Skocz do zawartości
poszukujący36

Czy Rogacze i Rogatki nie zabierają radości z obcowania z ich ''hot''...:)

Rekomendowane odpowiedzi

To nie Rogacze czy Rogatki zabierają przyjemność ogólno pojętego układu tylko ci, co nie rozumieją wspólnie określonych, koniecznie wcześniej, zasad albo, co gorsza, rozumieją je doskonale ale i tak chcą przeforsować własne lub też "przychytrzyć system".

 

Gdy Rogacz siedzi już wygodnie w mrocznym fotelu ze szklaneczką burbona i obserwuje zachęcający rozwój wydarzeń to nic go pewnie bardziej nie wyprowadza z równowagi jak tekst "...przepraszam ale ja jednak nie mogę gdy ktoś się na mnie patrzy". Podobnie zapewne mają też Rogatki gdy partner złowionej właśnie przez nie dla męża zwierzyny próbuje ją przekonywać namacalnie, iż jej się też "należy coś więcej od życia". Twoje widzimisie, jako Bulla czy Kochanka, liczą się także, acz w drugiej lub trzeciej kolejności. To nie burdel. Potrzeby trzeba szanować trójstronnie albo szusować dalej.

 

 

A może jestem po prostu złym człowiekiem... i świadczy to o mojej niedojrzałości

 

Pewnie nie i tak, być może. Choć jedno z drugiego raczej nie wynika.

 

 

Aczkolwiek odnoszę wrażenie, że pewne zachowania są trendy, a z pewnymi trzeba się nieco kryć przed tutejszą opinią publiczną.

 

O ironio. Przed stereotypowymi poglądami otwartych na dziki seks ludzi czasem trudno uciec :)

  • Lubię 12

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Czy nie uważacie że Rogacze i Rogatki - jeżeli istnieją takie osoby .... nie psują = zabierają cześci a może większości satysfakcji z ''polowania'', zdobywania, romansowania, kokietowania, uwodzenia, gonienia króliczka zgadzając się aby króliczek za swoją oczywiście zgodą pobrykał z ''łowcą'' lub aby króliczek złowił łowcę - co niewiele zmienia kto kogo złowi jeżeli obie strony sądzą iż to one złowiły a nie zostały złowione... :)

Nie uważam.

To, że mąż/żona wyrażają zgodę nie oznacza, że nie musisz "gonić króliczka". A i tak nie masz najmniejszej pewności, że go kiedykolwiek złapiesz.

 

 

No i własnie jest ta magia ''polowania'' a tu nagle w realu Rogacz mi ''oddaje'' hotkę.

Hotka to nie klacz, którą można "oddać" pod siodło innego jeźdźca.

Rogacz może się zgadzać na spotkanie, ale nie może narzucić hotce, by obcowała z kimkolwiek.

Pomijam układy typu BDSM, ale to już inna kwestia. Ale nawet tu jest to umowa pomiędzy rogaczem i hotką. Kochanek może jedynie mieć nadzieję, że to właśnie on będzie tym szczęśliwcem.

Jeśli więc nie "zapolujesz", to możesz sobie pomarzyć. ;)

 

 

A niedaj Boże siedzi jeszcze na fotelu i patrzy... Chyba poza dzien dobry nic wiecej bym nie powiedział... :)

Wierzę, że może to być deprymujące. Wszak kochanek musi zadowolić dwie osoby, choć w zgoła inny sposób. ;)

Jak wspomnieli jednak przedmówcy - nie zawsze rogacz jest obecny przy spotkaniu hotki i kochanka.

 

 

Taki Rogacz/Rogatka świadomie? odbiera /a co za tym idzie zniechęca- być może celowo co w mojej ocenie świadczy iż tak naprawdę nie chce być rogaczem

Rogacz niczego nikomu nie odbiera. Rogacz czerpie, jeśli hotka i kochanek potrafią mu tę przyjemność dać.

 

 

część potencjalnych kandydatów ktorzy moga być złoweni przez Hotkę sami myśląć że łowią Hotkę:)/

Haloooo! Wiesz, że współcześnie kobiety też podrywają?! Kobiety, mówiąc ogólnie. Nie tylko hotki. Nadal jednak to nie oznacza, że na zasadzie odruchu psa Pawłowa - pstrykasz, a jej się nogi rozjeżdżają. ;)

 

 

Hotka wraca do domu udaje niewiniatko całuje Go ustami które miały kilka chwil temu nasienie kochana...

I tak bywa. To rodzaj specyficznej gry - "zgadnij kiedy TO nastąpiło". Ale to gra hotki i rogacza. Kochanek na tym etapie nie istnieje.

 

 

A może jestem po prostu złym człowiekiem... i świadczy to o mojej niedojrzałości

Może. Tylko Ty wiesz.

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dziękuję za odpowiedzi i Wasze przemyślenia.

Przepraszam iż dopiero teraz odpowiadam w watku który sam załozylem ale miałem urwanie głowy w pracy i dopiero doszedłem do siebie:) Troche to dziwne że tak długo dochodziłem bo z regóły kończe dużo wcześniej a kobieta dopiero w domu u męza :)

A tak na poważnie celem mojego postu była próba poznania Was, Waszych przemyślen itp. Kolejny mały kroczek w przekonywaniu siebie czy zrobić krok czy zostać tam gdzie bezpiecznie...

dziekuje za chęć odpisania

pozdrawiam

Marek

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...