da się to tak ładnie poukładać.

Muszę to tym jeszcze pomyśleć...

 

...Co innego dwie samice albo dwóch samców Alfa. Tu konflikt bywa raczej nieunikniony.

Spotkałam na swojej drodze kobiety dominującą o bardzo zbliżonych osobowościach do mojej.

Nigdy nie pożarłyśmy się, nigdy między nami nie doszło do żadnego konfliktu, bo jako myślące kobiety darowałyśmy sobie chorą walkę o pozycję. Tyle, że z żadną z nich nigdy nie łączyły mnie jakiekolwiek stosunki intymne. Za to do dnia dzisiejszego z każdą z nich łączy mnie coś co wielu nazywa przyjaźnią, a ja po prostu bliską znajomością.

Chyba jednak da się uniknąć konfliktu w przypadku ludzi tej samej płci.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Chyba jednak da się uniknąć konfliktu w przypadku ludzi tej samej płci.

 

Tyle, że z żadną z nich nigdy nie łączyły mnie jakiekolwiek stosunki intymne.

Myślę, że to jest kluczowy powód.

A już ogromnie ciężko wyobrazić mi sobie życie pod jednym dachem dwóch takich osób tej samej płci.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

samiec alfa w ogłoszeniach :facepalm:

czytaj - jak spojrzę w lustro sam się siebie boję

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

A już ogromnie ciężko wyobrazić mi sobie życie pod jednym dachem dwóch takich osób tej samej płci.

I mnie ciężko to sobie wyobrazić, ale może się da?
  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

A już ogromnie ciężko wyobrazić mi sobie życie pod jednym dachem dwóch takich osób tej samej płci.

I mnie ciężko to sobie wyobrazić, ale może się da?

 

 

mi się wydaje, że się da...  na przykładzie związków mieszanych dywaguję, jeśli są dwie silne osobowości, jednak fundament potrzeb mają podobny, do tego jednak gram empatii i trzy gramy egoizmu własnego, to twierdzę, że są w stanie bez większych nawet kłótni i przepychanek stworzyć wspólne bytowanie

 

a że jednostki o silnych osobowościach postrzegam jako niezależne, to znaczy że nie mają wewnętrznej potrzeby ciągłego spędziania czasu z drugą stroną, tylko też mają swoje osobiste światy, to i ten wspólny w stosownej dawce potrafią ładnie stworzyć, współgrając a nie "alfując" 

 

tak mi się duma :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Całkiem możliwe, Iko. :)

No chyba, że ktoś ma despotyczną osobowość.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dla mnie samiec alfa ma kilka cech: męskość aż bije po oczach, ale niekoniecznie w kwestii wygladu. To taki facet na którego się spojrzy i już wiadomo, że nie jest miękki uległy i niezdecydowany. Czy to w życiu codziennym, czy w seksie czy jak kupuje nowe jeansy. To trochu taki Harry Callahan co patrzy na ciebie i mowi: make my day:-)

Po prostu wiadomo od razu, z kim ma się do czynienia. Z takim facetem trzeba się liczyć. Ale nie jest to w żadnym wypadku bufon czy zarozumialec.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Uwielbiam i często posługuję się cytatem Margaret Thatcher: "Z byciem ważnym jest jak z byciem damą. Jeśli musisz mówić ludziom, że jesteś ważny, to znaczy, że nie jesteś". 

 

Idealnie pasuje mi ten cytat, do bycia alfa. Tego się nie oznajmia, tego nie trzeba demonstrować, to albo się ma w sobie i wszyscy to zauważają, albo nie. Dotyczy to zarówno facetów, którzy roztaczają wokół siebie aurę samca alfa ale  eż kobiet. Mam tylko semantyczny problem i nie wiem jak się je cholera nazywa, "Alfice"? ;)

 

A tak na serio, znam parę kobiet, które dużo osiągnęły, zaszły naprawdę wysoko w biznesie i są tam nie przez przypadek. Zawsze odczuwam tą samą przyjemność w oglądaniu ich. Jest to fascynujące, gdy np. wchodzi na salę konferencyjną taka drobna kobietka, mająca  metr pięćdziesiąt w kapeluszu a po jej sposobie zachowania od razu wszyscy wiedzą, że wszedł prezes, ale  nie z funkcji, tylko z magnetyzmu zachowania. I to właśnie ten naturalny magnetyzm jest kluczem. Nie ukrywam uwielbiam patrzeć na takie kobiety. Faceci alfa, na mnie osobiście nie robią tego wrażenia :)   

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Mam tylko semantyczny problem i nie wiem jak się je cholera nazywa, "Alfice"?

 

Roboczo możesz nazwać "wadera" - od samicy alfa w wilczej watasze.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...