Ideały są nudne? Ideałów nie ma?

[Sem.©® 15 694]

2 minuty temu, SplitKiM pisze:

Ma dbać o ten wysoki połysk. 

 

Ty i dzieci Twoje. Glancować mu obuwie   Ale umówmy się że jest to przerysowana teza. Równie dobrze, może to być piękny człowiek z piękną duszą, do rany przyłóż. I sam sobie glancować. Jednakże pomarańczowa lampka, winna się zaświecić. Pomarańczowa, nie czerwona.

[SplitKiM 1 075]

42 minuty temu, Sem. pisze:

Myślę że tej specjalistce od neurobiologii,

To akurat był mężczyzna

 

1 minutę temu, Sem. pisze:

Równie dobrze, może to być piękny człowiek z piękną duszą, do rany przyłóż.

Od każdej reguły są wyjątki

[Sem.©® 15 694]

1 minutę temu, SplitKiM pisze:

Od każdej reguły są wyjątki

 

No właśnie nie wiem, czy to jest "reguła". A niczym się nie wyróżniający z tłumu, schludny kandydat, nie może być łajdakiem i pijakiem? Może. A jak go "uregulować" taką regułą, skoro wyglądał, zupełnie jak wszyscy.

[SplitKiM 1 075]

7 minut temu, Sem. pisze:

A niczym się nie wyróżniający z tłumu, schludny kandydat, nie może być łajdakiem i pijakiem? 

Oczywiście, że może... Pijakiem akurat może być każdy

 

Ale przytoczony przeze mnie przykład odnosił się do ideałów, o których mowa w temacie. Takie osoby często są bardzo skupione na sobie - bo to bycie idealnym tego wymaga. 

[MP2020 9 753]

Zdecydowanie ideałów nie ma! 

 

Ideał musiałby podobać się wszystkim! A jeszcze się taki nie urodził..

 

A jeśli mowa o ideale, idealnym dla Mnie tak... Pojawił się taki na mojej/ Naszej drodze jakiś  czas temu. Przynajmniej na początku,po rozmowach, zdjęciach , spotkaniu zapoznawczym we troje, tak myślałam.

Nawet P. wtedy mówił : 

-M. ma wszystko to co chcesz. Co Ci się najbardziej podoba w mężczyznach.

 

Gęsta,czarna broda. Wyraźne ciemne rysy. Czupryna na głowie w którą mogę zanurzyć palce. Uśmiech ten. Spojrzenie to. Nawet styl ubioru... Wpadł do baru ubrany na czarno,w tej swojej skórzanej kurtce,jakby właśnie zszedł z motoru. Stanął przede Mną jak Czarny Alibaba  

Nogi mi się ugięły. "Jestem Twoją!"

I jeszcze mówi tak jakbym Siebie słyszała

 

Umówieni za tydzień, na następne spotkanie już we dwoje, w apartamencie. Ja odpalona przez tydzień jak pochodnia. Myślałam,że nie dotrwam do dnia spotkania.

 

Dotrwałam, spotkanie też się odbyło. Było miło. NIC WIĘCEJ! Nigdy więcej się nie spotkaliśmy. 

 

Myślę,że razem z uosobieniem mojego "ideału" wygenerowały się w mojej głowie równie wyidealizowane oczekiwania. Skoro jest idealny, to będzie idealnie. Myślę ,że sama Sobie zaszkodziłam oczekując od mojego Ideału takich idealnych fajerwerków.

M.

[Druh.©® 7 791]

14 minut temu, MP2020 pisze:

Ideał musiałby podobać się wszystkim!

z tym się nie zgodzę. Każdy może mieć inny ideał. 

 

W dniu 21.01.2018 o 01:28, Zouza pisze:

Jak postrzegacie takie perfekcyjne osoby? Jaki jest Wasz stosunek do nich?

Ja o ideałach sobie marzę, ale najlepiej jak w sferze marzeń sobie to pozostanie:) 

[MP2020 9 753]

Godzinę temu, Druh. pisze:

Godzinę temu, MP2020 pisze:

Ideał musiałby podobać się wszystkim!

z tym się nie zgodzę. Każdy może mieć inny ideał

Co też zawarłam w dalszej części posta, pisząc o

1 godzinę temu, MP2020 pisze:

 mowa o ideale, idealnym dla Mnie

Drogi @Druh 'u.

M.

[Łysy 1 924]

Nie liczę na ideały, skoro tak ciężko dziś poznać kogoś, kogo mogę ledwie zaakceptować

 

[ifeniks 1 032]

W dniu 18.04.2021 o 14:25, MP2020 pisze:

 Gęsta,czarna broda. Wyraźne ciemne rysy. Czupryna na głowie w którą mogę zanurzyć palce. Uśmiech ten. Spojrzenie to. Nawet styl ubioru... Wpadł do baru ubrany na czarno

 

Witam serdecznie

 

 

A w temacie: mój ideał to czarne loczki, głębokie spojrzenie i jędrne krągłości. 
Przede wszystkim jednak to czy rozmowa łapie, nie jednakowe poglądy, a ciekawa dyskusja na wszelkie tematy. Taka która leci sama, a nie trzeba jej dźwigać i potem latać do fizjoterapeuty na masaże

To jednak nie jest wyznacznik bo moja blondynka bije na głowę wszystkie czarne loczki

[MP2020 9 753]

2 godziny temu, ifeniks pisze:

Witam serdecznie

@ifeniks to byłeś Ty?

Poprostu poznaliśmy się na innym portalu...  

M.