jak się dopieścić jak się choruje

[Luizjanna 84]

Ja proponuję anal w pozycji "na pieska".

Ty wtulasz głowę w poduszkę dzięki czemu ani nie zarazisz kochasia wyziewami ani nie osmarkasz go kichając

 

No no... propozycja godna rozważenia :-) higieniczna i dostarczająca odpowiednich doznań zarazem!

[może? 4 598]

Daaaawno temu, z gorączką w rejonach 40+, przeżyłam jeden z najbardziej pamiętnych razów. A kasłałam parszywie Wystarczy mieć faceta za plecami i pozwolić, żeby gorączka rosła. A potem już nie wiesz, co się dzieje, czy czas stoi czy płynie, czy słyszysz czy tylko wydaje Ci się.

 

A może wcale się wtedy nie kochaliśmy, tylko wszystko majaki?

[Monia. 2 886]

pod warunkiem, że z nim wskakujesz!

Stó Dajesz rady, a sam dobrze wiesz, jak wygląda nasze pożycie w czasie choroby-najlepiej nie tykać Przeważnie, albo jedno, albo drugie, śpi w pokoju córek - przeważnie to zdrowsze

[Zouza® 29 620]

 

Ja proponuję anal w pozycji "na pieska".

A to pomoże w przepchaniu nosa?

No bo może, jak już przepychać, to w drugą stronę

[Monia. 2 886]

Dlatego, że jestem na Ciebie uodporniony jak wirus na antybiotyki gdy się za często je podaje, co innego jakiś świeży lek.

No i dlatego, zwykły katar trwa u nas tydzień, a nie 7 dni

 

Ps: Zou, na katar i zatoki, najlepszy Irigasin

[Zouza® 29 620]

No patrz, a mnie bzykanie pomaga. Katar mija, jak ręką odjął. Ale... tylko w trakcie.

Łatwo wyciągnąć wnioski

[Monia. 2 886]

No patrz, a mnie bzykanie pomaga. Katar mija, jak ręką odjął. Ale... tylko w trakcie.

Łatwo wyciągnąć wnioski

Zou, ale to tylko wrażenie placebo

Jak choruję, to jedyną przyjemnością jest dla mnie porządna inhalacja Rzadko miewam ochotę na inne pieszczoty

[Zouza® 29 620]

Moniu, wierzę Ci.

Ja rzadko nie miewam ochoty. To już naprawdę armagedon musiałby być

 

Btw. właśnie jestem przeziębiona, jutro znowu randka jeśli nic się nie skicha

[Luizjanna 84]

Wykorzystałam po trochu każdy z pomysłów i ........... teraz oboje jesteśmy zasmarkani 

[Luizjanna 84]

Przynajmniej już nie trzeba się martwić, ze się chłopa zarazi