Skocz do zawartości
alextg

Jestem zainteresowany cuckquean

Rekomendowane odpowiedzi

 

To może dobrym rozwiązaniem będzie swing?? I ty zaruchasz i twoja żona dostanie innego bolca.

 

 

Nie, ani ja, ani ona nie jesteśmy tym zainteresowani.

 

 

Czy ja dobrze rozumiem, ze skoro nie jestescie zainteresowani pomyslem De Lectera to juz macie jakies rozmowy za soba?  W takim razie trzeba temat ciagnac i tylko powoli schodzic na wlasciwe tory. 

I mam pytanie kontrolne - czy Ty bylbys gotowy, gdyby Twoja Pani Ci powiedziala, ze chce Cie zdradzic? Pytam sie jaka bylaby Twoja reakcja, poniewaz znam osoby plci meskiej, ktore, tak jak Ty, chcialyby na legalu sobie pouzywac, ale zona? absolutnie, nie ma takiej opcji.

Moze wiec dobrym rozwiazaniem byloby, tak jak mniej wiecej u mnie, czyli kazde z Was moze miec skok, wiec nie jest to swing, poniewaz robicie to osobno  :)

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W tej sytuacji żadna ze stron nie możne robić czegoś wbrew sobie, czy też w imię "miłości", to jest najkrótsza droga do rozstania. Ją to musi kręcić, musi być podniecona na samą myśl  że Ty z inną. Jeśli tak to działa, to jesteś na dobrej drodze i teraz trzeba drążyć skałę. Zapewniać o miłości, nosić na rękach by poczuła że to Ona jest najważniejszą osobą w Twoim życiu i Twojej miejsce jest u boku niej. Wtedy rośnie szansa że rzeczywiście zdecyduje się to zrealizować. Pamiętaj to jest kobieta nawet jeśli powie TAK to za dwa dni może to odwołać, zresztą każdy możne się rozmyślić, bo to nie jest wyjście na kawkę tylko zabawa hard level. Jestem w podobnej sytuacji do Twojej. Moja mi niedawno powiedziała że mogę, że nie może mi zabraniać, lecz nie chce o niczym wiedzieć. Tym że nie chce wiedzieć odebrała mi większość przyjemności bo mnie najbardziej kręci to że Ona wie, jest cały czas na łączach i czeka w domu na powrót niewiernego męża. Rozmowa, rozmowa, rozmowa, musicie omówić wszystko, wtedy rośnie szansa że się uda i nikt przy tym nie zginie. Powodzenia.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Masz rację onwawa, nie ma opcji na to, by moja żona mogła sobie używać na bokach. Bo nasz związek jest patriarchalny, i nam obojgu to odpowiada. Ja chcę uprawiać seks z innymi kobietami, ale nigdy nie pozwoliłbym mojej kobiecie, żeby chociażby usiadła na kolanach innemu. A jej nie podobałby jej się mężczyzna, który dopuściłby innego faceta na metr od niej. Wręcz uznałaby go za niemęskiego i kompletnie aseksualnego. Nasz związek nie jest i nigdy nie był oparty na równouprawnieniu i dobrze nam z tym.

 

W tej sytuacji żadna ze stron nie możne robić czegoś wbrew sobie, czy też w imię "miłości", to jest najkrótsza droga do rozstania. Ją to musi kręcić, musi być podniecona na samą myśl  że Ty z inną. Jeśli tak to działa, to jesteś na dobrej drodze i teraz trzeba drążyć skałę. Zapewniać o miłości, nosić na rękach by poczuła że to Ona jest najważniejszą osobą w Twoim życiu i Twojej miejsce jest u boku niej. Wtedy rośnie szansa że rzeczywiście zdecyduje się to zrealizować. Pamiętaj to jest kobieta nawet jeśli powie TAK to za dwa dni może to odwołać, zresztą każdy możne się rozmyślić, bo to nie jest wyjście na kawkę tylko zabawa hard level. Jestem w podobnej sytuacji do Twojej. Moja mi niedawno powiedziała że mogę, że nie może mi zabraniać, lecz nie chce o niczym wiedzieć. Tym że nie chce wiedzieć odebrała mi większość przyjemności bo mnie najbardziej kręci to że Ona wie, jest cały czas na łączach i czeka w domu na powrót niewiernego męża. Rozmowa, rozmowa, rozmowa, musicie omówić wszystko, wtedy rośnie szansa że się uda i nikt przy tym nie zginie. Powodzenia.

 

Romano77, dziękuję Ci bardzo za odpowiedź na temat. Sporo z niej wyciągnąłem. Przez ostatnie dni staram się już powoli pracować w tym kierunku i podoba mi się Twój punkt widzenia. Ostatnio regularnie daję jej dowody na swoją miłość i dbam o to, by było między nami cudownie, a jednocześnie coraz częściej razem żartujemy o przyprawianiu jej rogów i zdarza jej się przebąkiwać już jakieś aluzje poza sypialnią. 

 

Ja również nie miałbym frajdy, gdyby to tak miało działać, że ona o niczym nie wie. Na szczęście gdy już o tym fantazjujemy, to ona jest lokajem na moich randkach, szykuje kolację, dolewa nam wina i usługuje mi i kochance w sypialni. "Nie mogę Ci zabraniać" faktycznie nie brzmi najlepiej :D 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A ja mam pytanie które należałoby chyba zadać. Co ten układ ma dać Twojej partnerce i co ona z tego ma mieć ?

Z tego co zrozumiałem (jeżeli źle to mnie popraw) ona nie ma preferencji "rogatki", ten układ jej nie kręci i nie miałaby z tego przyjemności. I to masz drugie pytanie. W którą stronę chciałbyś iść?

 

Jeżeli miałby być to "klasyczny" układ oparty o ZK to ona musiała by tego chcieć i odczuwać przyjemność z Twoich spotkań. Jeżeli takich preferencji nie ma to ciężko będzie to zmienić. Możesz też ją oczywiście zmusić, namówić gdzie się zgodzi dla Ciebie ale wtedy idziemy mocno w maledom a ona ma z tego głównie mniejsze lub większe upokorzenie.

 

Trzecie pytanie brzmi z kimś chcesz się spotykać i jak? Jeżeli miała to być kochanka z którą spotykasz się przy niej to nie dość że dla partnerki której to nie kręci będzie to jeszcze większe upokorzenie to jeszcze ciężko będzie Ci znaleźć kochankę na taki układ.

 

Nie chcę Cię więc zniechęcać ale wybrałeś sobie ciężki i bardzo niepopularny nawet w otwartym środowisku temat. Zamiast odpowiedzi zostawiam Ci więc powyższe pytania. Sporo opini kobiet nt. spotkań ich mężów znajdziesz też w tematach "awans na bulla" i pokrewnych

  • Lubię 4
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wichura, ten układ miał by dać partnerce dokładnie to samo co partnerom pań przekonującym ich do nycia rogaczem. Skoro w takim układzie, gdzie to pani przekonuje męża by został rogaczem wszyscy przyklaskują i dodają paniom słów otuchy, to czemu i w tym przypadku miało by być inaczej?

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wichura, ten układ miał by dać partnerce dokładnie to samo co partnerom pań przekonującym ich do nycia rogaczem. Skoro w takim układzie, gdzie to pani przekonuje męża by został rogaczem wszyscy przyklaskują i dodają paniom słów otuchy, to czemu i w tym przypadku miało by być inaczej?

Zwykle to rogacze przekonują hotki. Jeżeli jest odwrotnie to wygląda to tak samo jak w tym wypadku i takie same pytania należy sobie zadać

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wichura, ten układ miał by dać partnerce dokładnie to samo co partnerom pań przekonującym ich do nycia rogaczem. Skoro w takim układzie, gdzie to pani przekonuje męża by został rogaczem wszyscy przyklaskują i dodają paniom słów otuchy, to czemu i w tym przypadku miało by być inaczej?

A jak jej dodać otuchy, skoro jej tu z nami nie ma?

Moim skromnym zdaniem dobrze byłoby przeczytać, co myśli rzeczona przyszła 'rogatka mimo woli', choć może to ten typ patriarchatu, że kobieta nie ma głosu.

A to już dla mnie jest niefajne.

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zdaje sie wyraziłem sie nieprecyzyjnie. Zdażają się panie, które widzą się w roli hot wife, jednak ich partnerzy niekoniecznie mają na to ochotę. Czytałem o takich właśnie sytuacjach już nie raz. Zdecydowanie przeważały słowa otuchy typu bądź cierpliwa, kropla drąży, albo że ich mężowie nie doceniają tego jakie mają szczęście. Prawdę mówiąc krytyki nie było przy tym żadnej, co najwyżej stwierdzenie że będzie musiała się z tym pogodzić. Dlatego napisałem że nie ma powodu by traktować tą sytuację inaczej. Na marginesie dodam,że patriarchat postrzegam w kategorjach reliktu minionych epok, rzadkość, stanowiącą niemal margines w dzisiejszym społeczeństwie. Nie zmienia to jednak faktu, że rzeczywistość jest często inna niż ta jaką widzę dookoła, a to co wydaje mi się dziwne, przestarzałe, ma jednak racje bytu i ma się świetnie w dzisiejszym świecie.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie zaprosiłem tu jeszcze partnerki, bo zamiast pomocy w rozwianiu jej wątpliwości dostanie rady odnośnie tego, kto powinien rządzić w związku (i czy ktoś powinien) oraz namowy, by zmienić nasze fantazje na Wasze, słuszniejsze.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie dostanie rad kto ma rządzić, co najwyżej pozna nasz punkt widzenia. Mówi się że kto dużo pyta, dostaje dużo ofpowiedzi. Pytając na forum, każdy odpowiada zgodnie ze swoimi przekonaniami, a te czasem będą się różnić od Twoich, czasem będą Ci nie na rękę i nie koniecznie takie jak byś chciał przeczytać.

  • Lubię 3
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...