Skocz do zawartości
On1988

Wyjazd na urlop i początki

Rekomendowane odpowiedzi

Wino dla małżonka. By miał odwagę o "tych sprawach" porozmawiać z żoną.

A jeśli małżonek nie lubi wina?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@@On1988, coś Ci napiszę, ale nie obraź się, bo jest to podyktowane tylko i wyłącznie szczerą chęcią pomocy Wam obojgu.

Z lektury Twoich tych kilku wpisów na forum zauważam, że masz spory problem z komunikacją, a raczej z konkretnym określeniem i zwerbalizowaniem myśli. Wszystko co piszesz brzmi dwuznacznie i ogólnikowo, a przy tym oczekujesz konkretnych porad.

Ja wiem, że pisanie na forum, a rozmowa oko w oko to nie to samo. Jednak  zastanów się czy tak samo lub podobnie co z nami nie komunikujesz się z żoną?

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie obrażę się z pewnością ;) Doceniam chęć pomocy. Jednak nie do końca rozumiem co teraz masz na myśli ?

Ogólnie dążę do tego żeby zabawić się razem w trójkącie, bez żadnego poniżenia, bez żadnych zabaw Bi, podnieca mnie w tym wszystkim wizja jej, ona o tym doskonale wie. 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

ona o tym doskonale wie. 

 

a teraz najważniejsza staje się ona i jej ocena Twoich marzeń, jej samopoczucie z tym związane, obawy, lęki i milion innych pytań, które sama sobie zadaje co za Twoim marzeniem się kryje

 

ona wie, a Ty co wiesz o tym jak ona to czuje, odbiera?  

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@Iko jeśli mówi mi wszystko - a zakładam, że mówi - to owszem znam. Sama wizją ją bardzo kręci i podnieca - sam fakt innego mężczyzny po wielu latach, zabawy, innych doznań. A ma obawy takie jak zakładam każdy miał za pierwszym razem.
Co jak będzie źle, jak się nie spodoba, jak się pojawią wyrzuty, zazdrość itd - staram się je stopniowo i przy każdej okazji rozwiewać, przecież na spotkaniu przy drinku można po prostu grzecznie powiedzieć do widzenia , ze swojej strony również ją zapewniam. Mogę powiedzieć, że mam 'wstępną' zgodę aby kiedyś takie spotkanie zorganizować - jednak znam ją i wiem, że to jeszcze nie jest To, ma taką fantazję w głowie ale to jeszcze nie jest w pełni 'zielone światło"

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

to z tego co piszesz jesteś na dobrej drodze...

 

jeszcze podpowiem jedno... (z moich rozmów), niektóre kobiety mają opór z poznawaniem z ludzi z forum, wydaje im się, że tak spłycę "a o czym tu rozmawiać z ludźmi z forum od seksu"

 

mogę polecić opowiadanie jej tego co przeczytasz... wejdź w rozdział historie prawdziwe - tam znajdziesz wiele historii o początkach w temacie, mi R dużo opowiadał co czyta, ja wcale nie byłam zainteresowana zaglądaniem na forum.... do czasu :)

 

zależy jaki Twoja małżonka ma charakter, ja jednak ten pierwszy krok zrobiłam samodzielnie bez wiedzy męża (oczywiście po miesiącach a może latach rozmów), po prostu zdradziłam go na wyjeździe służbowym a przyjechawszy do domu po dłuższej nieobecności opowiedziałam mu to prosto w twarz - czekając na jego reakcję - bo chciałam wiedzieć, widzieć w jego oczach, że on naprawdę wie o czym marzy  (oczywiście, przy okazji sprawdziłam siebie czy i ja umiem i mogę iść do łóżka z innym mężczyzną, skoro w domu mi nic nie dolega)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Na pewno będę nad tym systematycznie pracował, może kiedyś się skusi i tu zajrzy, ale myślę , że prędzej wydarzą się inne rzeczy ;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Z lektury Twoich tych kilku wpisów na forum zauważam, że masz spory problem z komunikacją, a raczej z konkretnym określeniem i zwerbalizowaniem myśli. Wszystko co piszesz brzmi dwuznacznie i ogólnikowo, a przy tym oczekujesz konkretnych porad.

 

...nie do końca rozumiem co teraz masz na myśli ?

W wątku powitalnym piszesz dwuznacznie i osoby witające Cię odniosły wrażenie jakbyś tu był razem z żoną. Z tego co potem tłumaczysz dowiadujemy się, że jesteś tu sam.

W tym wątku również piszesz dwuznacznie i lakonicznie, czym mnie już kilka razy wprowadziłeś w błąd przez co mylnie odczytałam pewne treści w Twoich wypowiedziach. Czy z żoną też tak rozmawiasz?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Więc żeby było jasne jestem tutaj sam - choć żona o tym wie.

Piszę o sobie i swoim podejściu aczkolwiek jeśli wiem jakie mamy oboje podejście i mam tego pewność używam formy my - w końcu fantazja dotyczyć będzie nas jako pary :)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...