Jestem zainteresowany cuckquean

[Wichura® 19 362]

Nie zaprosiłem tu jeszcze partnerki, bo zamiast pomocy w rozwianiu jej wątpliwości dostanie rady odnośnie tego, kto powinien rządzić w związku (i czy ktoś powinien) oraz namowy, by zmienić nasze fantazje na Wasze, słuszniejsze.

A na jakiej podstawie takie rewelacje głosisz? Nie spotkałem się aby ktoś tu kogoś do czegoś próbował przekonywać, namawiać lub wpływać na jego preferencje. Mało tego - nikt tu nikomu fantazji zmieniać nie próbuje ani nie mówi co jest słuszne a co nie. Jeżeli tak twierdzisz to znaczy, że wcale nie poczytałeś jeszcze forum czyli zignorowałeś rady jakie tu otrzymałeś.

 

Brak chęci do pokazania jej forum jednak rozumiem. W końcu może pozazdrościć piszącym tu hotkom oraz poczytać o innych układach na które może nabrać ochoty sama z siebie a Tobie to nie na rękę. Większość rad jakich możesz się spodziewać otrzymałeś. Twoja rzecz co z nimi zrobisz.

Powodzenia

[onwawa✩ 5 680]

 

A na jakiej podstawie takie rewelacje głosisz? Nie spotkałem się aby ktoś tu kogoś do czegoś próbował przekonywać, namawiać lub wpływać na jego preferencje. Mało tego - nikt tu nikomu fantazji zmieniać nie próbuje ani nie mówi co jest słuszne a co nie. Jeżeli tak twierdzisz to znaczy, że wcale nie poczytałeś jeszcze forum czyli zignorowałeś rady jakie tu otrzymałeś.   Brak chęci do pokazania jej forum jednak rozumiem. W końcu może pozazdrościć piszącym tu hotkom oraz poczytać o innych układach na które może nabrać ochoty sama z siebie a Tobie to nie na rękę. Większość rad jakich możesz się spodziewać otrzymałeś. Twoja rzecz co z nimi zrobisz. Powodzenia

 

dokładnie w punkt Wichura  

[Sem.©® 15 694]

 

dokładnie w punkt Wichura

 

Nic tu nie jest "w punkt" szanowna kliko wzajemnie się uzupełniających i sobie wtórujących. Pokażę Ci co jest w punkt:

 

 

Nie zaprosiłem tu jeszcze partnerki, bo zamiast pomocy w rozwianiu jej wątpliwości dostanie rady odnośnie tego, kto powinien rządzić w związku (i czy ktoś powinien) oraz namowy, by zmienić nasze fantazje na Wasze, słuszniejsze.

 

To jest w punkt.

 

Pragnę również przypomnieć iż Rogatka, będąca niszowym, ale tolerowanym tematem "odwrotności klasycznego cuckoldu" wymaga takich samych porad "w drugą stronę" jakich chętnie udzielacie nowym, przychodzącym na forum klasycznym Rogaczom oraz ich małżonkom jeśli są obecne. Małżonki nie zawsze są obecne. Nie widzę też próśb o uświadomienie tego, czy patriarchat to relikt przeszłości.

[Sem.©® 15 694]

 

Brak chęci do pokazania jej forum jednak rozumiem. W końcu może pozazdrościć piszącym tu hotkom oraz poczytać o innych układach na które może nabrać ochoty sama z siebie a Tobie to nie na rękę.

 

Co to za "porada" i po co komu takie insynuacje? Kolega wyraźnie napisał, że Oni oboje NIE INTERESUJĄ SIĘ tym, by Partnerka kolegi była HW. Nie ma powodów do obaw jak sądzę. Interesują się pozycją Cucqueen i jej męża. Nie trudno się chyba domyślić jakie przyjemności czerpiesz z pozycji swojej własnej Żony, więc wyobraź sobie że Cucqueen jest Tobą. Trochę empatii. Wczuj się.

[onwawa✩ 5 680]

 

szanowna kliko wzajemnie się uzupełniających i sobie wtórujących.

 

Tylko nie rób "dobrej zmiany" i nie zamykaj forum 

 

 

Pragnę również przypomnieć iż Rogatka, będąca niszowym, ale tolerowanym tematem "odwrotności klasycznego cuckoldu" wymaga takich samych porad "w drugą stronę" jakich chętnie udzielacie nowym, przychodzącym na forum klasycznym Rogaczom oraz ich małżonkom jeśli są obecne. Małżonki nie zawsze są obecne. Nie widzę też próśb o uświadomienie tego, czy patriarchat to relikt przeszłości.

 

 

Masz rację, to też jest w punkt 

 

Rogatek ci tu niedostatek.................   i są jak najbardziej tolerowane  , więc miło by było by partnerka się tu pojawiła, nawiązała kontakt z rogatkami, czyż nie po to też jest to forum? 

[Sem.©® 15 694]

 

Tylko nie rób "dobrej zmiany" i nie zamykaj forum

 

Za kolejny zbędny żart, i nawiązania polityczne co jest tutaj zabronione, dostaniesz 30 dni karniaka. Trzymaj się tematu jaki został założony, i w tym temacie pisz posty.

 

 

więc miło by było by partnerka się tu pojawiła, nawiązała kontakt z rogatkami, czyż nie po to też jest to forum?

 

Forum jest po to by na nim dyskutować, szczególnie wtedy, gdy ma się coś ciekawego do powiedzenia w danym temacie. Jeżeli kolega będzie chciał zaprosić tu Żonę, zrobi to, a jeśli nie będzie chciał, to tego nie zrobi. Na przykład, jeśli Ty będziesz chciał, to zaprosisz tu swoją Żonę, ponieważ jesteś Bullem i takie są Twoje Preferencje. Czyli, jesteś również Rogaczem a Twojej Partnerki tutaj nie ma.

 

Pozdrawiam,

Sem

[onwawa✩ 5 680]

Trzymaj się tematu jaki został założony, i w tym temacie pisz posty.

 

Zrozumiałem 

 

 

jesteś również Rogaczem a Twojej Partnerki tutaj nie ma.

 

co do pierwszej części jestem pewien, co do drugiej............. 

 

Również pozdrawiam i miłego dnia życzę 

[Sem.©® 15 694]

co do drugiej.............

 

A co do drugiej to uaktualnij swój profil, ponieważ on mówi, że jesteś z osobą spoza ZKF.

 

 

więc miło by było

 

aby Profile były aktualne i odzwierciedlały stan faktyczny. Na przykład, wskazywały na związki z innymi Użytkownikami forum, jeśli Partnerzy są na nim obecni.

 

A teraz proszę powrócić do meritum tematu.

[Zouza® 29 620]

Kolega wyraźnie napisał, że Oni oboje NIE INTERESUJĄ SIĘ tym, by Partnerka kolegi była HW. Nie ma powodów do obaw jak sądzę. Interesują się pozycją Cucqueen i jej męża.

Jeśli tak faktycznie jest - to chyba Kolega nie powinien mieć żadnych obaw, by pokazać forum.

Przecież cokolwiek byśmy nie pisali, nawet jakby największe głupoty (z ich punktu widzenia) - to ICH preferencji nie zmienimy.

Wyobrażasz sobie byś mógł - no na przykład - zmienić się w geja, bo 20 osób napisało, że to jedyna słuszna droga?

 

Niemniej co do reszty się zgadzam.

Jeśli rzeczywiście ICH OBOJE interesuje taki układ to nie ma potrzeby wskazywać, że coś jest lepsze, choć dobre intencje userów rozumiem.

 

Do Autora - ja myślę, że wypowiadający chcieli Ci wskazać możliwy rozwój sytuacji, zagrożenia. Im lepiej przemyślane potencjalne negatywne reperkusje podjętych decyzji i działań - tym mniej lamentów później.

Zawsze lepiej cieszyć się z niespodziewanych, a pozytywnych skutków.

[alextg 18]

Jeśli tak faktycznie jest - to chyba Kolega nie powinien mieć żadnych obaw, by pokazać forum.

Miałem tutaj tłumaczyć mój punkt widzenia, ale w sumie postanowiłem to skasować, bo Sem napisał to wszystko tak, jakby czytał mi w myślach. Widziałem sporo Twoich wpisów Zuza i widzę, że jesteś bardzo inteligentną kobietą, dlatego bez problemu zrozumiesz. 

W każdym razie po raz ostatni napiszę, że nie mam najmniejszych obaw o to, że mojej żonie nagle spodoba się pomysł zdradzenia mnie. I zaproszę ją na forum, gdy tylko zdecyduję, że tego chcę .

__

 

Rozmawiałem wczoraj z żoną ponad godzinę na ten temat. Jeszcze nie była to rozmowa "zróbmy to", ale wytłumaczyłem jej, że kocham i zawsze będę kochał tylko ją oraz to, że nie chodzi o to, że chcę sobie pobzykać. Bo gdyby na tym mi zależało, to wystarczyłoby mi jej przyzwolenie na robienie tego bez jej wiedzy. Myślę, że zrozumiała, że cieszyłbym się, gdyby to była nasza wspólna fantazja. Odniosłem się również do Waszych rad i powiedziałem, że absolutnie nie chcę, aby z miłości do mnie zmuszała się do akceptowania czegoś, co jej się nie podoba. Rozmawialiśmy też o tym, że chciałbym zacząć realizację tych fantazji tylko wtedy, gdy oboje będziemy chcieli tego tak samo mocno i ona będzie z tym szczęśliwa, w przeciwnym wypadku zapominamy o temacie.

 

Ustaliliśmy, że nas obojga podnieca scenariusz, w którym moja żona wybiera mi kobietę i pomaga ją uwieść. I oboje chcemy tego, by żona była w tym czasie w domu i co najmniej słyszała (wersja w której jest w tym samym pomieszczeniu najbardziej się nam podoba, ale pewnie nie będzie łatwe znalezienie kochanki do takiego układu, więc cierpliwie z tym zaczekamy). Dowiedziałem się, że najbardziej w fantazji o mojej niewierności podnieca ją upokorzenie, którego miałaby doświadczyć. I że bardzo by jej się podobało, gdyby ta druga była bardziej atrakcyjna i lepsza w łóżku od niej. Doszliśmy też do wniosku, że ciężko na razie dyskutować o jakimś "stałym układzie" i stałej, jednej kochance, bo dopiero raczkujemy w tym temacie. Więc teraz jesteśmy na etapie dokładnego przerabiania tego tematu między sobą.

 

Rozmawialiśmy też o pomysłach na znalezienie kochanki i chcemy, by był to ktoś nieznajomy, ale też amatorka, a nie ktoś z portali o tematyce seksualnej. 

 

Im lepiej przemyślane potencjalne negatywne reperkusje podjętych decyzji i działań - tym mniej lamentów później.

Zawsze lepiej cieszyć się z niespodziewanych, a pozytywnych skutków. 

Masz rację, zgadzam się z Tobą po raz kolejny