Rozmiar rozmiarowi rozmiarem

[Zouza® 29 620]

Ale wibrator tak ladnie brzeczy..

To brzęcz nim sobie, Corrado.

Dla mnie ma inne walory użytkowe.

 

 

Moim zdaniem, bardzo subiektywnym (ciekawe ile zaraz gromów na mnie spadnie), świadczy to o pewnej niedojrzałości osób poszukujących owego wibratora, jakimś ich lęku przed poznaniem człowieka, czy może własnym przekonaniem, że w ten sposób uchronią się przed zaangażowaniem w relację.

E tam, zaraz gromy...

Może, zgodnie z tym, co napisałaś, jestem niedojrzała, może to lęk przed poznaniem, czy przed zaangażowaniem. Tylko, że tak naprawdę to Twoja projekcja własnych reakcji, zachowań, nawet potencjalnych.

Ja jestem przeświadczona, że - w moim przypadku - to nie to.

Ja po prostu ogromnie lubię się pieprzyć. A seks z nieznajomym, czy nawet grupą nieznajomych, to dodatkowa dawka emocji, adrenaliny.

Ale poznawać, tak naprawdę poznawać, chcę tylko nielicznych.

[Duszek]

Może, zgodnie z tym, co napisałaś, jestem niedojrzała, może to lęk przed poznaniem, czy przed zaangażowaniem. Tylko, że tak naprawdę to Twoja projekcja własnych reakcji, zachowań, nawet potencjalnych. Ja jestem przeświadczona, że - w moim przypadku - to nie to. Ja po prostu ogromnie lubię się pieprzyć. A seks z nieznajomym, czy nawet grupą nieznajomych, to dodatkowa dawka emocji, adrenaliny. Ale poznawać, tak naprawdę poznawać, chcę tylko nielicznych.

 

a teraz to odnoszę wrażenie, że mnie całkowicie nie zrozumiałaś albo celowo rozwijasz dyskusję

 

zatem... zostając przy samym narzędziu - nie wierzę, że jest to Twoim naczelnym kryterium doboru kochanka, bo to miałam na myśli odpowiadając na pytanie o sprowadzanie kochanka do roli żywego wibratora... że kierujesz się tylko i wyłącznie rozmiarem penisa a nie bierzesz innych aspektów pod uwagę na etapie wyboru (i nie musi to być głęboki dialog na dowolny temat), może to być ogólny wygląd, sposób choćby prowadzenia selekcyjnej konwersacji.... 

 

a nie... ok. ma 18 cm - biere

[Zouza® 29 620]

 

celowo rozwijasz dyskusję

Przejrzałaś mnie, hehe

 

 

zostając przy samym narzędziu - nie wierzę, że jest to Twoim naczelnym kryterium doboru kochanka, bo to miałam na myśli odpowiadając na pytanie o sprowadzanie kochanka do roli żywego wibratora... żę kierujesz się tylko i wyłącznie rozmiarem penisa

Naczelnym kryterium doboru kochanka jest to, że ma penisa.

Rozmiar nie ma znaczenia.

 

nie bierzesz innych aspektów pod uwagę na etapie wyboru (i nie musi to być głęboki dialog na dowolny temat), może to być ogólny wygląd, sposób choćby prowadzenia selekcyjnej konwersacji....

Eeeee, ale to jeszcze nie jest "poznanie", jak dla mnie.

[awaryjny 129]

 

Eeeee, ale to jeszcze nie jest "poznanie", jak dla mnie.

 

ale już stanowi kolejne kryterium doboru  

[aleks5001ziemovit✩ 1 029]

A ja myślę że wartość poznawcza opini kochanków będzie prawie żadna bo jeśli kochanek nie ma wyobraźni a całość swoich umiejętności lokuje w rozmiarze to bedzie opowiadal że rozmiar jest najistotniejszy, pozatym kobiety w większości mają bardzo dużo taktu (wnioskuje z wlasnego doswiadczenia) i nawet beznadziejnemu kochankowi nie powiedza w nos ze jest beznadziejny mysle ze wola udać orgazm żeby juz skończył i sobie poszedł ;)' a kochanek bedzie sie nadymal jaki to z niego macho ).

Wiec ja z zainteresowaniem poczytam opinie pan oraz rogaczy bo maja rzetelna informacje od swoich hotek.

[Zouza® 29 620]

Oczywiście Iko, ale w temacie, zupełnie inaczej niż w realu, koncentrujemy się na penisie.

[Zouza® 29 620]

 

wola udać orgazm żeby juz skończył i sobie poszedł ;)' a kochanek bedzie sie nadymal jaki to z niego macho ).

Co prawda nie udaję orgazmów, bo umiem sobie sama wziąć co chcę, nawet gdyby pan nie miał polotu, ale myślę, że wiele w tym racji.

Ale kochanek bez polotu zapewne mnie też nie uzna za świetną kochankę - bo kiedy zobaczę, że pan się nie stara, to ja się postaram... ale o siebie.

[aleks5001ziemovit✩ 1 029]

Jeszcze jedna opinia którą chetnie poddam krytyce "krowa ktora dużo ryczy mało mleka daje", nie jestem rolnikiem wiec nie potrafie tego zweryfikować a i nie miałem żadnego kochanka bo jestem hetero wiec licze na opinie pan, czy przysłowie zbliza sie do prawdy w kwestii przechwalajacych sie kochankow?

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Jeszcze jedna opinia którą chetnie poddam krytyce "krowa ktora dużo ryczy mało mleka daje", nie jestem rolnikiem wiec nie potrafie tego zweryfikować a i nie miałem żadnego kochanka bo jestem hetero wiec licze na opinie pan, czy przysłowie zbliza sie do prawdy w kwestii przechwalajacych sie kochankow?

 

niestety nie pomogę, bo nie pozwalam potencjalnym kochankom opowiadać o sobie jakimi to są oni ogierami, a jak do nich nie dociera, że tak ze mną nie porozmawia (a śmiem twierdzić, że wyraźnie to mówię, czasami dwa / trzy razy powtórzę), to kończę rozmowę... po cholerę mam rozmawiać o seksie a jak nie umie o niczym innym rozmawiać to ja nie chcę z nim seksu

 

zatem wiedzy brak, też z Tobą poczekam na opinie co do owego powiedzenia

[surfinia✩ 4 120]

Myślę, że dla mnie jednak rozmiar ma znaczenie, ale też nie mam jakichś wielce wygórowanych wymagać . Wiadomo skrajności są skrajnościami