Skocz do zawartości
Dragonfly

Kobieta z kobietą - spełnienie czy rutyna?

Rekomendowane odpowiedzi

Waham się między 1 a 2 na wspomnianej skali. 

Chyba sama nie umiem tego określić, bo sam na sam z kobietą nigdy nie było. Zawsze w towarzystwie mężczyzny. I jeśli na początku było to prezentem dla niego, to teraz jestem na takim etapie, że mi mężczyzna/i przeszkadza/ją. Chciałabym ją dla siebie. Więc pewnie czas dojrzał. Bo było już i tak, że mężczyźni tylko nas obserwowali. 

A preferencje mam jasne, kobiety z ciałkiem, duże uda i pupa. Płaskie brzuchy są dla mnie chłopięce. 

Natomiast czy ona jest zaradna, czy ma pieniądze itd,  jest nieistotne, póki nie wpływa to na stopień zadbania ciała. Umyte, pachnące, przycięte to i owo, pazurki itd. 

Związku nie planuję, a żeby się zaprzyjaźnić musi być pokrewieństwo dusz, o czym już Ania Shirley wiedziała. 

  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ostatnimi czasy zauważyłam, że mam coraz mniejszą potrzebę poznawania nowych mężczyzn. Zarówno w kontaktach seksualnych jaki i poza nimi. 

Na imprezach, towarzyskich spotkaniach, a nawet klimatycznych zlotach szukam kobiet. Do rozmów, wygłupów. To one mnie bardziej interesują, fascynują, pociągają. Umysłowo i cieleśnie.

Mężczyźni obecnie są jakby tłem, bardzo miłym dodatkiem, akcentem. 

 

Zastanawiam się czy jest to kolejny etap mojej ewolucji, czy wynik dłuższego braku erotycznych kontaktów z kobietami? :-| Wszak długie lata, najlepiej czułam się w męskim gronie - pośród kumpli niż w towarzystwie koleżanek.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

To ja mialam okazję spróbować bardziej przypadkiem, w klubie, nie dążyłem do tego, chociaż było fajnie, zwłaszcza z dziewczyną z którą długo gadałyśmy i stworzyłyśmy sobie klimat, jednak dla mnie pomimo, że to miłe i mogę mieć z kobietą fajną chemię to wciąż jest dla mnie satysfakcjonujące tylko jako wstęp do układu conajmniej 2+1. Właściwie jak teraz o tym myślę to mogłabym mieć taką seksualną przyjaciółkę do ploteczek i nie tylko może kiedyś znajdę

  • Lubię 3
  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Uwielbiam obserwować dwie kobiety w łóżku. Zwłaszcza jeśli w perspektywie jest trójkąt

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Godzinę temu, Coma napisał:

Uwielbiam obserwować dwie kobiety w łóżku. Zwłaszcza jeśli w perspektywie jest trójkąt

Kto nie lubi.... Tzn pewnie ktoś nie lubi ale będzie to odsetek męskiej populacji :) 

  • Haha 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

W dniu 21.03.2020 o 08:27, Coma napisał:

Uwielbiam obserwować dwie kobiety w łóżku. Zwłaszcza jeśli w perspektywie jest trójkąt

 

22 godziny temu, Wichura napisał:

Kto nie lubi.... Tzn pewnie ktoś nie lubi ale będzie to odsetek męskiej populacji :) 

 

Ja też bardzo lubię obserwować ale należę do tego odsetka męskiej populacji który nie marzy o trójkącie kkm:)  

  • Lubię 2
  • Wow! 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No to ja jestem poza mainstreamem w tej dyskusji, bo choć dość często miewam propozycje, to nigdy nie byłam z kobietą. Co więcej - nigdy nie byłam nawet w konfiguracji 2k+m. 
Przyznaję - miewam czasem fantazje, że jestem pieszczona przez kobietę, ale to raczej wynika z ciekawości niż erotycznych pragnień czy biseksualnych skłonności. 
Nigdy też nie fantazjowałam, że to ja zadowalam kobietę. Więc w skali Kinsey’a, to co najwyżej jedynka i to mocno naciągana.?

A jeśli chodzi o to, jakie kobiety przyciągają moją uwagę i z jakimi mogłabym sobie w ogóle wyobrazić taką sytuację, to pociągają (o ile to dobre słowo) mnie dzikie, temperamentne, niezależne „wariatki”. Silne, odważne i wiedzące czego chcą. Najlepiej szczupłe brunetki. Ostatnio widziałam taką na plaży. Miała czarne warkocze, iskry w oczach i bawiła się piaskiem. Wzroku nie mogłam oderwać. ?

  • Lubię 6
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Moją znajoma to tak kiedyś powiedziała na moje pytanie dlaczego jest les, kocham kobiety za delikatność ale kocham coś twardego i żywego od czasu do czasu i bez miłości. :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Robsad, no to tak do końca les ona chyba nie jest ;) 

A i kobieca "delikatność" regułą nie jest. Mnie raczej (alleluja!) trafiały się kobiety bardzo niedelikatne (choć to wcale nie było kryterium poszukiwań) :D  Także ten... ;) sądzę, że porno tu więcej roboty robi, w kwestii tej mitycznej delikatności. 

  • Lubię 5
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

To ja w skali jestem trójką. Podobają mi się kobiety i pod względem romantycznym jak i seksualnym, niezależne od mojego partnera ( a nawet raczej nie biorę pod uwagę żadnych trójkątów 2k+m i tym podobnych). Zastanawiam się nawet czasami czy nie byłabym czwórką lub piątką gdybym wychowała się na zachodzie ( mam na myśli kwestie społeczne: śluby jednopłciowe i większą akceptację). Nie miałam żadnego przebudzenia, że jestem bi po prostu w wieku dojrzewania naturalnie zaczęły mi się podobać kobiety tak samo jak i faceci.  Jednak kilka dobrych lat mi to zajęło żeby to w pełni zaakceptować. 

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...