Piękna brunetka w hotelowym pokoju.

[gregory 37]

Piękna brunetka z jeszcze piękniejszą pupą, przystrojona w czarne koronkową bieliznę razem z mężem zamawiają szampana do hotelowego pokoju gdzieś w Paryżu. Boy bzyka brunetkę, a mąż pije szampana i przygląda się akcji. Potem poprawia w kakao.

[Cuckoldplace✩ 8 598]

dobra... a teraz na miękko z zacięciem moderatorskim

 

sama rozpętałam i proszę  o powstrzymanie się od dalszego pastwienia nad kolegą

 

może jednak znajdzie się jakaś osoba, która wskaże mu ów film

 

 

dziękuję

[gregory 37]

Czytając komentarze takie jak np. ten: "Ja nie lubię tysiąca określeń i słów, które słyszę wokół. Nie lubię rażących błędów ortograficznych, stylistycznych czy fleksyjnych. Nie lubię wulgaryzmów i wielu, wielu innych "nowosłów" z potocznego języka a szczególnie zapożyczeń przerobionych na język polski w sposób ostentacyjny. Czy to znaczy, że muszę za każdym razem wytykać to autorom? Nie. Jeżeli nie podoba mi się osobiście język albo styl piszącego to po prostu nie czytam jego tekstów. Nie dajmy się zwariować własnym manierom." 

Nie czuję się jakby ktoś się nade mną na tym forum pastwił. To raczej iko, obojętnie czy pisała na czarno czy na zielono, dostała klapsa w okolicę kakao i to miejsce zrobiło się czerwone. 

A tak poważnie, iko nieeleganckie uwagi, przenoszenie dyskusji do innego wątku, gdy idzie nie po twojej myśli, zamykanie wątku, czy my tkwimy w PRL-u? Jak wynika z zamkniętej, nie wiedzieć czemu swobodnej wymiany myśli, słowo kakao w odniesieniu do otworu w tyłku, nie budzi powszechnego niesmaku. Jako Super Moderatorce wypadałoby się wycofać z tak kategorycznych uwag,  bo one nie zachęcają do dyskusji na forum, raczej przeciwnie. 

[może? 4 598]

przenoszenie dyskusji do innego wątku, gdy idzie nie po twojej myśli, zamykanie wątku, czy my tkwimy w PRL-u?

 

Też mi się to nie podoba. Wcale nie chciałam, żeby mój post, który gdzieś tu jest powyżej, znajdował się w takim wydzielonym wątku, bo nie w takim go napisałam.

[Druh.©® 7 791]

A tak poważnie, iko nieeleganckie uwagi, przenoszenie dyskusji do innego wątku, gdy idzie nie po twojej myśli, zamykanie wątku, czy my tkwimy w PRL-u? Jak wynika z zamkniętej, nie wiedzieć czemu swobodnej wymiany myśli, słowo kakao w odniesieniu do otworu w tyłku, nie budzi powszechnego niesmaku.

Jak byś nie zauważył, wątek wydzieliłem ja, a nie Iko. Wydzielony wątek również ja później zamknąłem. A z powodów decyzji wydzielenia wątku czy zamknięcia go, tłumaczyć się Tobie nie muszę.

Ale to zrobię.

 

Wątek wydzieliłem, bo ani jeden z postów które tam były nie był merytoryczną odpowiedzią na temat. W związku z czym mogłem je wyjebać wszystkie do kosza. Stwierdziłem jednak że dam szansę na rozwinięcie się wątku. Bo były w nim niektóre posty które wskazywały że może rozwinąć się ciekawie. Zamknąłem bo zaczęły się personalne wycieczki.

A na personalne wycieczki ja tutaj nie pozwalam. I nie ma znaczenia w stosunku do kogo są to wycieczki. Nie lubię gównoburz i tyle.

 

Czy chcesz jeszcze jakoś publicznie skomentować działania administracji? Przypomnij sobie co na ten temat mówi regulamin?

 

 

Jako Super Moderatorce wypadałoby się wycofać z tak kategorycznych uwag, bo one nie zachęcają do dyskusji na forum, raczej przeciwnie.

I to zrobiła w poście który pozostał w tym temacie.

Na w/w sugestię też jest odpowiednie miejsce

 

Też mi się to nie podoba. Wcale nie chciałam, żeby mój post, który gdzieś tu jest powyżej, znajdował się w takim wydzielonym wątku, bo nie w takim go napisałam.

 

Temat znajduje się w dziale, "szukam filmu".

Czy Twój post o brzemieniu:

 

backdoor, druga dziurka, tyłek, w dupkę, wziąć analnie, grecka miłość, sodomia

 

pomagał w jakikolwiek sposób rozwiązać "problem" autora tematu? Czy może jednak był w chuj NIEMERYTORYCZNY? Nadający się do śmieci, w związku z czym najzwyczajniej w świecie śmiecący forum?

 

A teraz do wszystkich użytkowników:

W dupie też mam to kto kogo lubi, kto kogo nie lubi. Itd.

 

Ludźmi jesteśmy tylko. Ja też nie wszystkich lubię, i nie wszyscy lubią mnie. Ale czy to znaczy że mamy sobie do gardeł skakać?

W mojej ocenie najlepszym rozwiązaniem jest omijanie się nawzajem przez osoby które się nie lubią.

 

Cuckoldplace.pl ma być krainą mlekiem i miodem płynącą, gdzie wszyscy chodzą uśmiechnięci, a nie wrzucają na siebie nawzajem.

 

Dziękuję za uwagę.

 

Druh

Junior Administrator ZKF.

 

PS.

Poniżej wycinek z regulaminu:

 

29. W przypadku poważnych naruszeń Regulaminu, takich jak rozsyłanie spamu na forum publicznym lub poprzez kanały komunikacji prywatnej, rozsyłania gróźb karalnych, wulgarnych komentarzy pod adresem Użytkowników, w szczególności Hot Wife, w przypadku publicznego komentowania działań Administracji, zdradzania publicznie poufnych informacji wynikających z korespondencji prywatnej oraz innych poważnych naruszeń będących jawnym atakiem na społeczność Cuckoldplace lub zawarte na tym forum treści, Administracja ma prawo wyłączyć wszystkie opcje VIP Użytkownika i ograniczyć funkcjonalność jego konta, a w uzasadnionych przypadkach, zbanować konto Użytkownika. W przypadku zbanowania konta, nie przysługuje Użytkownikowi VIP prawo do żadnych roszczeń za wyjątkiem zgłoszeń opisanych w punkcie 15 regulaminu. W przypadku gdy funkcjonalność konta została ograniczona, w celu odblokowania pełnej funkcjonalności konta, Użytkownik musi wysłać zgłoszenie do Działu Pomoc, departament "Moje konto zostało ograniczone". Administrator rozpatrzy wniosek w terminie 14 dni od daty wysłania wniosku.

[może? 4 598]

pomagał w jakikolwiek sposób rozwiązać "problem" autora tematu? Czy może jednak był w chuj NIEMERYTORYCZNY? Nadający się do śmieci, w związku z czym najzwyczajniej w świecie śmiecący forum? W dupie też mam to kto kogo lubi, kto kogo nie lubi. Itd.

 

Mój post był bezpośrednią odpowiedzią na post autora tamtego wątku. Nie zauważyłeś chyba.

Ergo: był w chuj merytoryczny. Albo w kakao

Zluzuj, Druhu.

[może? 4 598]

 

 

 

 

W dupie też mam to kto kogo lubi, kto kogo nie lubi. Itd.

 

Ludźmi jesteśmy tylko. Ja też nie wszystkich lubię, i nie wszyscy lubią mnie. Ale czy to znaczy że mamy sobie do gardeł skakać?

W mojej ocenie najlepszym rozwiązaniem jest omijanie się nawzajem przez osoby które się nie lubią.

 

 

 

A tego to już nie rozumiem. To do mnie? Mój post był "skakaniem do gardeł"?

[Druh.©® 7 791]

Mój post był bezpośrednią odpowiedzią na post autora tamtego wątku. Nie zauważyłeś chyba.

Ergo: był w chuj merytoryczny. Albo w kakao

Zluzuj, Druhu.

 

Był bezpośrednią odpowiedzią na post autora, w żaden sposób nie przybliżający do rozwiązania problemu tzn znalezienia poszukiwanego filmu.

 

A tego to już nie rozumiem. To do mnie? Mój post był "skakaniem do gardeł"?

 

A to mój błąd, powinienem był inaczej sformatować tekst, żeby było wyraźnie widać że odpowiedź do Ciebie się skończyła, i teraz jest do wszystkich użytkowników.

[gregory 37]

"pomagał w jakikolwiek sposób rozwiązać "problem" autora tematu? Czy może jednak był w chuj NIEMERYTORYCZNY?" Podoba Wam się tak sposób moderowania dyskusji? Druhu Spocznij!