Skocz do zawartości
Cuckoldplace

męska pielęgnacja - jaka jest prawda o Was Panowie? :)

Rekomendowane odpowiedzi

Wichura jeszcze w listopadzie napomykał mi, że temat jak dla mnie a w każdym razie mogę się wypowiedzieć.

 

No to od Rity będzie tak...

 

To był mój idealny typ męskiej urody w gimnazjum, niewiele lepiej było w liceum. A gdy poznaliśmy się z Wichurą i zobaczył, że w dominującym stopniu oglądam teledyski z na przykład takimi osobami a bliżej trzydziestki to na każdą moją propozycję typu: "Kochanie, a myślałeś może nad kardiganami..." reagował jednoznaczną odmową wychodząc z założenia, że nie ważne co to kardigan, nie ważne czy by wyglądał, jeśli to podpada pod moje gusta, to na pewno będzie wyglądał okropnie, zniewieściale itp.

 

Niemniej jeśli ja coś zaproponowałam, przynajmniej dwóch kolegów to poparło bo sami nosili i na dobitkę przywiozłam daną rzecz do domu tak że nie trzeba było jechać ją mierzyć a zawsze można było zwrócić - to z ogromnym sceptycyzmem mierzył i wydawał wyrok ostateczny. 

Jared Leto.jpg

jrock.jpg

5f4ee75654073cbfd17242cdf62c5979--breaking-up-ville-valo.jpg

jyrki.jpg

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

też lubię androgeniczne rysy... bardzo...za te kości policzkowe

 

mamy podobny gust chyba...

 

R udało mi się namówić na zapuszczenie włosów... zajęło mi to z 10 lat :facepalm:

 

co do garderoby - totalnie go ten temat nie interesuje, kupuję, układam na półce a ten biorąc pierwsze lepsze i tak nie kojarzy czy to nowe czy stare

 

niemniej, wszystkie jego ohydki już dawno zutylizowałam :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Co do dbania o siebie, uważam, że zachowuję w tym względzie normalność. Przede wszystkim staram się być czysty, ładnie pachnąć i nie odstraszać brudnymi/obgryzionymi paznokciami albo brudnymi butami. Jeśli chodzi o kosmetyki to używam standardowego zestawu typu dezodorant, woda po goleniu, sporadycznie balsam po goleniu i w zupełności mi to wystarczy :)

 

Jeśli chodzi o stroje, to nie nazwałbym się strojnisiem ale zważam na to co ubieram. Lubię oryginalny styl ubierania i myślę, że mam takowy, w miarę wyróżniający mnie z szeregu.  Lubię ciekawe zestawy kolorystyczne, lubię podążać za trendami mody, ale oczywiście ta dbałość o siebie  ma granice, bo czym  innym jest dobór stroju na  spotkanie zawodowe a czym innym wrzucenie pierwszego lepszego ciucha do rąbania drzewa :)

 

Podsumowując uważam, że warto dbać o siebie, bo człowiek świadom tego, że dobrze wygląda po prostu lepiej się czuje. Poza tym czy nam się to podoba czy nie zasada: "Jak cię widzą, tak cię piszą" obowiązywała, obowiązuje i będzie obowiązywać.  

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Poza tym czy nam się to podoba czy nie zasada: "Jak cię widzą, tak cię piszą" obowiązywała, obowiązuje i będzie obowiązywać.

 

Zważam na to co "piszą" na podstawie tego tylko ci ludzie, na których mi zależy. Reszta może sobie myśleć, co chce - nie dbam o to.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zważam na to co "piszą" na podstawie tego tylko ci ludzie, na których mi zależy. Reszta może sobie myśleć, co chce - nie dbam o to.

 

Wiesz nie chodzi mi o to, że gdy ktoś mnie skrytykuje albo pomyśli coś negatywnego,  ja nie będę spał po nocach jak zrozpaczona nastolatka odrzucona przez rówieśników :rolleyes: Raczej o to, że gdy np. chcesz żeby ktoś cię traktował poważnie wypada wyglądać poważnie, elegancko, schludnie. Wyobraź sobie, że prowadzisz rozmowę o pracę na której kandydat z brudnymi butami,  w wymiętolonej koszuli przekonuje cię, że jest bardzo dokładny w swojej robocie i w ogóle prawdziwy z niego  perfekcjonista :-> Z jednej strony wypada niewiarygodnie, z drugiej nietrudno dojść do wniosku, że  nieschludny wygląd, to objaw zwykłego braku szacunku dla osoby z którą się spotyka. O tym jak kobiety zwracają uwagę na detale ubioru, zadbania o siebie etc. nie ma co pisać, bo by książkę można było wydać.    

 

Dlatego ja osobiście tej zasady nie kontestuję, bo ma ona swoje uzasadanienie. 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Dlatego ja osobiście tej zasady nie kontestuję, bo ma ona swoje uzasadanienie

 

Jeśli można coś tym "ugrać" to jak najbardziej. Natomiast jak stara baba w autobusie albo banda dresów ma jakieś "ale" do mojego wyglądu, to otrzyma jedynie pogardliwy uśmiech lub z glana w czoło.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Przyjęło się sądzić, że mężczyźni kwestię pielęgnacji zamykają używaniem mydła..... jeśli są schludni. Niestety nie jest to wcale bezpodstawne założenie. Pracuje w typowo męskim zawodzie i często gęsto widzę jak "koledzy" przychodzą i wychodzą z pracy ( samo w pracy to inna płaszczyzna gdyż z racji miejsca i prac wykonywanych brud, pot i inne smarowidła stanowią naturalne środowisko). Co ciekawe z moich obserwacji wynika, że najsłabiej z pielęgnacją i schludnością ogólnie jest u mężczyzn w wieku średnim ( dla mnie to przedział 35-45 lat), młodsi panowie prezentują sobą najnowsze trendy w modzie zarówno sportowej jak i subkulturowej, starsi to klasyka prostej i funkcjonalnej elegancji. Natomiast my średniowiekowcy to kompletny miszmasz i nieład. Osobny problem stanowi higiena osobista i to nawet ta najbardziej oczywista. W pracy kąpiemy się każdorazowo po zakończonej zmianie ale u różnych mężczyzn różnie to wygląda. Młodzieżówka prysznic kończy żelowaniami i stylizowaniem w oparze wód toaletowych, starszaki obowiązkowo golenie przed opuszczeniem łaźni. My średniaki.... tragedia, zdarzają się panowie przebiegający pod prysznicem i ledwo wytarci wciągający na siebie nieświeże wcale ubrania:-( 

 

Porównywanie zabiegów pielęgnacyjnych mężczyzn i kobiet też wypada nieprzychylnie dla tych pierwszych. Większość panów nie balsamuje się po kąpieli, nie używa tuzina kremów.... ten na uszy, tamten pod oczy a jeszcze inny na dupę, odżywka do włosów jawi się nam jako zbędna fanaberia. W internetach całkiem niedawno widziałem "mema" o środkach kosmetycznych: Kobieta żel do tego, mleczko do tamtego, krem z tym, fluid z tamtym Facet płyn do mycia ciała, włosów i usuwania nagaru z silnika w jednym. Jest w tym dużo prawdy, statystycznie mężczyźni używają znacznie mniej produktów kosmetycznych niż kobiety i nawet rynek tychże adresowanych do mężczyzn jest znacznie skromniejszy.

 

Osobiście jeśli rozpatrywać garderobę lubię kolory, lubię kolory intensywne, żywe i choć staram się aby komfort użytkowy był priorytetem doboru odzieży nie dopuszczam ubrań wymiętych, ubrudzonych czy zużytych. Często noszę koszule ( dają mi poczucie elegancji i męskości), mam ich sporo i sporo czasu poświęcam na prasowanie ( mój osobisty fiś - nikt nie umie porządnie wyprasować koszuli jak ja sam). Jeśli natomiast rozpatrywać higienę to wydaje mi się, że temat ogarniam metodycznie i pieczołowicie. Choć nie stosuje niezliczonej liczby kosmetyków to periodyczne zabiegi kosmetyczne jak kąpiele, strzyżenia, depilacje i paznokciowe rytuały stanowią obowiązkowy i naturalny element mojej pielęgnacji. Mam też swoje indywidualne dziwactwa... np stopy, tym poświęcam sporo atencji. Dłonie niestety to mój prywatny koszmar, nie nauczyłem się nigdy manipulowania w rękawicach i z tego powodu mam często pokaleczone i usyfione dłonie agresywną chemią. Szorowanie doprowadza je do stany kataklizmu i przesuszenia i nie pomagają żadne kremy i nawilżacze. Byłem nawet u kosmetyczki gotowy oddać się niewieścim zabiegom byleby tylko polepszyć kondycje dłonie.... niestety Pani stwierdziła, że dłonie mechanika takie są i będą i nie ma na to cudownego panaceum.

 

 

Na koniec napiszę o wpływie kobiet na stan i intensywność męskiej pielęgnacji w ujęciu bardzo osobistym. Mój syn jeszcze nie tak dawno temu temat doboru stroju ogarniał "mamo co mam ubrać?" a higiena osobista nie znajdowała się na liście jego potrzeb życiowych.... Dziś kiedy pojawiła się "koleżanka" zużywa hektolitry wody a ubiór wybiera bardzo długo i dokładnie. :D

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...